Skrzydło FPV49 Vxx

[maxiiii]

zmieniłem mixing gain z 0,5 na 1

A więc straciłeś kontrolę z pewnych sytuacjach nad skrzydełkiem.

Wróć do 0,5.

Czy aby napewno wszystko robisz po kolei?
Najpierw apratura w manualu, potem dopiero reversy w apm?
Zostaw kanały serw na tych kanałach z instrukcji i tak ustaw aparaturę i reversy aby wszystko działało poprawnie.
APM na standardowych pidach reaguje tak jakby z opóźnieniem ale po autotune zaczyna reagować prawie natychmiast.
Autotune nie trzeba robić przez 10 min. Wystarczy minuta ale w tym czasie trzeba ruszać drążkami "szybko w krańcowe położenia" co najmniej 20 razy.

[ci3jk4]

Cofnąłem do 0,5 ale w aparaturze dałem 100%.
Wcześniej miałem w apce 50% a w pixie 1, wiec i tak by się nie nasycilo.
Teraz żeby latać w manualu muszę mieć ekspo i dual rate dla manuala na osobnym przełączniku.
Kanały i apka i rewersy w końcu poustawiane jak trzeba.

Dziś znowu próby autotune, pidy się pozmieniały ale nadal lata ospale w fbwa.
Jutro podpinam i konfiguruję pitota i dalej będę męczyć autotune. ..

APM na standardowych pidach reaguje tak jakby z opóźnieniem ale po autotune zaczyna reagować prawie natychmiast.

Co to znaczy prawie. Po sekundzie, czy na tyle szybko że się tego wogóle nie odczuwa? ?
Bo ja czuję dokładnie te pół sekundowe lagi...

[yoseph]

Reaguje natychmiast. Natomiast krótką chwilę zajmie mu zanim dotrze do końcowego położenia.

[maxiiii]

Właśnie takie opóźnienie jak napisał yoseph

[ci3jk4]

Czyli mój przykład z ołowianą kulką toczącą się z jednego skrzydła na drugie jest trafieniem w sedno?? i to jest fajne? :D
Kurcze dziś nie latałem bo leje cały dzień i nie potestowałem, ale jestem w ciężkim szoku.

Szczerze to nie przyjmuję tego do wiadomości nawet.
Musi być jakiś parametr który zmniejsza tą ospałość, bo nie wierzę że tyle osób chwiali apma, pixa i ogólnie adru, a nigdzie nie ma informacji że jest ospały w powietrzu, w głównym swoim trybie lotu.
Przecież to powinno reagować na stery praktycznie tak samo jak manual, tylko dodać stabilizację i ograniczyć wychylenia...

Na poczcie czeka z84, załaduję je pixhawkiem, zeby wykluczyć że to jakiś mój bład w konstrukcji i wyważeniu skrzydła, ale jak tak to ma wyglądać to WTS Pixhawk :)

[maxiiii]

W manualu też jest zawsze mninimalne opóźnienie i takie samo jest po autotune w arduplane.
Fakt na standardowych pidach da się wyczuć pewną zwłokę ale nie jest to zwłoka która przeszkadza a wręcz odwrotnie.
Skrzydełko lata "majestatycznie" a po pidowaniu "jak wariat".
Pamiętaj, że ze względu na ustawienia min i max kątów lotu wychylenie drążka do końca w trybie A powoduje wychylenie lotek do poziomu ustawienia maksymalnego kąta i jest to czasami bardzo mała wartość. W manualu lotki wychylane są na maksymalne wartości.

Zrób autotune przez 1 minutę wychylając drążki bardzo szybko w ich maksymalne położenie. (poniżej 100 metrów wysokości nie robiłbym tego)

[yoseph]

Albo po prostu nie możesz przestawić się na latanie w FBWA;) Owszem u mnie reaguje od razu, ale lata majestatycznie :)
Pamiętaj że maks wychylenie drążka to maks przechył modelu który ustawiłeś. Jeśli masz standardowe 45 stopni to po delikatnym wychyleniu drążka model reaguje powoooli.
Po prostu chcąc wykonać żwawy zakręt drążek idzie do oporu w konkretną stronę i tyle. Małe wychylenia to delikatne korekty, chociażby ze względu na wiatr.
Mając do dyspozycji chociażby takie skrzydło jak teraz robi maxiiii albo tytułowe FPV 49" to podstawowym trybem dla mnie byłby Stab, lub odpowiednik acro, natomiast FBWA byłby gdzieś na końcu listy:)

[maxiiii]

Standard to 20 stopni - takie jest ustawienie pierwotne w arduplane.
Fajne jest ACRO a stab nie jest nawet zalecany przez programistów.
Tryb A jest fajny do startów i spokojnego latania przy piwku. (Piwko to nie do ciebie:))


A tak przy okazjo to jeszcze nie ulotniłem tego star warsa odpustowego a myślę już nad czymś z stylu micro - czyli nie więcej niż 1m. ))

[yoseph]

Mój firstar 2000 przy 20 stopniach nie poradziłby sobie z lekkim bocznym wiatrem... Ustawię sobie acro i zobaczymy z czym się to je :)

[volender]

Ech Panowie, wątek już od paru stron jest o technikaliach pixhawka, zamiast o ciekawym skrzydełku

[ci3jk4]

@Maxiiii i Yoseph
No stable reaguje całkiem dobrze, ale nie mogę się do tego trybu jakoś przyzwyczaić.
Niby bardzo delikatnie stabilizuje, ale z drugiej strony da się zrobić beczkę albo pętlę - w takim wypadku nie wiem czym to się różni od acro.
Czyżby tylko brakiem powrotu do pozycji neutralnej? Bo zdawało mi się że gdzieś w necie widziałem jakiś parametr, który powodował że po puszczeniu drążków, samolot w acro też się stabizuje i wtedy mamy 2 takie same tryby...

@ Volender
No fakt :)
Idę teraz pośmiecić pixhawkiem do wątku zety, albo skrzydełka do latania nisko i szybko, bo akurat wczoraj sobie je posklejałem i czekam na lepszą pogodę... :P

[maxiiii]

W acro możesz wykonywać wszystkie figury jak w manualu ale.....
No właśnie po puszczeniu drążków samolot sam się stabilizuje (bez dodatkowych ustawień) a w parametrach możesz ustawić
czas obrotu w roll i pitch tz ustawiasz jaki kąt może wykonać samolot w czasie 1 s. Standardowo jest to 180 st.
Fajny efekt uzyskuje się po włączeniu trybu odwróconego czyli przewrót o 180 st i możliwość lotu i sterowania w tym trybie.

[ci3jk4]

No to w takim wypadku stablilize i acro to dla mnie to samo :)
W stablize też udawało mi się beczkę zrobić i faktycznie jedyna różnica pomiędzy manualem, a stablize była taka że skrzydełko zachowywało się jak jakiś górnopłatowiec (samo się poziomuje i trochę potulniej lata).
Jeśli tak samo jest w acro to, już rozumiem czemu stab nie jest zalecane - po prostu przestali je rozwijać, bo acro je dogoniło.

[artak]

Hej,
mam takie pytanie (bo skrzydełko niesamowicie powoli, ale jednak się produkuje :D). Jak w kfc v2 ustawić skrzydełko i podpiąć serwa i silnik? Bo z tego co wiem, to kfc v2 jak chcemy zasilać z beca, to bec podpinamy pod 2 wyjście, ale silnik (według tego -> http://kfc32.direk.info/index.php?title=Opis_sprzętu ) podpinamy pod 1 wyjście. I tutaj się gubię :)

[sailMan]

niestety z kfc v 2 nie pomogę ale myślę ,że jak dosiądziesz solidnie do instrukcji to powinno sie wszystko wyjasnic.
Tymczasem mam pytanie do was jak to jest w praktyce z V4 i jego środkiem ciężkości. Czytałem ten temat od dawna i film i relacje inne i googla i mam różne wersje odpowiedzi.
bodajże Wg.ci3jk4 jest on najlepiej 106 mm od łoża silnika.
wg. kalkulatora http://fwcg.3dzone.dk/wychodzi mi ,że 95 mm ale nie wiem jak mam podawać wartość Root chord ja dałem 345mm tip hord 320 mm bo policzyłem razem z lotakami.
proszę o pomoc bo to pewnie głupie pytanie ale konczę to moje skrzydełko pierwszy samolot włąsnoręcznie i boje się że roztrzaskam przez głupi błąd a tyle roboty było....

>>>> edit:
OK już znalazłem że 106.1mm od łoża silnika. - na fotce jest

więc tylko pytanie o wasze doświadczenia jak to wypada środek macie bardziej do przodu?? bardziej do tyłu czy tak jak w projekcie zostawialiście???