Polskie Forum FPV

Zacząłem od z84 i chyba tylko roll rate zwiekszylem. Na tych pidach latał idealnie w acro nie było problemu z trzesacym tylkiem przy dużych prędkościach, rth idealnie... Jedynie stab ospale ale ja tego trybu ni używam :) pamiętaj że od 1.8 najlepiej zrobić custom mix bo inav stosuje jakąś dziwną politykę i defaultowo masz tylko 50% na roll i 50% na pitch w mixerze.... Wiec się nie zdziw że w manualu masz o połowę mniejsze wychylenia :)

Oglądałem o tym film od Pawła Spychalskiego, ale dzięki za przypomnienie bardziej mnie zastanawia delikatny lag w wychyleniach lotek kiedy korzystam z KFC. Miałem go też na innym kontrolerze z inav, niezależnie od trybu, może tylko właśnie w stab nie przeszkadza, w każdym innym jest bardzo upierdliwe, szczególnie jak chcesz zrobić niski płynny przelot do fajnego filmu.

Podczas lotu? Jestem w stanie zapitalac 180kmh nisko pomiędzy drzewkami więc nic takiego się nie dzieje... Ale jest jakiś fuckup w inavie który być może ma jakieś powiązanie, tutaj watek: https://github.com/iNavFlight/inav/issues/2834

Nie pozostaje nic innego jak zamknąć się w pracy tam gdzie król chodzi piechota i czytać

Żeby nie było że nie lata.... lata i to całkiem fajnie:) Moje ulubione latanie w formacji




uwielbiam ten beczkowaty kształt kadłuba:D


Nie wiem czy nie powstanie v2, na którymś z profili pw, i nieco zmutowana bo z dwoma silnikami od racerów na skrzydłach:)

yoseph pisze:Moje ulubione latanie w formacji

Zazdraszczam

yoseph pisze:Nie wiem czy nie powstanie v2, na którymś z profili pw, i nieco zmutowana bo z dwoma silnikami od racerów na skrzydłach:)

Dźwięk dwóch silników zdecydowanie ma w sobie to "coś". Długo musiałem sobie z głowy wybijać zakup TwinStar'a po tym jak go Kef u mnie na wsi oblatywał...

No to jeszcze na dokładkę wjeżdża film z niedzielnego latania :) Niestety powietrze było bardzo kwadratowe, jak się uspokoiło to już każdy był wystrzelany z prądu w modelach i samochodach

A co to za czerwone cudo na fotce?

A to jest model do startów w klasie f5j, zdaje się że pulsar 3.6, model wykonany perfekcyjnie, chociaż dosyć delikatny. Przy 3,6metra waży 1.2-1.3 kg do lotu. Według wymaganego przepisami Altisa, silnikiem holuje się na 350m w ciągu 30sekund... to prawie drugie tyle niż jest dozwolone:D On i Jantar thermisto też na zdjęciu to prawdziwe majstersztyki i niestety ale raczej nie nadejdzie dzień kiedy będę mógł sobie na takie pozwolić

Jednak nawet najtańsza drukarka 3d to potęga w warsztacie modelarza :) szybki pomysł, 15 minut projektowania i projekt wszedł w nową fazę :





Ogólnie na pewno powstanie druga wersja z cieńszym profilem, pewnie jednak zdecyduję się na któryś z rodziny PW. Sztywniejsze skrzydło. I pewnie nieco większy skos, a to dlatego że skrzydło ma brzydką tendencję do wpadania w ...hmmm oscylacje. Kiedy szybko lata się nad ziemią i nad nierównym terenem turbulencja lub termika kopnie model to kiedy chcę zniwelować ten ruch sterem wysokości pojawia się coś na kształt oscylacji które sam wzbudzam drążkiem. Wiecie, model leci szybko więc jest czuły na ruch drążka, dodatkowo jest mało stateczny podłużnie i problemy gotowe. Można by powiedzieć że po ograniczeniu wychyleń problem zniknie, ale nie do końca. Wychylenia są już tak małe że przy normalnym locie korzystam z całego zakresu ruchu drążka. Po prostu chcę zrobić nieco stabilniejszy model :)

yoseph pisze:Jednak nawet najtańsza drukarka 3d to potęga w warsztacie modelarza :) ...

Oj tak, są takie pola zastosowań, że zabawa z drewnem odchodzi w niepamięć

Co do zmiany koncepcji - tak trzymać - trzeba walczyć a nie kupować gotowce bo wkrótce staniemy się tylko klientami, i to chińskiej myśli technologicznej...

Jakbyś te śmigło umieścił na końcówce skrzydła, było by to aerodynamiczne marzenie:)

Taka krótka zajawka z wczorajszego latania :D

oczywiście obydwa poleciały 40 sekund później :D
Z dwoma silnikami skrzydło stało się ciche i eleganckie, no i ten dźwięk :D Verid miałeś rację Dzięki temu że silniki ciągną a nie pchają to zniknęło zjawisko wpadania w oscylacje oraz jeszcze jedno niebezpieczne zjawisko kiedy model przez niedobór mocy przy wznoszeniu zwalniał a prędkość była już na tyle niewielka a kąt natarcia duży, że lotki nie działały w ogóle, wtedy trzeba było czekać na rozwój sytuacji. Teraz opływ lotek jest zapewniony przez silniki i kontrola jest zachowana. Nie mówiąc o tym że silniki zapewniają pionowe wznoszenie ze stałą prędkością :)

Możesz napisać coś o tych oscylacjach? Ostatnio wróciłem do latania moim odkurzonym skrzydełkiem i własnie zauważyłem, że potrafi bujać się lewo/prawo. Myślałem, że to wina gibkich wingletów, ale po zmianie na sztywniejsze/krótsze sytuacja poprawiła się tylko minimalnie...

Akurat tu problemem były oscylacje w poprzecznej osi, powodowane sterem wysokości. Ale jak model myszkuje na boki to zrób sztywne winglety, koniecznie zbieżne, sporo dają:) Jak masz idealnie równolegle to pół biedy, gorzej kiedy są rozbieżne, wtedy model nie może się zdecydować w którą stronę skręcać :D