Słowem wstępu, model nabyłem w Czerwcu. Od tamtego czasu miałem na głowie przeprowadzkę, żonę w ciąży i inne sprawy, przez co model czekał na swoją kolej a pozostałe części powoli się zbierały. Teraz myślę że trzeba by się w końcu za niego zabrać póki mam jeszcze miesiąc czasu zanim urodzi mi się córka chodź i tak wątpię żebym zdążył, mając na głowie jeszcze inne latadło i delikatny remont mieszkania. Dobrze będzie jeśli oblatam go na następny sezon... niestety..
Wszystkie zdjęcia wrzucane jako Thumb: Kliknij by powiększyć.
Model o którym mowa to 2600 FPV firmy Power Zone
Wyposażenie:
Zasilanie: 2x5000 4s Li-Po na napęd. 3s ~3000mAh Li-Ion składane by Lee
-AP&OSD: Zbig&PitLab
-Link: TX-EleresMAX Rx-Eleres Mini
-ESC: Plush 60A
-Silnik: Turnigy GT2820/06 kv985 ze śmigłem APC 11x7E
-UBec: Turnigy Ubec 5-7.5A
-Serwa: Klapy:Corona CS238MG Stery:Corona DS238MG (Takie same z tym że Klapy Analogi a stery Cyfrowe)
Video:
-Tx: FOX 800 (GP Kkacpra)
-Rx: Lawmate (Na początku pewnie GP a potem BiQuad Na trackerze. Anteny również by Kkcper)
-Kamera: Foxeer Mini na Pantilcie
Kilka słów o modelu. Jest wielki! 2,6m rozpiętości sprawia że nie jestem w stanie go obrócić złożonego w mojej "modelarni"
Kadłub pojemny spokojnie wejdzie tam planowane 2x5000mAh 4s i zostanie jeszcze miejsce. W przestrzeni pod skrzydłami jest jeszcze duża komora do której można się dostać od boku. Widać ją na zdjęciu zapożyczonym z RCG:
Tam też pójdzie AP&OSD na półeczce:
Prawdopodobnie mocowane na rzepie 3M Dual lock. Mam nadzieję że to wystarczy do wytłumienia wibracji. Tylko muszę pomyśleć co z tymi bowdenami wyżej.
Miejsca pod szkiełkiem kabinki również jest mnóstwo. Jednak sama kabinka jest tak nieprzejrzysta, że pierwsza wyleciała z modelu. Cóż, przeżyję to pogorszenie areodynamiki
Model posiada "podwozie" 2 koła z przodu, jedno z tyłu. Wytrzyma pewnie tyle co podwozia w Sky Cruiserach. Jak je trafi szlag to będę kombinował. Między przednimi kołami jest otwór na obiektyw kamery do podglądu ziemi, zdjęć terenu itp. Póki co nie zostanie wykorzystany.
Model posiada zdejmowany przód. Na krawędziach kadłuba utrzymuje się na magnesach plus wewnątrz półeczka jest skręcona drewnianą "klamerką"? Ogólną koncepcję widać na zdjęciu. Nie wiem co o tym myśleć. Chyba, a raczej na pewno, wywalę magnesy, a sam dziób przykleję na stałe.
Skrzydła, w skrzydła są wpuszczone 2 kieszenie z rur węglowych w które wchodzą a jakże, rury węglowe łączące skrzydła, główna 1250x12 dodatkowa 1000x10, a w kadłubie przechodzące przez grubą sklejkową wręgę wzdłużną złożoną z 2 warstw sklejki 3mm. Po zamocowaniu same skrzydła są też skręcone ze sobą za pośrednictwem małego prostokątnego kawałka sklejki przez którą idą długie śruby przechodzące przez skrzydła na wylot.
W zestawie dostaje się 2 komplety usterzenia ogonowego, klasyka i T. Ładnie wzmocnione rurkami węglowymi.
Ja zostanę przy klasyku, o czym później.
Silnik mocowany jest na plastikowej tulejce (chyba identyczna jak SS2000) mocowanej na wcisk. Jak dla napędu pchającego powinno starczyć. Zaraz przed silnikiem jest mała komora w której ESC się zmieści, ale problemem jest zamocowanie go tam. Dodatkowo z góry tej komory są otwory na zewnątrz poprowadzone pod kątem. Ma to służyć jako proste chłodzenie tej komory i pewnie silnika.
Dostęp do niej jest od strony silnika jak i od przodu po zdjęciu kabinki.
Moja sztuka przyszła z odklejającym się szkłem kabinki, co mi akurat nie przeszkadza bo i tak będzie latał bez.
Belka ogonowa jest spłaszczona a nie typowo okrągła przez co mogą być drobne problemy z jej sztywnością, ale to powinien załatwić płaskownik czy rowing. Ogolnie jestem zadowolony, chociaż trzeba przeszlifować bagnety skrzydeł ponieważ wchodzą tak ciężko że praktycznie nie sposób złożyć tego do kupy.
Ogólny plan jest taki. Eleres na ogonie. Muszę wymyślić sposób zamocowania PigTaila do Eleresa Mini tak żeby nie było to zbyt masywne a utrzymało dipola. Chciałbym żeby Dipol był w powietrzu a nie przyklejony do Pionowego. Usterzenie klasyczne ponieważ układ T wymaga ciągnięcia na ogon kabla od serwa które byłoby w stateczniku poziomym. Wolę uniknąć ew. siania na odbiornik. Od eleresa Do AP ekranowany kabel przemysłowy do enkoderów:
Prowadzony wewnątrz belki ogonowej przez otwór wiercony ostrzoną wierconą rurką mosiężną. GPS na belce ogonowej (tak daleko ile kabla starczy), a z niego podkradnięty Tx do Eleresa na ogonie. Pantilt na szczycie kabinki a FOX zaraz za nim. SJ4000 na przedzie kabinki mocowany na stałe (tymczasem).
Póki co jedyne co zrobiłem To dostęp do komory pod skrzydłami i wstępnie półeczkę na AP. Jest też przewiercona belka ogonowa na prowadzenie kabla do odbiornika. I stoję z braku czasu.
Rozpocząłem temat w nadziei że trochę mnie pogoni do roboty.
Będę starał się edytować pierwszy post a ew. pytania będę zadawał w kolejnych postach w dyskusji poniżej.
Konstruktywna krytyka czy rady oczywiście mile widziane.
23.11.2016
Przedwczoraj udało się doprowadzić do ładu komorę na AP:
Drewniana podpórka podciąga trochę wyżej bowdeny żeby nie obijały się o zamocowane AP, przez to trochę trudniej pracuje w nim popychacz ale raczej nie na tyle żeby sprawiało to problem serwom. Półeczka z 6mm płyt pod panele klejona na Soudal. balsowa listwa tylko po to żeby łatwiej było zdemontować ewentualnie AP podważając je np. śrubokrętem opierając go właśnie o te balsę żeby nie powyginać półeczki. Jeden pasek rzepa a trzyma jak zły.. były 2 ale nie dałem rady odkleić AP od tego po lewej kabelek od GPSa. Kabel do Rx-a też już przeciągnięty. Wystarczy dociąć i zacisnąć konektorki. Co również poćwiczyłem
Dzisiaj wielki Bench test...
Ustawione Layouty OSD a mapowane kanały Odbiornika, poustawiany nadajnik up-daty softów i takie tam.
Problem sprawił mi odbiornik bo okazało się że ma zamienione diody zielona z czerwoną. Myślałem że jakiś problem a tu jednak Hardware dał ciała :D trzeba to teraz zamontować.
28.11.2016
Dzisiaj przysiadłem nad zamocowaniem PigTaila od odbiornika na stateczniku pionowym. Początkowo myślałem nad drukiem 3d. Stwierdziłem że szkoda komplikować coś co można zrobić prostym starym sposobem. Także włośnica w rękę. Kawałek sklejki 1.2mm z wyciętym kształtem SMA. SMA wsadzone w szczelinę przyłapane tylko CA. Owinięte dratwą i zapuszczone żywicą. Potem wpuszczę to tylko w natarcie statecznika. PigTailowi nawet jak coś się stanie to łatwo cały wymienić, więc nie przejmowałem się zalaniem go żywicą. Tak to wygląda, jeszcze nie zalane żywicą i nie zamontowane w stateczniku:
29.11.2016
Podpatrzyłem na forum ciekawy sposób umiejscowienia wtyków na kable od lotek i klap i wykorzystałem u siebie. W tle widać kabelek sterowania od ESC który jest zamocowany na pleckach:
W sumie ten kadłub bez dzioba wygodny do pracy przy modelu
Uzbroiłem też skrzydła. Pierwszy raz miałem okazję robić "uszczelkę z CA" Piękna sprawa. Skrzydła mają niestety sloty na serwa klap w odbiciu lustrzanym, musiałem zmienić kierunek serwa metodą zamiany kabelków od potencjometra i silnika w serwie.
07.12.2016
Z przerwami trochę podłubałem przy modelu. Maszynownia gotowa:
Zrobiłem też pierwsze uruchomienie, obyło się bez pożaru, wybuchu czy zwarć chociaż nie bez problemów. Kupny przedłużacz którego użyłem do lotek prawego skrzydła miał wtyczkę zaciśniętą na izolacji kabla sygnału przy AP przez co nie działał... odciąłem golda i zacisnąłem nowego. Poza tym nie mogłem zmusić do działania jednej z Osi PanTilta. Okazało się że przypadkiem wpiąłem go pod 2 wejście CPPM zamiast pod Aux5.
Tak wygląda Statecznik pionowy z wpuszczonym Eleresem Mini. Jeszcze kawałek taśmy na natarcie, najpierw jednak muszę przestawić Baud Eleresa na Baud GPS Pitlaba:
Pantilt, wiem że orczyk jest nie umiejscowiony jak na projekcie z Thing Iverse, ale to pierwszy w ogóle druk na ABS i nie ufam trochę spojeniu warstw, dlatego tak a nie inaczej:
Ogólnie coś mi z PanTiltem nie pasuje.. ma mały zakres Osi Pan. Jakieś 90st. Muszę nad tym pokombinować.. Nie widzę sensu posiadania Osi Pan jeśli nie mogę zerknąć na skrzydła..
Przy okazji widać jak wiele zostało z czarnego malowania środka kabiny które odchodziło płatami. To co pozostało trzyma się już dobrze... Spojrzenie na resztkę farby na kabince, ogólne miejsce prac i kawałek kota
Z przodu wystaje kabel dla Nadajnika AV do którego na czas prób jest przylutowany 5.8Ghz 25mW.
Nadajnik docelowy planowałem z początku na daszku, ale że wyszło że będzie tam ESC, mam problem z jego umiejscowieniem. Póki co nie mam lepszego pomysłu niż taki:
Ew. nadajnik zamontuje bokiem. Nie wiem czy prąd płynący przez kable do ESC nie będzie mu przeszkadzał.. Muszę zrobić mocowanie kabinki. Poprzednie było na magnesy, które wyleciały. Bez nich kabinka nawet dokładnie nie chce się wpasować na miejsce. Myślę wpuścić w model tulejki gwintowane z tworzywa a kabinkę przykręcać śrubkami.
Jutro chyba pobawię się w zamocowanie drzwi komory AP. Może usztywnienie ogona?
Power Zone 2600 FPV relacja z budowy
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Power Zone 2600 FPV relacja z budowy
Ostatnio zmieniony środa 07 gru 2016, 21:36 przez Baqsthc, łącznie zmieniany 4 razy.
Re: Power Zone 2600 FPV Mozolna relacja z budowy
Przed zakupem Sky Cruise w tamtym roku o nim myślałem, ale jakoś jednak nie skradł mojego serca :)
Odbiornik mam na belce ogonowej, zaraz obok antena na stateczniku, a w nim serwo od SK i obok SW. Nic nie sieje, 8km bez problemu, na 100mW rssi na poziomie 70% bez skakania czy innego kombinowania :) Przewody zwykłe bez ekranu. Także myślę że jest git.
Życzę dużo radochy z budowy, będę śledzić :)
Odbiornik mam na belce ogonowej, zaraz obok antena na stateczniku, a w nim serwo od SK i obok SW. Nic nie sieje, 8km bez problemu, na 100mW rssi na poziomie 70% bez skakania czy innego kombinowania :) Przewody zwykłe bez ekranu. Także myślę że jest git.
Życzę dużo radochy z budowy, będę śledzić :)
Grafas Maxi 3,52m, Pitlab AP+OSD, TBS Crossfire 868Mhz, Lawmate 1.2Ghz
Re: Power Zone 2600 FPV Mozolna relacja z budowy
Też chciałem SC2400, ale po chyba roku oczekiwania i zwodzenia przez sklep, straciłem cierpliwość chyba na miesiąc przed dostawą...
Też nie byłem do końca przekonany do niego. Taki trochę Glonojad ze skrzydłami. Ale im dłużej go mam tym bardziej mi się podoba. Z usterzeniem się jeszcze prześpię, chociaż wątpię czy zmienię koncepcję.
P.S. założenie tematu to był chyba dobry pomysł. Gdyby nie to że musiałem iść do roboty to już bym chyba skrzydła uzbroił
Też nie byłem do końca przekonany do niego. Taki trochę Glonojad ze skrzydłami. Ale im dłużej go mam tym bardziej mi się podoba. Z usterzeniem się jeszcze prześpię, chociaż wątpię czy zmienię koncepcję.
P.S. założenie tematu to był chyba dobry pomysł. Gdyby nie to że musiałem iść do roboty to już bym chyba skrzydła uzbroił
Re: Power Zone 2600 FPV Mozolna relacja z budowy
Fajny model Czy lepiej będzie eleres na belce ogonowej czy fox, bo u siebie w modelu zastanawiam się nad rozłożeniem sprzętu żeby wszystko działało bez zastrzeżeń. A u Ciebie chyba też znajdzie się taka konfiguracja na pokładzie?
Pogoda sprzyja można budować.
Pogoda sprzyja można budować.
Re: Power Zone 2600 FPV Mozolna relacja z budowy
Ja będę dawał odbiornik na ogon. Wolę żeby to co ma "słuchać" było z dala od elektroniki która mogła by "piszczeć w ucho" a Fox niech sie wydziera. Nie powinno to zrobić wrażenia na tym co będzie w pobliżu. Tak ma być w teorii. Okaże się w praktyce. Dzisiaj trochę przed nocką popracowałem nad montażem ap. I zrobiłem testy w poszukiwaniu kleju który zrobił by za dobry podkład na sklejce i podkładach pod panele, pod klej od rzepa 3M. Zbyt często z modeli ściągałem pakiet razem z rzepem przyklejonym do modelu.. a wolał bym żeby mi AP które ma się rzepa trzymać, w locie nie odpadło.. Testowałem Soudal poliuretanowy 66A, UHU Por, i CA (ten ostatni tylko na sklejce, wiadomo czemu) z testów mi wyszło że najlepszy będzie UHU. Zaraz po nim Soudal. CA nie polepszyło trzymania rzepa. Tyle na dzisiaj.
Mam problem. Ubec ma wspólną masę wejścia i wyjścia, ESC wspólną zasilania i sygnału AP tak samo wspólna masa. I mamy pętlę. Nie jestem pewny jak się tego pozbyć. Jak wypnę masę z sygnału ESC to mogą być problemy z silnikiem. Nie wiem też czy rozsądnie jest nie podpinać masy zasilania z Ubeca.. Jakaś rada?
Edit: Dobra do edukowałem się. Pętla masy jedyna jaką robi się specjalnie. Chociaż i masę sygnału można odłączyć jeśli nie sprawi to problemów. Zostawię ją na razie.
Mam problem. Ubec ma wspólną masę wejścia i wyjścia, ESC wspólną zasilania i sygnału AP tak samo wspólna masa. I mamy pętlę. Nie jestem pewny jak się tego pozbyć. Jak wypnę masę z sygnału ESC to mogą być problemy z silnikiem. Nie wiem też czy rozsądnie jest nie podpinać masy zasilania z Ubeca.. Jakaś rada?
Edit: Dobra do edukowałem się. Pętla masy jedyna jaką robi się specjalnie. Chociaż i masę sygnału można odłączyć jeśli nie sprawi to problemów. Zostawię ją na razie.
Re: Power Zone 2600 FPV relacja z budowy
Up w 1 Poście.
Re: Power Zone 2600 FPV relacja z budowy
Zmienił się Pantilt w przedniej komorze jest bajzel że chej. Ale lata. pierwszego lotu nie liczę. Nie zabrałem kamerki HD a i coś z wizją miałem (ktoś się ustawieniami kamerki bawił..) Ale jako że bez filmu się nie liczy, więc proszę. Czujnik prądu jeszcze nie skalibrowany, także nie zwracajcie uwagi.
Wszelkie uwagi mile widziane, szczególnie jeśli widzicie coś niepokojącego.
Wszelkie uwagi mile widziane, szczególnie jeśli widzicie coś niepokojącego.