Ciekawostki... :D

Tu można uprawiać dyskutanctwo ;-)

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
Mrowkarz
Posty: 169
Rejestracja: czwartek 07 sty 2016, 16:44
Lokalizacja: Gołotczyzna

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: Mrowkarz »

volender pisze: a emitując tak punktowo promieniowanie alfa, uszkadza ich strukturę.
Więc nawet minimalna dawka potrafi być niebezpieczna.
W tym przypadku jest też duża emisja Gamma (to co na moim filmie jest pokazane, lampa geigera STS-5 przez swoją budowe nie jest w stanie wykryć cząstek Alfa [jądra helu zatrzymywane są przez metalową obudowę lampy] )
A promieniowanie Gamma jest bardziej przenikliwe.
Nie wiem niestety w czym to siedziało, ale chętnie się dowiem, może ktoś tu na forum się na tym zna ;)
Buduje się Zeta Wing Z-84 :)
dziobak
Posty: 13
Rejestracja: sobota 01 lip 2017, 11:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: dziobak »

Mrowkarz pisze:Obrazek
Jakiś czas temu pani od fizyki dała mi to ( a konkretnie było sprzątanie klas pod remont szkoły i znalazłem to an zapleczu a pani powiedziała że nie wie co to jest i może mi to dać :D )
Jest to sztuczny horyzont AGD-2. Obawiam się, ze mogłem go jakoś uszkodzić, próbując go naprawić. Mianowicie nie działał on zbyt poprawnie, praktycznie wcale. Ma dwa wyprowadzenia do podłączenia jakiś wężyków (były w trakcie pracy zalewane jakąś cieczą? Może w niej działały prawidłowo, a bez niej ,,nie''), Ja jednak próbując go naprawić użyłem WD-40... (nie wiem, czy dobrze czy źle) i teraz działa chyba ok, a przynajmniej w aktualnym stanie pokazuje w prawidłowo. W środku było sporo białego osadu (może były zalewane wodą i to po prostu kamień, oraz skorodowane części, które tam były [jakieś podkładki na brzegach skorodowały]).
Z ciekawości, jest to może coś warte?
Jako ciekawostka, farba, którą pomalowane są oznaczenia na tarczy (świeci w ciemności) jest radioaktywna, i mój DIY wskaźnik promieniowania na lampie STS-5 mimo że nie pokazuje poziomu, to jednak wykrywa te promieniowanie.

(tak, wiem że jestem debilem otwierajac to i bezpośrednio narażając się na promieniowanie dotykając farby)


A teraz tak trochę z humorem...
Myślicie że Z-84 dźwignie taki horyzont? :lol:
Twój sztuczny horyzont byćmoże jest sprawny, ale nie jest zasilany. Jeden z tych wężyków jest do podłączenia próżni, chyba, że ruscy zrobili na odwrót niż reszta świata i jest zasilany ciśnieniem. (Nie wiem jak mogło zadziałać wd-40 na wnętrze)
Awatar użytkownika
Mrowkarz
Posty: 169
Rejestracja: czwartek 07 sty 2016, 16:44
Lokalizacja: Gołotczyzna

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: Mrowkarz »

WD-40 stosowałem tylko na sam mechanizm który działał bardzo ociężale, i źle pokazywał.
Mogę zrobić też zdjęcia wnętrza.
Buduje się Zeta Wing Z-84 :)
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: Verid »

Mrowkarz pisze:Z ciekawości, piszesz że u dentysty dostanę większą dawkę promieniowania, ciągle piszesz o promieniowaniu jonizującym? Chyba że piszesz o rentgenie, wtedy tak.
Piszę ogólnie o promieniowaniu w aspekcie negatywnego wpływu na organizm bo to tak naprawdę cię interesuje.

"Za promieniowanie gamma uznaje się promieniowanie o energii kwantu większej od 50 keV. Zakres ten częściowo pokrywa się z zakresem promieniowania rentgenowskiego." - za Wikipedią to tak BTW.
Mrowkarz pisze:Ale tak czy siak, raczej nie sądzę że taka chwilowa duża dawka promieniowania X nie będzie groźniejsza od ciągłego noszenia źródła promieniowania Gamma jako talizman (jeśli już jesteśmy tacy dosłowni).
Te "sądzenie" jest na poziomie przekomarzania w piaskownicy z czasów mojej podstawówki gdzie dwóch domorosłych fascynatów fizyki kłóciło się które "promienie" (X czy gamma) "bardziej zabijają" a co za tym idzie, czyj plastikowy miotacz będzie lepszy. Opiera się to na niczym i nie ma nic wspólnego z dosłownością. Wszystko zależy od ilości - jak silny będzie ten "chwilowy puls" i jak silne będzie promieniowanie "talizmanu". W twoim przypadku gdzie "talizman" promieniuje w śladowych ilościach efekt będzie żaden tak samo jak nie dokucza ci promieniowanie tła, kosmiczne i ziemskie rozbłyski gamma natomiast "chwilowy silny błysk" z popsutej lampy rentgenowskiej albo powtarzany kilkukrotnie ze sprawnej poparzy ci skórę i nie tylko. Dlatego zegarki na rękę, budziki czy jak w twoim przypadku przyrządy nawigacyjne malowane tą farbą były swego czasu dość powszechne natomiast istnieją limity na to ile razy w okresie czasu można bezpiecznie wykonywać pacjentowi RTG.
volender pisze:Tjaa... tylko wystarczy, żeby farba była uszkodzona (zdarty lakier, krusząca się farba), i z jakiegoś powodu połkniesz lub "wdechniesz" Rad (dzięki któremu farba świeci) - często akumuluje sie on w kościach, a emitując tak punktowo promieniowanie alfa, uszkadza ich strukturę.
Więc nawet minimalna dawka potrafi być niebezpieczna.
Straszonka ciąg dalszy...spróbuj zrozumieć to co czytasz i co cytujesz. Wróć jak zrozumiesz że nie ma porównania między użytkownikiem takiego cyferblatu choćby go nosił na szyi a pracownikiem fabryki który godzinami, przez lata, w niewentylowanym pomieszczeniu musiał nakładać ten szpajs albo w obecnych czasach zajmuje się zawodowo utylizacją tego ścierwa i zapomni mu się maski. Mrówkarz musiałby oskrobać to ustrojstwo do gołego i z wiórów zrobić sobie kreskę żebyśmy mogli mówić o cieniu szansy że mu zaszkodzi. Pomijając fakt ze kolega cały czas imputuje że zabije go gamma rzekomo emitowana przez cyferblat, nie złogi radu w kościach siejące alfą. Także jak ktoś ma ochotę na onanizowanie się dziecięcymi tekstami "tak, wiem że jestem debilem otwierajac to" to proszę bardzo ale niech przynajmniej ma świadomość jak bardzo słabo to wygląda bo debilizm w tym przypadku nie wynika z faktu otwarcia urządzenia tylko z wyolbrzymiania zagrożenia a nawet jakby było realne to z braku podstawowych form ochrony osobistej w postaci rękawiczek czy maski.
Ten wredny...
dziobak
Posty: 13
Rejestracja: sobota 01 lip 2017, 11:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: dziobak »

Nie będzie dobrze pokazywał, bo nie jest zasilany, to tak jak samochód. Jak zepchniesz go z górki to pojedzie nawet jak nie jest odpalony. Żeby sztuczny horyzont zadziałał musisz rozpędzić żyroskop.
Awatar użytkownika
Adrián
Posty: 9286
Rejestracja: środa 03 wrz 2014, 11:11
Lokalizacja: 50°08′13″N ; 18°57′59″E

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: Adrián »

To sprawdź stare szkła na mocowanie m42, to się zdziwisz.. :mrgreen:
Miałem ich trochę i trzymałem z dala od miejsca gdzie śpię heh
Awatar użytkownika
Mrowkarz
Posty: 169
Rejestracja: czwartek 07 sty 2016, 16:44
Lokalizacja: Gołotczyzna

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: Mrowkarz »

Verid, faktycznie masz racje ;) Mea culpa.
Dziobak, sprawdzałem, tez myślałem ze tam jest żyroskop, ale go nie ma. Jest jedynie masa, która zawsze będzie ściągana do ziemi przez grawitację, na tej zasadzie działa ten model. Tam się nie ma co rozpędzać.
Adrian, wiem, miałem Yashinona 50mm f1.4, który mial ponoć szkło uranowe (tak to się pisze?) ale nie sprawdzałem go. Niestety już go nie mam, więc nie sprawdzę.
Buduje się Zeta Wing Z-84 :)
Awatar użytkownika
Adrián
Posty: 9286
Rejestracja: środa 03 wrz 2014, 11:11
Lokalizacja: 50°08′13″N ; 18°57′59″E

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: Adrián »

Miałem japońskie, rosyjskie i niemieckie. Licznik szalał hehe
Ale już zmieniłem puszkę i nie bawię się w m42
dziobak
Posty: 13
Rejestracja: sobota 01 lip 2017, 11:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: dziobak »

Mrowkarz pisze:Verid, faktycznie masz racje ;) Mea culpa.
Dziobak, sprawdzałem, tez myślałem ze tam jest żyroskop, ale go nie ma. Jest jedynie masa, która zawsze będzie ściągana do ziemi przez grawitację, na tej zasadzie działa ten model. Tam się nie ma co rozpędzać.
Adrian, wiem, miałem Yashinona 50mm f1.4, który mial ponoć szkło uranowe (tak to się pisze?) ale nie sprawdzałem go. Niestety już go nie mam, więc nie sprawdzę.
Gdyby nie było w środku żyroskopu, to nie spełniałby swojej funkcji. Jak myślisz, jak pokazywałby horyzont przy skręcaniu? Oczywiście pokazałby hotyzont prostopadły do wektora przyspieszenia, czyli nieprawdziwy. Na Twoim filmiku widać w środku element w kształcie "bączka" znajdujący się w centrum całego urządzenia. Może Ci się wydawać, że nie da się tym zakręcić, bo prawdopodobnie ta część która się obraca jest w środku tej obudowy.
Awatar użytkownika
Mrowkarz
Posty: 169
Rejestracja: czwartek 07 sty 2016, 16:44
Lokalizacja: Gołotczyzna

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: Mrowkarz »

dziobak pisze:
Mrowkarz pisze:Verid, faktycznie masz racje ;) Mea culpa.
Dziobak, sprawdzałem, tez myślałem ze tam jest żyroskop, ale go nie ma. Jest jedynie masa, która zawsze będzie ściągana do ziemi przez grawitację, na tej zasadzie działa ten model. Tam się nie ma co rozpędzać.
Adrian, wiem, miałem Yashinona 50mm f1.4, który mial ponoć szkło uranowe (tak to się pisze?) ale nie sprawdzałem go. Niestety już go nie mam, więc nie sprawdzę.
Gdyby nie było w środku żyroskopu, to nie spełniałby swojej funkcji. Jak myślisz, jak pokazywałby horyzont przy skręcaniu? Oczywiście pokazałby hotyzont prostopadły do wektora przyspieszenia, czyli nieprawdziwy. Na Twoim filmiku widać w środku element w kształcie "bączka" znajdujący się w centrum całego urządzenia. Może Ci się wydawać, że nie da się tym zakręcić, bo prawdopodobnie ta część która się obraca jest w środku tej obudowy.
No nie wiem, może zębatka która tam siedzi i odwraca obrót tego "samolocika". Jak przechylam horyzont na prawo, to samolocik też leci w prawo ;) Zapewniam cię, że nie ma tam nic do rozpędzania. Porobię dziś zdjęcia, nagram film i sam się przekonasz ;)

Adrian, ja po zmianie systemu przesiadłem się z M42 na Canon FD, jakoś wydają mi się lepsze.


Ps. Nie wiedziałem że tak to się rozwinie, może lepiej będzie wydzielić wątek?
Buduje się Zeta Wing Z-84 :)
esamolocik
Posty: 814
Rejestracja: niedziela 19 wrz 2010, 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: esamolocik »

żyroskop zapewne jest rozpędzany powietrzem :)
https://en.wikipedia.org/wiki/Attitude_indicator
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: Verid »

Adrián pisze:To sprawdź stare szkła na mocowanie m42, to się zdziwisz..
https://pl.wikipedia.org/wiki/Szk%C5%82o_uranowe

"Dawniej szkło uranowe wykorzystywano do produkcji zastawy stołowej i przedmiotów codziennego użytku. W końcu lat czterdziestych XX wieku popularność szkła uranowego raptownie spadła z powodu skojarzeń z bronią atomową i strachu przed promieniowaniem. Był to strach całkowicie nieuzasadniony, ponieważ niewielka aktywność promieniotwórcza wyrobów ze szkła uranowego nie stanowiła zagrożenia dla zdrowia"

Uwielbiamy się bać, nie? :mrgreen:

Mrówkarz - tak jak dziobak napisał. Żyro musi być. Jakby to mogło działać tylko pod wpływem grawitacji, wyleciałbyś z fotela w trakcie skrętu samolotu.

https://en.wikipedia.org/wiki/Attitude_indicator

EDIT: esamolocik był szybszy
Ten wredny...
dziobak
Posty: 13
Rejestracja: sobota 01 lip 2017, 11:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: dziobak »

Znalazłem taki filmik na yt: https://youtu.be/xTvDP5lT-H4 Zdaje się, że masz rację, ta częśc którą posiadasz to jedynie wskaźnik, a żyro to ta większa zabawka po lewej :D
Awatar użytkownika
Mrowkarz
Posty: 169
Rejestracja: czwartek 07 sty 2016, 16:44
Lokalizacja: Gołotczyzna

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: Mrowkarz »

To jak zrobie zdjecia to mi powiecie gdzie to ;)
Buduje się Zeta Wing Z-84 :)
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Ciekawostki... :D

Post autor: Verid »

Mrowkarz pisze:To jak zrobie zdjecia to mi powiecie gdzie to ;)
Tak jak na filmiku - może być osobno. Ale na pewno nie działa tylko na podstawie grawitacji.
Ten wredny...
ODPOWIEDZ