SkyHunter 1.8
: czwartek 01 gru 2016, 21:12
Witajcie!!!
W końcu znalazłem trochę czasu i wracam do latających zabawek :) Wybór po bardzo długich przemyśleniach padł na Sky Huntera.
Model znany ale chyba niezbyt popularny, na forum nie znalazłem wielu relacji użytkowników, dlatego postanowiłem wrzucić swój mały wkład w tę skarbnice wiedzy.
Jeśli chodzi o wyposażenie to jest ono uzupełniane na bieżąco, sprzęt będzie latał z:
-Pixhawk 2.4.8 (ten z Banggoda) +telemetria 433 MHz na forumowych antenach
-Silnik http://www.emaxmotor.com/emax-gt-3520-p ... EB-hijhDIU
-Ster wysokości Serwo KST DS113MG
-Link RC Turnigy + FRSKY 2,4 GHz
-Video 1,2 GHz jeszcze nie sprecyzowane.
Powiedzmy że, zdążyłem zmontować belkę statecznika poziomego i pionowego, obecnie zostaje wersja fabryczna czyli bez steru kierunku. Dorobienie go nie będzie większym kłopotem a nie jestem pewny czy go potrzebuje. Chętnie usłyszę od kogoś czy ma z tym jakieś doświadczenie.
Tył został oklejony folią do oklejania EPP "Na Polskim Niebie", następnie żeby ładnie było poszła taśma pakowa.
Nauczony doświadczeniem w każdą krawędź natarcia wkleiłem pręcik węglowy, na krawędź spływu zresztą też. Model jest duży wiec będzie się poniewierał w częściach w aucie dodatkowe zabezpieczenie nie zaszkodzi.
Mocowanie silnika prawie gotowe no i sam silniczek:
Tutaj widać w jaki sposób będzie upchana elektronika, no i całkiem nieźle prezentuje sie potencjał tego wielkiego kadłuba.
Na razie główkuje w jaki sposób poza rzepem mocować pakiety, przydałoby się inne zabezpieczenie, sugestie i pomysły mile widziane:
Jeśli chodzi o moje ogólne wrażenia to wszystko na plus, no może poza brakującym kawałkiem pręta 4mm. Piana dobrej jakości, całość wygląda na przemyślaną. Kłopot jest tylko z przewodem który trzeba przeciągać przez całą rurkę aż do ogona, w pręcie powinna być nawiercona dziurka żeby zrobić to estetycznie. W przeciwnym razie podobnie jak mnie czeka prowadzenie kabla przez wylot rurki.
Jedno przed czym chciałbym Was przestrzec to sprawdzajcie 56565 razy czy na pewno używacie prawidłowego kawałka wzmocnienia węglowego i mocowania sterów. Wszystko ma do siebie pasować, nie trzeba nic obcinać.
Dobrym pomysłem wydaje się również przeniesienie serwa na górę a nie prowadzenie popychacza po jego dolnej części. Wpadłem na to po tym jak zrobiłem od dołu :)
Jeśli macie swoje doświadczenia z tym sprzętem to proszę podzielcie się nimi, zawsze lepiej uczyć się na cudzych błędach :)
Szczególnie interesuje mnie w jaki sposób łączycie przewody serwomechanizmów, oglądałem złącza MPX ale strasznie trudno się je rozdziela, już widzę jak robię to na mrozie...
W końcu znalazłem trochę czasu i wracam do latających zabawek :) Wybór po bardzo długich przemyśleniach padł na Sky Huntera.
Model znany ale chyba niezbyt popularny, na forum nie znalazłem wielu relacji użytkowników, dlatego postanowiłem wrzucić swój mały wkład w tę skarbnice wiedzy.
Jeśli chodzi o wyposażenie to jest ono uzupełniane na bieżąco, sprzęt będzie latał z:
-Pixhawk 2.4.8 (ten z Banggoda) +telemetria 433 MHz na forumowych antenach
-Silnik http://www.emaxmotor.com/emax-gt-3520-p ... EB-hijhDIU
-Ster wysokości Serwo KST DS113MG
-Link RC Turnigy + FRSKY 2,4 GHz
-Video 1,2 GHz jeszcze nie sprecyzowane.
Powiedzmy że, zdążyłem zmontować belkę statecznika poziomego i pionowego, obecnie zostaje wersja fabryczna czyli bez steru kierunku. Dorobienie go nie będzie większym kłopotem a nie jestem pewny czy go potrzebuje. Chętnie usłyszę od kogoś czy ma z tym jakieś doświadczenie.
Tył został oklejony folią do oklejania EPP "Na Polskim Niebie", następnie żeby ładnie było poszła taśma pakowa.
Nauczony doświadczeniem w każdą krawędź natarcia wkleiłem pręcik węglowy, na krawędź spływu zresztą też. Model jest duży wiec będzie się poniewierał w częściach w aucie dodatkowe zabezpieczenie nie zaszkodzi.
Mocowanie silnika prawie gotowe no i sam silniczek:
Tutaj widać w jaki sposób będzie upchana elektronika, no i całkiem nieźle prezentuje sie potencjał tego wielkiego kadłuba.
Na razie główkuje w jaki sposób poza rzepem mocować pakiety, przydałoby się inne zabezpieczenie, sugestie i pomysły mile widziane:
Jeśli chodzi o moje ogólne wrażenia to wszystko na plus, no może poza brakującym kawałkiem pręta 4mm. Piana dobrej jakości, całość wygląda na przemyślaną. Kłopot jest tylko z przewodem który trzeba przeciągać przez całą rurkę aż do ogona, w pręcie powinna być nawiercona dziurka żeby zrobić to estetycznie. W przeciwnym razie podobnie jak mnie czeka prowadzenie kabla przez wylot rurki.
Jedno przed czym chciałbym Was przestrzec to sprawdzajcie 56565 razy czy na pewno używacie prawidłowego kawałka wzmocnienia węglowego i mocowania sterów. Wszystko ma do siebie pasować, nie trzeba nic obcinać.
Dobrym pomysłem wydaje się również przeniesienie serwa na górę a nie prowadzenie popychacza po jego dolnej części. Wpadłem na to po tym jak zrobiłem od dołu :)
Jeśli macie swoje doświadczenia z tym sprzętem to proszę podzielcie się nimi, zawsze lepiej uczyć się na cudzych błędach :)
Szczególnie interesuje mnie w jaki sposób łączycie przewody serwomechanizmów, oglądałem złącza MPX ale strasznie trudno się je rozdziela, już widzę jak robię to na mrozie...