Polskie Forum FPV

Aby nie wymontowywać serwa , wystarczy by przełożyć dzwigienkę serwa na drugą stronę i na drugiej stronie przykręć także dżwigienkę na sterze.

Ale to jest górnopłat - więc serwa do ziemi mają daleko.

misiekkk pisze:Ale to jest górnopłat - więc serwa do ziemi mają daleko.

Mówimy o stateczniku poziomym, wystarczy niewielkie pochylenie i statecznik poziomy leży na ziemi.
Serwa na skrzydłach są bezpieczne.

OK, racja

No dobra - stało się :)
Skyhunter lata, nie był to pierwszy lot ale pierwszy samotnie, model okazał się dość trudny do wyrzucenia.

Przez bardzo wydajny ster wysokości Skyhunter jest bardzo ale to bardzo czuły na ruchy sterem wysokości. Przy pierwszym locie i asyście wyrzucającego prawie skończyło się to kretem, nadmiar mocy, strugi zaśmigłowe idą prosto na statecznik poziomy, co potęguje działanie steru wysokości. Od razu do pierwszego oblotu proponuje dual rate na radiu, spokojnie do 50% zakresu, lotki są agresywne ale to akurat lubię.

Przy mojej konfiguracji napęd wydaje się być bardzo efektywny, ale zdążyłem zrobić auto tune i to w zasadzie tyle z latania.
Pixhawk całkiem dobrze radził sobie na fabrycznych ustawieniach. Jak będzie okazja nagram film.

Do przekonfigurowania jest telemetria, niestety zbyt bliskie umiejscowienie, powoduje problemy z kompasem.
Przy telemetrii 500mW głupiały żyroskopy, pitot, kompas i gps. Po zmianie na ludzkie 100mW jest dużo lepiej ale nie jest to najrozsądniejsze umiejscowienie, polecałbym ogon albo skrzydło.

Moje krakanie się spełniło, serwo z ogona padło.
Całe szczęście nie w locie a przy lądowaniu którymś musiałem zahaczyć, mimo założonych "odbojów", metalowy trybik KST stracił kilka zębów i przeskakuje.
Teraz zgodnie z logiką popychacz i ramię serwa pójdzie na górę, martwi mnie trochę rozmiar bo używam serwa zalecanego przez producenta czyli 12g.

Po kilku lotach mogę napisać nieco więcej o napędzie i efektywności.
5-7A przy 12-14 m/s wynik uśredniony



Niestety śmigło APC 12" nie mieści się i trzeba uważać przy lądowaniu, docelowo powinno być składane lub 11" albo tak jak ja trzeba mieć zapas śmigieł :)
Pixhawk bardzo przyzwoicie ogarnia temat latania w tej lepiance, po autotune i kilku poprawkach idzie jak po sznurku, wraca, krąży, czeka, co tam chcemy.
Jeszcze raz przestrzegam, gdyby ktoś był przed pierwszym oblotem koniecznie ustawić dual rate na wysokość, bo będzie nerwowo.

Serwo dostało mocowanie popychacza od góry statecznika, no i trzeba trymować na nowo :(

Kiso pisze:Niestety śmigło APC 12" nie mieści się i trzeba uważać przy lądowaniu, docelowo powinno być składane lub 11" albo tak jak ja trzeba mieć zapas śmigieł :)

Włącz hamulec w ESC i rozwiążesz dwa problemy na raz : nie połamiesz więcej śmigieł i będziesz miał mniejsze opory przy szybowaniu bez silnika.

Nie jest to głupi plan, choć wciąż zostanie jakaś nikła szansa ze akurat zahamuje się na pionowo :)

Raczej nie, mnie się jeszcze żadne nie złamało w czterech różnych modelach a w FPV49 całe 11,5 calowe śmigło wystaje i to często pionowo w dół.