Aaa - no w tym linku już faktycznie widać, że produkt gotowy.Lee pisze:Nie no jak oczywiście że doszło,..
12S to troszkę mało jak na ebajki.
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Aaa - no w tym linku już faktycznie widać, że produkt gotowy.Lee pisze:Nie no jak oczywiście że doszło,..
A ja sie zdecydowałem na 2kW w kole z tyłu :) Do tego 20Ah prądu (wiecej do trójkąta nie wejdzie) i może coś z tego będzie na wiosne. Sporo roboty w samoróbce ale ponoć uzależnia :)marekj pisze:Ta choroba jest zaraźliwa . BMS i ładowarkę już mam. Baterie na pakiet właśnie selekcjonuję. Nadal nie wiem, czy napęd na tylne koło, czy silnik centralny? Mój stary, bardzo solidny "góral", którego przeznaczyłem na elektryfikację, ma niestety ramę do osiek 10 mm. Pewnie do tych 12 mm da się rozpiłować. Przy napędzie centralnym nie ma tego problemu - ciągle myślę, który wybrać?
Przy wycieczkach kiludniowych i jednym pakiecie zasilającym pojawi się problem wydajności ładowania pakietu.krall pisze:Tymczasem kombinujemy z kumplami jakąś dalszą wycieczkę ebike-ową. Koncepcja: dokąś tam pociągiem (ew ew autem) i dalej juz tylko rowerowo.
Z tylkoma Wh w podrecznym to Cie do samolotu nie wpuszcza. Max. to 2 x 160Wh lub 20 x 100Wh...krall pisze:Pakiet wiadomo w podręcznym. I trochę obawiam się reakcji pracowników na kontroli bezpieczeństwa jakby zobaczyli takiego 7kg kloca
O tym piszępawelsky pisze: Z tylkoma Wh w podrecznym to Cie do samolotu nie wpuszcza. Max. to 2 x 160Wh lub 20 x 100Wh...
To akurat nie problem, bo maja mniej niz 100Wh sztuka, wiec mozesz ich miec do 20szt.krall pisze:Zdarzało mi się przewozić nawet po siedem pakietów do P4 i nikt tego w sumie nawet nie liczył i nie drążył w ogóle ale to małe baterie i nie robią wrażenia.