Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Samoloty, szybowce, skrzydełka, delty...

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
Arthor
Posty: 350
Rejestracja: piątek 06 lut 2015, 16:50
Lokalizacja: Antyle

Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: Arthor »

Przedstawiam Wam moje nowe skrzydełko. Tym razem użytym materiałem było włókno węglowe 2x200g/m2 (miejscami 3x) i żywica epoxy. Proces robienia formy i kevlarowego (nieudanego) prototypu opisywałem w innym poście, więc tu skupię się tylko na tej konstrukcji. Z istotnych rzeczy konstrukcyjnych tutaj postanowiłem nie sklejać laminatem miejsca łączenia dwóch połówek skrzydła. Miejscami szparę zakleiłem szpachlą epoxy, miejscami wypełniłem żywicą, a miejscami tylko pomalowałem na czarno wystającą piankę wypełniającą model. Wylaminowałem tylko od środka dziób modelu i początek natarcia (tyle ile sięgnąłem przez otwór na elektronikę).
Laminowanie: Jest to mój pierwszy model robiony w tej technologii, więc nie uniknąłem pewnych błędów, głównie na etapie tworzenia samej formy. Na pewno zabrakło czasu na wykończenie formy, porządne wyszlifowanie i wypolerowanie. Przy modelu z kevlaru to nie przeszkadza, jednak carbon skutecznie wytyka wszystkie błędy i niedociągnięcia. Druga sprawa to ostre kąty. Do laminowania, zwłaszcza włóknem węglowym, powinien być znacznie większy promień krzywizny wszystkich zaokrągleń.
Natomiast wbudowane w formę wpusty na serwa nie przysporzyły tylu zmartwień, ilu się spodziewałem. Jest z tym trochę więcej pracy, ale suma-sumarum myślę że było warto. Z czasem dojdę również do tego, gdzie powinienem dać ile warstw, żeby konstrukcja była lżejsza a nadal dostatecznie mocna i sztywna. Jak na pierwsze skrzydło węglowe uważam, że wyszło nie najgorzej.
Natomiast nawaliłem trochę z uzbrajaniem skrzydła. Pod każdy element wklejałem osobną kevlarową półkę na elektronikę z rzepem, ogólnie nie żałowałem kleju PU... I nie wiadomo skąd wyszło mi o 200g więcej niż zakładałem.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Waga skrzydła przed uzbrojeniem: 400-450g. Gotowy do lotu: 900g.
Silnik stockowy 2216 2000KV (moc nieznana, ciąg nieznany, zalecane śmigło 6045);
ESC Plush 30A;
Kamery: GoPro Hero 4 Black, Runcam Micro Swift 2
VTX Eachine Boscam 600mW 5,8GHz, mini koniczynka od Kkacpra, wszystko wtopione wewnątrz kadłuba;
eLeReS AP + dipol od Kkacpra;
GPS BN-180;
Baterie: docelowo 4S 1300mAh lub 1600mAh;
I oczywiście wystarczą 3 kawałki taśmy klejącej, żeby stało się wodoszczelne.
Od początku moją największą obawą było tłumienie fal radiowych przez węgiel. Tak więc to skrzydło traktuję jako kolejny test. Już wiem na pewno, że antena GPS bardzo nie lubi węgla. Po wklejeniu jej na miejsce, na balkonie przestała mi łapać fixa. Co najwyżej znajdowała mi na chwilę do 3 satelitów. Już myślałem, że coś się urwało/spaliło i podłączyłem inną antenę. Efekt widać na filmie:

Na polu na szczęście łapie mi i trzyma 5-6 satelitów. Na razie mam do niej ograniczone zaufanie, będę sprawdzał jak się sprawuje.

Maiden:
Nie wiem co to za silnik mam, ale na pewno ma kosmiczną moc i takiż sam apetyt. Na 4S skrzydło trzymane w pionie samo rwie się do lotu. Na pewno ma ponad 1kg ciągu. Dlatego dla bezpieczeństwa, pierwszy oblot postanowiłem przeprowadzić na 3S 2200mAh. Na 4S wsadzonym na maxa do przodu, skrzydło było wyważone około 5-10mm do tyłu niż zalecane. Ale tak znamienity AP na pewno sobie z tym poradzi.
Po włożeniu (lżejszego) pakietu 3S jakoś nie pomyślałem, żeby sprawdzić wyważenie. No bo i po co... ;-)
Ktoś z Was umie tak startować? Albo lądować...? ;-)
skazi
Posty: 1438
Rejestracja: sobota 19 sty 2013, 10:25
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: skazi »

Miota nim jak szatan :-)
rafal5000
Posty: 88
Rejestracja: wtorek 22 wrz 2015, 17:24

Re: Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: rafal5000 »

Bardzo ładne :-)
Awatar użytkownika
cobra
Posty: 2876
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: cobra »

Fajnie wyszło. A co ono tak oscyluje?
Nie mów, że oblatywałeś go z jakąś stabilizacją :shock: :roll:
________________
Cobra
Awatar użytkownika
Arthor
Posty: 350
Rejestracja: piątek 06 lut 2015, 16:50
Lokalizacja: Antyle

Re: Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: Arthor »

cobra pisze:Nie mów, że oblatywałeś go z jakąś stabilizacją
wstyd się przyznać :-(
nie czuję się na siłach żeby tak szybką (i ciężką) jednostkę oblatywać w manualu. Do kolejnego podejścia zamontowałem śmigło 4.75x4.75, więc będzie jeszcze trudniej i szybciej...
Edit: a tak w ogóle... Waszym zdaniem, akrobacje przy starcie i trudności w prowadzeniu to tylko wina złego wyważenia (SC za bardzo do tyłu) czy coś jeszcze może być nie tak? Nie licząc PID'ów oczywiście...
Awatar użytkownika
cobra
Posty: 2876
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: cobra »

Przede wszystkim zmniejsz agresywność pidów.
Może warto startować go z krótkiej gumy? On potrzebuje prędkości.
________________
Cobra
Awatar użytkownika
Arthor
Posty: 350
Rejestracja: piątek 06 lut 2015, 16:50
Lokalizacja: Antyle

Re: Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: Arthor »

cobra pisze:Może warto startować go z krótkiej gumy? On potrzebuje prędkości.
Oj tam, ja wiem lepiej... ;-) Z tą myślą był dzisiejszy oblot:



SC przesunąłem do przodu ile się dało, ale boję się, że bez ołowiu się nie obejdzie. No i ewidentnie kuleje technika rzucania.
Gdzie i jaką gumę polecacie? Potrzebuję też śledzia od namiotu czy wystarczy, że kobieta będzie trzymać drugi koniec?
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: Verid »

Arthor pisze:Potrzebuję też śledzia od namiotu czy wystarczy, że kobieta będzie trzymać drugi koniec?
Jak bardzo nie lubisz kobiety... a tak serio to poszukaj palików do uwiązywania psów - taki przerośnięty korkociąg z oczkiem na końcu.

Obrazek
Ten wredny...
Awatar użytkownika
Poli25
Posty: 917
Rejestracja: środa 25 lut 2015, 19:22
Lokalizacja: Trzebnica

Re: Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: Poli25 »

Ja wyprostowałem zużytą rękojeść od wałka do malowania i też się super sprawdza, na końcu kółko od kluczy.
Awatar użytkownika
Arthor
Posty: 350
Rejestracja: piątek 06 lut 2015, 16:50
Lokalizacja: Antyle

Re: Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: Arthor »

Dobra, guma z HK i korkociąg zamówione. Teraz 2 pytania: Zaczep w samolocie robić w CG czy bardziej na dziobie? W którym momencie należy załączać silnik? Dopiero jak guma opadnie czy już w trakcie ciągnięcia?
Awatar użytkownika
Avatar
Posty: 127
Rejestracja: środa 12 sie 2015, 19:46
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: Avatar »

Może spróbuj rzucić model trzymając go od spodu. Dla bezpieczeństwa załóż jakąś grubą rękawicę. Przy rzucie z ręki za skrzydło od razu go skręca w jedną stronę. To co zawsze mi doradzali przy oblotach nowych modeli, to rzucenie go, możliwie płasko i zobaczenie czy leci prosto, czy jest coś do korekty- zera lotek, lub inne stery do wytrymowania.
Aparatura: Taranis 9XD + pulpit
Modele: MPX Easy Glider 4; dronik 5" na ramie KHXC5 GEPRC
yoseph
Posty: 558
Rejestracja: wtorek 10 sty 2012, 23:18
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: yoseph »

Przepraszam za offtop :oops: ale uwielbiam gitary w Van Canto :roll:

A tak w temacie to znajdź sobie pomocnika który wyrzuci skrzydło trzymając oburącz za siebie. Nie musi się znać żeby zrobić to dobrze, to najpewniejsza metoda wyrzutu, a do tego Ty będziesz miał ręce na drążkach od początku :)
Awatar użytkownika
Poli25
Posty: 917
Rejestracja: środa 25 lut 2015, 19:22
Lokalizacja: Trzebnica

Re: Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: Poli25 »

Arthor pisze:Dobra, guma z HK i korkociąg zamówione. Teraz 2 pytania: Zaczep w samolocie robić w CG czy bardziej na dziobie? W którym momencie należy załączać silnik? Dopiero jak guma opadnie czy już w trakcie ciągnięcia?
Ja w swoim skrzydle miałem przed CG, w sumie zrobiłem to na oko :). Ważne aby było przed CG bo inaczej model może ciągnąć do góry i nie złapie prędkości potrzebnej do startu.
Awatar użytkownika
Arthor
Posty: 350
Rejestracja: piątek 06 lut 2015, 16:50
Lokalizacja: Antyle

Re: Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: Arthor »

yoseph pisze:gitary w Van Canto
:-D
Poli25 pisze:Ważne aby było przed CG bo inaczej model może ciągnąć do góry i nie złapie prędkości potrzebnej do startu.
ok, cenna informacja. A potrzebuję prowadnice czy z ręki wystartuje każda cegła?
Jutro lecę do Polski, więc kolejne "obloty" za 2 tygodnie. A jak robicie mocowanie gumy do modelu? Wklejony kawałek gwoździa? Haczyk na ręczniki? Nie wiem jak mocne to musi być żeby się nie urwało przy naciąganiu liny albo lądowaniu.
Awatar użytkownika
cebulator
Posty: 1432
Rejestracja: poniedziałek 10 wrz 2012, 08:16
Lokalizacja: Mielec

Re: Flying wing full Carbon, 840mm 900g

Post autor: cebulator »

Do platformy 4.5kg wystarczy wystający wkręt M3. Więc w Twoim przypadku nie ma co za dużo rozmyślać.
Oczywiście miejsce montażu musi być wzmocnione. Na thingiverse widziałem dużo haków mocowania gumy.
Pozdrawiam Sławek

... jeśli nie wiesz co robić, nabieraj wysokości. Jeszcze nikt nie zderzył się z niebem...
ODPOWIEDZ