Niestety ale już to przechodziłem. Nawet samo lądowanie w wysokiej trawie powoduje, że kamerka siłą bezwładności "leci" dalej i urywa wszystko:((. Przezornie przed lotem z takim gimbalem przywiązałem kamerkę sznurkiem do kadłuba i tylko dlatego mam ją do dzisiaj i nie musiałem jej szukać w trawie.:))morel pisze:@maxiiii a czemu uważasz że się rozpada?
Latające skrzydło do niskiego latania
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Re: Latające skrzydło do niskiego latania
Re: Latające skrzydło do niskiego latania
Czyli jak rozumiem problemem jest to, że mechanizmy serwa są dodatkowo elementami nośnymi konstrukcji? I wtedy pantilty typu http://www.thingiverse.com/thing:708819 czy http://www.thingiverse.com/thing:887075 dotykał by ten sam problem.
Re: Latające skrzydło do niskiego latania
Nie "dotykałby" tylko "dotyka". W tych projektach jest jeszcze gorzej bo oś serwa PAN musi dźwigać nie tylko masę konstrukcji, serwa TILT i kamery ale jeszcze masę serwa PAN.
Ten wredny...
Re: Latające skrzydło do niskiego latania
Dzisiaj dostałem swojego s800 :) Patrząc na ilość miejsca to niestety ale z ciężkim sercem rezygnuję z pan tilta. Albo kamera miałaby ruch w bardzo ograniczonym zakresie, albo byłaby bardzo narażona na uszkodzenie.
Jeśli w piątek przyjdzie mi zamówione esc to w weekend będzie latał:)
Jeśli w piątek przyjdzie mi zamówione esc to w weekend będzie latał:)
Re: Latające skrzydło do niskiego latania
Cześć, potrzebuję Waszej rady. Wczoraj miałem dziwną akcję w moim skyshadow.
Lata w nim eleres ap. w nadajniku moc ustawiona na 200mW. Latałem sobie spokojnie, zarażałem kumpla tym skrzydłem więc on miał gogle na głowie. Nagle nie wiadomo czemu urwał mi się link rc gps na pokładzie już miałem, ale failsafe ustawione jeszcze tylko na stab. only, ponieważ jeszcze nie ustawiłem do końca autopilota. Model wyłączył silnik i poleciał w ch......olerę daleko.
Mimo że widziałem azymut na którym wylądował, nie dało rady dostać się tam w linii prostej i pieszo, musiałem pojechać drogami dookoła. Nie znalazłbym go gdybym początkowo nie korzystał z lokalizatora, a potem już nadajnik odebrał telemetrię, i wiedziałem już dokładnie gdzie leży.
Po powrocie przełączyłem w tryb picopower i na ziemi z włączonym VTX spokojnie mogłem odejść około 150m zanim link się urywał. Nie poleciałem więcej bo nie wierzę w samonaprawienie.
Anteny to zorba od Kkacpra w nadajniku, w odbiorniku bat robiony przeze mnie. Po locie sprawdzony czy jest ciągłość, i czy przy wyginaniu anteny nic nie rozłącza. Co jeszcze mogę sprawdzić?
Z dyskusyjnych elementów to odbiornik leży w modelu na płytce dystrybucyjnej z coptera z dwoma BEC-ami, oczywiście odpowiednio zaizolowane. Antena odsunięta około 30cm.
-Jak sprawdzić czy nie upaliłem eleresa max? Miesiąc temu miałem sytuację w której potencjalnie mógł działać przez 2 minuty bez anteny ale nie jest to pewne. Od tego czasu sporo latałem racerem na bardzo prowizorycznych antenach w odbiorniku i nie było problemów z zasięgiem
Trochę strach latać
edit:
kumpel łyknął haczyk postanowił spróbować w końcu czegoś z fpv i zamówił swoją sztukę. Wreszcie będzie z kim latac
Lata w nim eleres ap. w nadajniku moc ustawiona na 200mW. Latałem sobie spokojnie, zarażałem kumpla tym skrzydłem więc on miał gogle na głowie. Nagle nie wiadomo czemu urwał mi się link rc gps na pokładzie już miałem, ale failsafe ustawione jeszcze tylko na stab. only, ponieważ jeszcze nie ustawiłem do końca autopilota. Model wyłączył silnik i poleciał w ch......olerę daleko.
Mimo że widziałem azymut na którym wylądował, nie dało rady dostać się tam w linii prostej i pieszo, musiałem pojechać drogami dookoła. Nie znalazłbym go gdybym początkowo nie korzystał z lokalizatora, a potem już nadajnik odebrał telemetrię, i wiedziałem już dokładnie gdzie leży.
Po powrocie przełączyłem w tryb picopower i na ziemi z włączonym VTX spokojnie mogłem odejść około 150m zanim link się urywał. Nie poleciałem więcej bo nie wierzę w samonaprawienie.
Anteny to zorba od Kkacpra w nadajniku, w odbiorniku bat robiony przeze mnie. Po locie sprawdzony czy jest ciągłość, i czy przy wyginaniu anteny nic nie rozłącza. Co jeszcze mogę sprawdzić?
Z dyskusyjnych elementów to odbiornik leży w modelu na płytce dystrybucyjnej z coptera z dwoma BEC-ami, oczywiście odpowiednio zaizolowane. Antena odsunięta około 30cm.
-Jak sprawdzić czy nie upaliłem eleresa max? Miesiąc temu miałem sytuację w której potencjalnie mógł działać przez 2 minuty bez anteny ale nie jest to pewne. Od tego czasu sporo latałem racerem na bardzo prowizorycznych antenach w odbiorniku i nie było problemów z zasięgiem
Trochę strach latać
edit:
kumpel łyknął haczyk postanowił spróbować w końcu czegoś z fpv i zamówił swoją sztukę. Wreszcie będzie z kim latac
Re: Latające skrzydło do niskiego latania
Takiego GPS/GSM? Przy mnie piękny szybowiec został zamordowany czymś takim. Zmiana BTS'a i po sprawie - całe sterowanie poszło się kochać i maszyna z gracją rozsmarowała się po asfalcie.yoseph pisze:Nie znalazłbym go gdybym początkowo nie korzystał z lokalizatora
Ten wredny...
Re: Latające skrzydło do niskiego latania
Nie no oczywiście, że nie. Wiem że one generują problemy:) Chodzi mi o funkcję lokalizatora w eleresie
Re: Latające skrzydło do niskiego latania
Hej wszystkim,
mam dosc podstawowe pytanie ale zaczynam dopiero ze skrzydelkiem, a doswiadczenia mam glownie na kopterach.
Mam wing z-84, kupilem w wersji podstawowej (sam styropian). Mam problem z montazem silnika.
Tam jest dolaczona taka plastykowa tulejka z mocowaniem silnika pod katem.
Poniewaz mam nadmiar 1806 oraz 2204 myslalem ze po prostu ich uzyje ze smiglem 5".
Niestety silnik jest za krotki (ten ktory idzie do zestawu kit ma stopke).
Widzialem na thingiverse jakies przejsciowki i probowalem podkladek ale cos to wg mnie nie trzyma sie zbyt dobrze.
Pytanie:
0) Czy z 1806 albo 2204 bedzie to fajnie latac?:)
1) Jakis patent jak to zamontowac sensownie?
2) Czy mocowanie musi byc pod katem ew czy to jest jakis ustalony kat? Moze zaprojektowalbym sobie to i wydrukowal ale nie znam szegolow teoretycznych jaki kat powinienem dobrac :)
Dzieki z gory!
edit:
Mam jeszcze jakies emaxy mt2216 ale 810kv to chyba troche malo na 5" smigla, w kopterze latalem na 10" :)
mam dosc podstawowe pytanie ale zaczynam dopiero ze skrzydelkiem, a doswiadczenia mam glownie na kopterach.
Mam wing z-84, kupilem w wersji podstawowej (sam styropian). Mam problem z montazem silnika.
Tam jest dolaczona taka plastykowa tulejka z mocowaniem silnika pod katem.
Poniewaz mam nadmiar 1806 oraz 2204 myslalem ze po prostu ich uzyje ze smiglem 5".
Niestety silnik jest za krotki (ten ktory idzie do zestawu kit ma stopke).
Widzialem na thingiverse jakies przejsciowki i probowalem podkladek ale cos to wg mnie nie trzyma sie zbyt dobrze.
Pytanie:
0) Czy z 1806 albo 2204 bedzie to fajnie latac?:)
1) Jakis patent jak to zamontowac sensownie?
2) Czy mocowanie musi byc pod katem ew czy to jest jakis ustalony kat? Moze zaprojektowalbym sobie to i wydrukowal ale nie znam szegolow teoretycznych jaki kat powinienem dobrac :)
Dzieki z gory!
edit:
Mam jeszcze jakies emaxy mt2216 ale 810kv to chyba troche malo na 5" smigla, w kopterze latalem na 10" :)
Re: Latające skrzydło do niskiego latania
Jak możesz to zaprojektuj sobie dłuższą wersję, tylko poczytaj o zastosowaniu odpowiedniego materiału.
Poczytaj o skłonie i wykłonie
Mój lata na emaxie rs 2205
Zrobiłem przedłużenie ze sklejki i wyciąlem ile mogłem, by odchudzić.
Można by było też pokombinować z dystansami np alu. Ale nie miałem w odpowiedniej długości.
Poczytaj o skłonie i wykłonie
Mój lata na emaxie rs 2205
Zrobiłem przedłużenie ze sklejki i wyciąlem ile mogłem, by odchudzić.
Można by było też pokombinować z dystansami np alu. Ale nie miałem w odpowiedniej długości.
Re: Latające skrzydło do niskiego latania
Ja przesunąłem mocowanie silnika maksymalnie do tyłu i nie mam już takiego problemu:) Po prostu olałem wycięcia na wypustki i wcisnąłem łoże przesunięte do tyłu tak żeby silnik 2204 się zmieścił, potem przykleiłem:) Zaletą seryjnego mocowania jest to że ma idealnie dobrane kąty i niezależnie od gazu model leci prosto, przesuwając je do tyłu nie zmieniasz kątów. Do takiego silnika stosowałem śmigło 6x4.5. Na 3 s latał....no latał poprawnie, miał nadmiar mocy, bardzo późno i do tego łagodnie się przeciągał, idealny do nauki jako pierwsze skrzydło z fpv, nie musisz aż tak bardzo uważać na prędkość, bardzo stateczny. No ale to wszystko jakoś bez emocji :) Nie przypadł mi do gustu i wylądował w moim schowku:)
Re: Latające skrzydło do niskiego latania
Dzieki,
Wrzucilem minima tylko, GPS i przymontuje runcam na gorze jakos.
Taki wlasnie jest plan. Poki co bez zadnego FC zeby wyczuc :)yoseph pisze: idealny do nauki jako pierwsze skrzydło z fpv, nie musisz aż tak bardzo uważać na prędkość, bardzo stateczny.
Wrzucilem minima tylko, GPS i przymontuje runcam na gorze jakos.
Re: Latające skrzydło do niskiego latania
@Adrián podpowiedz, czytałem że używasz któreś z softów: inav albo racebase, tylko nie pamiętam który :). Podpowiedz, do rth i funkcji generalnie związanych z gps-em potrzebny jest magnetometr? W teorii nie bo samolot cały czas porusza się do przodu i z tego co wiem eleres AP nie korzysta z kompasu. Po prostu jestem ciekaw, po trochę zaczynam się łamać czy nie kupić płytki spracing f3 i nie wrzucić tego na pokład skyshadow zamiast eleresAP. Konfiguracja za pomocą telefonu z kablem otg byłaby znacznie prostsza;)
Re: Latające skrzydło do niskiego latania
Nie, nie jest potrzebny ani kompas ani baro.
Używam baseflight, ale na inav, też bez problemu działa gps hold i RTH
Szybka konfiguracja.
http://fotoflygarn.blogspot.com/2015/01 ... g.html?m=1
Używam baseflight, ale na inav, też bez problemu działa gps hold i RTH
Szybka konfiguracja.
http://fotoflygarn.blogspot.com/2015/01 ... g.html?m=1
Re: Latające skrzydło do niskiego latania
Wielkie dzięki. Pożyczę dzisiaj od kumpla wolne naze32 i poustawiam, potestuję i zobaczę co dalej