Brak zrozumienia udzielonej odpowiedzi nie stanowi potwierdzenia postawionej tezy tak samo jak szczypta łaciny nie zaświadczy o takim czy innym poziomie twojej inteligencji a jeno o znajomości obsługi wyszukiwarki. Wyjaśniłem ci z czego wynika kwestia podejścia do nowych (bynajmniej nie z potrzeby elitarności) ale skoro nie zrozumiałeś to spróbuję inaczej - gdyby, jak to ująłeś, "elicie forum" zależało na hermetyczności i jakiejkolwiek elitarności tego forum nie napisałbyś tu zdania bez weryfikacji że odwiedziłeś szkuajkę i przeryłeś przynajmniej cztery ze zwróconych wyników. A tak jeszcze odnośnie przytoczonej przez ciebie maksymy - mam zatem mniemać że brak screena na prośbę Pawelsky'ego w temacie Mavic'a Air oznacza jednak ci się przywidziało?Lucfindal pisze:Brak odpowiedzi na kwestię hermetyczności jednoznacznie potwierdza czego chce elita forum.
Myślę że taki gość jak ty nie przysparza mu ani reputacji, ani splendoru, ani merytorycznej zawartości a ciągle tu jesteś....Anthoniz pisze:Nawet nie wiesz jak to forum traci na reputacji przez takiego gościa jak ty
No to mamy do kompletu czytanie w myślach - tak, tu też ci nie idzie.Anthoniz pisze:myślisz że
...a w odpowiedzi się dowiedziałeś że twój tok rozumowania jest delikatnie mówiąc defektywny a popadanie w absurd co najmniej żałosne co zaskutkowało tak uporczywym pieczeniem w końcówce pleców że męczy cię do teraz.Anthoniz pisze:Kogo wyśmiałem powiedz mi? Napisałem tylko że idąc takim tokiem myślenia powinienem się zaopatrzyć w pól hurtowni elektroniki.
I warto byłoby żebyś wziął przykład z kolegi a nie płakał już drugą stronę jaka to straszna krzywda i upokorzenie cię spotkały co i rusz jęcząc coś bez większego ładu i składu o chamstwie (miło że wreszcie udało ci się opanować poprawną pisownię tego wyrazu) i kulturze o której masz tylko takie pojęcie jak się ten wyraz pisze i że jak się nie ma pomysłu co napisać to można zarzucić rozmówcy jej brak bo z ewentualnym rzeczywistym zastosowaniem z postu na post masz coraz większy problem.Anthoniz pisze:gratuluje dystansu do siebie ;)
Kolejny przykład używania słów o których znaczeniu pojęcie masz znikome. Gównoburza? Serio? To nawet nie jest mysia kupa w łyżce wody. Jest nas tu tylko dwóch z okazjonalnym udziałem Lucfindala który zdradza chęć na drobne uszczypliwości spowodowane zapewne jakimś zaprzeszłym urazem. Nie to że mam mu to za złe - wszak skoro sam od nich nie stronię, trudno bym się spodziewał że inni będą się powstrzymywać ale jak by nie patrzeć, twoje histerie i moje próby wyłożenia ci możliwie klarownie jak bardzo idiotycznie to zachowanie się prezentuje (nie, nie nazwałem cię idiotą tylko twoje zachowanie - możesz się nie pienić), nawet z pomocą Lucfindala nie wystarczą na przelot samotnej mewy z pełnym żołądkiem a co tu mówić o gównoburzy.Anthoniz pisze: moderator generuje gównoburze i jeszcze ją napędza