Papilio nowa platforma Ben'a.

[marekj]

Na pewno nie taki, aby działy się takie rzeczy. Masz nagranie z podglądu?

[Ben]

Na pewno nie taki, aby działy się takie rzeczy. Masz nagranie z podglądu?

Niestety nie mam, nie włączyłem nagrywarki

[marekj]

No raczej trudno będzie coś ustalić.

O jakiej konfiguracji pisałeś, że przepadła?

[Ben]

No raczej trudno będzie coś ustalić.

O jakiej konfiguracji pisałeś, że przepadła?

Kreator konfiguracji wychyleń sterów i e/w rewersów w wersji 2.7, wszystko rozpoznaje sam - nie pamiętam czy w starszej wersji jest coś takiego. Kreator jest dostępny z menu już na podglądzie video a sterowany z klawiaturki.

Już pobrałem sobie wersję 2.6 i wracam do niej.

[marekj]

Kreator jest dostępny chyba już od dłuższego czasu.

[Ben]

Kreator jest dostępny chyba już od dłuższego czasu.

Być może, nie używałem go, konfigurowałem dotychczas ręcznie. W nowym modelu trochę przybyło opcji więc podpytałem Zbig'a i naprowadził mnie na konfigurator. NIE TWIERDZĘ że to wina konfiguratora - być może ja popełniłem błąd. Fakt jest taki że na ziemi po załączeniu stabilizacji wszystko działało poprawnie, poczułem się za pewnie i ... wyklepie się SPOKO

[marekj]

Ben, chyba warto drążyć temat aby poznać przyczynę. By może to nie wina AP czy jego konfiguracji, a np. jakiś kabelek fabrycznie źle zarobiony, który może dać znać o sobie ponownie w przyszłości.

[Ben]

Ben, chyba warto drążyć temat aby poznać przyczynę. By może to nie wina AP czy jego konfiguracji, a np. jakiś kabelek fabrycznie źle zarobiony, który może dać znać o sobie ponownie w przyszłości.

Spokojnie ja tak szybko nie odpuszczam, kabelki zarabiam sam a zaciskacz mam od dłuższego czasu i wszystko jest na wymiar po za tym sprawdzam wszystko skrupulatnie i używam złącz złoconych. Jest takie powiedzonko ... jak się zgubiłeś, wróć do początku drogi, i to mam zamiar zrobić

[marekj]

Kabelek był tylko symbolicznym przykładem, a do początku czasami rzeczywiście warto wrócić - powodzenia i oby mi tu więcej takich powtórek nie było .

[Ben]

[...] powodzenia i oby mi tu więcej takich powtórek nie było .

Dziękuję i obiecuję poprawę

[zbipok]

No trudno. Ale nowy, nieznany model od razu w stabilizacji to duże ryzyko.
Z wersją 2.70 zrobiłem kilkaset kilometrów. Kreator ustawień też stosowałem.

[Ben]

No trudno. Ale nowy, nieznany model od razu w stabilizacji to duże ryzyko.
Z wersją 2.70 zrobiłem kilkaset kilometrów. Kreator ustawień też stosowałem.

Dwu krotnie oblatywałem tak Soliusa i zero kłopotów ale w AP ustawiałem wszystko ręcznie. Tak jak napisałem wcześniej, być może to ja popełniłem błąd podczas konfiguracji (nie ma ludzi nie omylnych). Jedno tylko mnie zastanawia że przed startem wychylenia i stabilizacja działały poprawnie oraz po locie stabilizacja i wychylenia też były poprane. Jeszcze wczoraj wieczorem złożyłem model i też wszystko działało poprawnie. Więc Co To, a już wiem ... to WINA WINA , QRCZE, tylko że ja byłem w stanie nie wskazującym ...
Panowie spokojnie ... uszkodzenie nie są poważne ... to się wyklepie

[cesarz150]

Nie wiem czy będzie to dla ciebie jakimkolwiek pocieszeniem (zapewne nie) ale ostatnio rozbiłem mojego Rangera 737-3 (przelatałem nim już wiele dni) tylko dlatego że zmieniłem coś w ustawieniach autopilota i zaraz po starcie nastąpiła kraksa - nie miałem już czasu na reakcję. Otrzymałem nauczkę na całe życie że jeśli coś zmieniam w ustawieniach autopilota to pierwsze jego uruchomienie dopiero na większej wysokości i z nastawieniem psychicznym na szybkie przełączenie na trym manualny w razie problemów. Pozdrawiam i trzymam kciuki za szybki kolejny oblot.

[Ben]

Na całokształt zbiegło się kilka czynników, nie chcę tego komentować bo to już historia. Nauczka pozostała ...

[Ben]

Pozwolę sobie zacytować Zbig'a z wątku "Autopilot by Zbig & Pitlab"

W trybie stabilizacji autopilot nie stabilizuje wysokości i model na gazie powinien się wznosić (to jest jak najbardziej poprawne i pożądane zachowanie modelu). Jednak na stabilizacji model powinien wznosić się wyraźnie wolniej niż bez stabilizacji. {...}

Od kilku dni co jakiś czas macham drągami w aparaturze co się przekłada na ruchy seterów. Jedno serwo na wysokości trochę dziwnie się zachowuje, potrafi zrobić samoczynny szybki ruch max w jedna i max w drugą, te ruchy nie są powtarzalne są szybsze i takie że w którymś ze skrajanych położeń jest zwłoka. Po czym wraca do położenia zadeklarowanego z aparatury. Nie jest to uzależnione od tego że akurat macham drążkiem, ruch czasami następuje samoistnie. Czyżby to była przyczyna