Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
Cześć,
może miał ktoś podobny przypadek:
Miesiąc temu kupiłem używane auto z salonu skody w mieście X. Prosiłem o jazdę próbną gdzie można się rozpędzić co najmniej do 160km/h, jednakże nie było takiej możliwości bo Pan stwierdził, że nie ma tutaj takiej drogi. 90% czas to autostrady dlatego chciałem przetestować. Jazda próbna po mieście z prędkością do 80km/h wszystko okej.
Po wyjechaniu z salonu przy 160km/h (wykrakałem ?)mam straszne dudnienie w aucie. Szarpanie silnika przy odejmowaniu i dodawaniu gazu. W autoryzowanym serwisie w mieście Y stwierdzono sprzęgło na wykończeniu oraz kończące się koło dwumasy. Koszt wymiany to jest ~18% wartości auta.
Czy ktoś miał podobny przypadek ? Czuję się oszukany i chciałbym koszty naprawy zrzucić na salon X który wydał mi to auto nie wspominając słowem o wyżej wymienionych przypadłościach.
może miał ktoś podobny przypadek:
Miesiąc temu kupiłem używane auto z salonu skody w mieście X. Prosiłem o jazdę próbną gdzie można się rozpędzić co najmniej do 160km/h, jednakże nie było takiej możliwości bo Pan stwierdził, że nie ma tutaj takiej drogi. 90% czas to autostrady dlatego chciałem przetestować. Jazda próbna po mieście z prędkością do 80km/h wszystko okej.
Po wyjechaniu z salonu przy 160km/h (wykrakałem ?)mam straszne dudnienie w aucie. Szarpanie silnika przy odejmowaniu i dodawaniu gazu. W autoryzowanym serwisie w mieście Y stwierdzono sprzęgło na wykończeniu oraz kończące się koło dwumasy. Koszt wymiany to jest ~18% wartości auta.
Czy ktoś miał podobny przypadek ? Czuję się oszukany i chciałbym koszty naprawy zrzucić na salon X który wydał mi to auto nie wspominając słowem o wyżej wymienionych przypadłościach.
Re: Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
A reklamację składałeś?
Re: Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
@toretto1995 Pamietaj ze mozesz skorzystac z rekojmi.
Re: Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
Dzwoniłem do salonu gdzie kupowałem auto. Stwierdzili, że jest to część zużywająca się i może zużyć się po miesiącu eksploatacji. Poinformował mnie, że oczywiście mogę złożyć reklamację do ich działu i będą rozpatrywać. Aczkolwiek pierwsze co chciałbym zasięgnąć opinii osób która już przez to przechodziły ewentualnie opinii prawnika jak to wygląda.
Re: Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
Wyjechałeś z salonu, stwierdziłeś ze auto nie jedzie tak jak powinno i nie pojechałeś do nich z reklamacją? Miesiąc później, zaczynasz myśleć ze trzeba reklamować? Co byś pomyślał o takim kliencie?
Pozdrawiam, Jarek
Re: Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
prawnik niet, ale mialem swoje przygody z VAG i ich 2masami/sprzeglami
bedzie ciezko - salon zasloni sie, ze zajechales sprzeglo/2mas przez ten miesiac jezdzac np. agresywnie (co jest do zrobienia i sam mowiles 160+ ;) )
prawde mowiac, jesli padala 2masa przy zakupie to powinienes to wyczuc w czasie jazdy nawet przy 80
dajesz np. 4 bieg, obroty powiedzmy od 2000 (ma byc duzo momentu po wcisnieciu) i do dechy, jesli 2mas pada to bedzie czuc bicie (mniejsze czy wieksze zalezy ile do zdechniecia) bo nie bedzie niutkow mogl przeniesc dalej
sprzeglo (bazarowa metoda) to niby wysokosc gdzie chwyta = wskazuje na zuzycie, ale tutaj serwis moze "naprawic" docisk :(
do szarpania przy dodawaniu i odejmowaniu gazu sprawdz jeszcze poduszki silnika, tez moga byc juz na wykonczeniu i potegowac 2mase
BTW, zly chips silnika bardzo skracal zywot 2 masy, szczegolnie gdy ktos lubil dac do dechy z niskich obrotow, choc i bez chipsa 2mas pada jak mucha w VAG
bedzie ciezko - salon zasloni sie, ze zajechales sprzeglo/2mas przez ten miesiac jezdzac np. agresywnie (co jest do zrobienia i sam mowiles 160+ ;) )
prawde mowiac, jesli padala 2masa przy zakupie to powinienes to wyczuc w czasie jazdy nawet przy 80
dajesz np. 4 bieg, obroty powiedzmy od 2000 (ma byc duzo momentu po wcisnieciu) i do dechy, jesli 2mas pada to bedzie czuc bicie (mniejsze czy wieksze zalezy ile do zdechniecia) bo nie bedzie niutkow mogl przeniesc dalej
sprzeglo (bazarowa metoda) to niby wysokosc gdzie chwyta = wskazuje na zuzycie, ale tutaj serwis moze "naprawic" docisk :(
do szarpania przy dodawaniu i odejmowaniu gazu sprawdz jeszcze poduszki silnika, tez moga byc juz na wykonczeniu i potegowac 2mase
BTW, zly chips silnika bardzo skracal zywot 2 masy, szczegolnie gdy ktos lubil dac do dechy z niskich obrotow, choc i bez chipsa 2mas pada jak mucha w VAG
Ostatnio zmieniony piątek 17 sie 2018, 07:59 przez lesz, łącznie zmieniany 1 raz.
#czasami bez ogonkow
flota 75mm-250mm +Mini2 +XK X380 +dji fpv (ex: air1; air2)
RX:QX7, X-Lite, TX16S, T-lite +frsky +eleres +multi +expresslrs
Gogle:DJI FPV, Skyzone 04X
4x4:A979, reely core, remo, feiuye, abs ab1, trx merv, trx pede, tmaxx elekt.
flota 75mm-250mm +Mini2 +XK X380 +dji fpv (ex: air1; air2)
RX:QX7, X-Lite, TX16S, T-lite +frsky +eleres +multi +expresslrs
Gogle:DJI FPV, Skyzone 04X
4x4:A979, reely core, remo, feiuye, abs ab1, trx merv, trx pede, tmaxx elekt.
Re: Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
Najpierw wizyta u rzeczoznawcy (ok 500 zł). Jeżeli opinia będzie dla ciebie pozytywna to reklamacja z rękojmi z dołączoną opinią, na piśmie najlepiej pocztą z ZPO. Jeżeli będzie niepozytywna zostanie ci naprawić auto i cieszyć się sprawnym samochodem.
Re: Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
toretto1995, przejrzyj na YT kanał Waldka motodoradcy, albo u Micha od miłośników 4 kółek nie pamiętam dokładnie u którego z nich (może i o obu), ale był cały odcinek o tym
Re: Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
A z którego salonu sprzedającego używana auta w Polsce można wyjechać 160 km/h? To też może być sprawdzone ;) Moim zdaniem radio za cicho grało...
Re: Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
Do pana boga lub sekretarza kc.Violet pisze:od reklamacji przysluguje też odwolanie
Mając taką wiedzę lepiej już nie podpowiadaj.
Re: Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
Violet, prawie trafiłeś, odwołanie pomogło. Temat już załatwiony, obyło się bez spraw i innych tego typu rzeczy.
Re: Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
"Do pana boga lub sekretarza kc."
Nie wiem skąd taka wiedza u ciebie, ale po to są kolejne stopnie odwoływania/zaskarżania/zażalenia się/skarżenia DLA obywatela żeby korzystać z tego do skutku, jeśli czujesz się niewinny...
Nie wiem skąd taka wiedza u ciebie, ale po to są kolejne stopnie odwoływania/zaskarżania/zażalenia się/skarżenia DLA obywatela żeby korzystać z tego do skutku, jeśli czujesz się niewinny...
Re: Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
czytam, czytam, czytam ....piwko pisze:Nie wiem skąd taka wiedza u ciebie
W reklamacji ? :) :)piwko pisze:ale po to są kolejne stopnie odwoływania/zaskarżania/zażalenia się/skarżenia DLA obywatela
Re: Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
Skrobnij coś więcej.Czy coś pisałeś czy wsio na słowo przez tel. itp.toretto1995 pisze: Temat już załatwiony, obyło się bez spraw i innych tego typu rzeczy.
Pytam, bo szykuję się do "poważnej rozmowy" z autoryzowanym serwisem.
Pod koniec ub. roku wymiana pompy paliwa w baku- gwarancja dwa lata.
Teraz autko zgasło podczas jazdy i nie dało się odpalić.Serwis twierdzi, że zostało spuszczone paliwo przez nacięty gumowy łącznik wlewu z bakiem.
Ale wskaźnik paliwa (ten w w/w pompie) wskazywał 3/4, a ponad to czujnik ciśnienia paliwa (ten w pompie wysokiego ciśnienia - wtrysk bezp. benzyna) się nie odezwał.
Coś czuję, że jestem wrabiany.
Ps.
Co by nie było - "sorry" dla wszystkich za dygresję.
Pozdrawiam. :), :)
Re: Jakiś prawnik na sali ? (wadliwe auto)
Jadąc na wakacje uzgodniłem z serwisem, że zostawię im auto na cały tydzień by mogli konkretnie przeanalizować z jakiego powodu są te drgania i szarpnięcia i, że proszę o raport z tego bo móc przedstawić to mojemu mechanikowi.
Jak oddawałem auto to przejechaliśmy się jeszcze raz na jazdę próbną z Panem który to auto mi sprzedawał, gdzie pokazałem wszystkie problemy i spokojnym głosem dodałem, że jeśli okaże się to być ukrytymi wadami to, znam swoje prawa i nie zostawię tego tak po prostu.
Po powrocie dostałem notke z informacją że zostały wymienione tarcze które okazały się być krzywe i 1 poduszkę skrzyni biegów która z zewnątrz wyglądała idealnie.
Jak oddawałem auto to przejechaliśmy się jeszcze raz na jazdę próbną z Panem który to auto mi sprzedawał, gdzie pokazałem wszystkie problemy i spokojnym głosem dodałem, że jeśli okaże się to być ukrytymi wadami to, znam swoje prawa i nie zostawię tego tak po prostu.
Po powrocie dostałem notke z informacją że zostały wymienione tarcze które okazały się być krzywe i 1 poduszkę skrzyni biegów która z zewnątrz wyglądała idealnie.