KUCHNIA

ECO400 · Post autor: **ECO400** » sobota 20 lut 2010, 22:48

A ja jeszcze nie jadłem zadnych "mięs" z rodziny gumowatych

Moze nam mifau zaserwuje cos na zlocie

A co ja gotuje? Hmmmm... Umiem sobie ulepic pierogi (z kapustą i grzybami... Mniam) umiem tez wszelkiego rodzaju zapiekanki np. z ryzem, brokułami, sosem smietanowo czosnkowym, fasolą i kukurydzą. Pycha

FPV Olo · Post autor: **FPV Olo** » sobota 20 lut 2010, 22:50

Ja zawsze do czystej zimnej wody wrzucam,tez sie otwieraja,zamkniete oczywiscie do kosza.
Zatrucie takim czyms to porazka.

Wojtass_nt · Post autor: **Wojtass_nt** » sobota 20 lut 2010, 22:51

A ja umiem parówki :D I jajecznicę na boczku! ha!

ECO400 · Post autor: **ECO400** » sobota 20 lut 2010, 22:53

Taa ale nikt z Was nie umie ciasta upiec

kefir · Post autor: **kefir** » sobota 20 lut 2010, 22:54

A ja umiem dobrze wsuwać jak mi żona oś zrobi a tak nawiasem robi niezła lasagne w tamtym tygodniu przyjechała paczka ze świeżutkimi plastrami makaronu :)

mifau · Post autor: **mifau** » sobota 20 lut 2010, 22:57

ECO400 pisze:A co ja gotuje? Hmmmm... Umiem sobie ulepic pierogi (z kapustą i grzybami... Mniam) umiem tez wszelkiego rodzaju zapiekanki np. z ryzem, brokułami, sosem smietanowo czosnkowym, fasolą i kukurydzą. Pycha

O prosze...ja pierogow nie probowalem nigdy robic (z "ciast" to tylko nalesniki, racuchy, itp).
Eco...to moze juz czas za miesko sie zabrac?
Poledwica wieprzowa....zawsze sie udaje - bezpieczna :)
Poledwica wolowa....juz trudniej, ale ten smak....uuuu :) (mozna tez zrazowa uzywac jak sie ma stoper w rece - lub jesli sie dusi).

A z tych "ciast" to polecam placki z twarozku homogenizowanego :)
sklad:
- twarozek homogenizowany - waniliowy (W tym zoltym, okraglym pudelaczku)
- zoltka jajek
- maka
- olej

przepis:
-twarozek (caly) wrzuc do miseczki
-dodaj 2 zoltka z jajek i dobrze wymieszaj
-dodaj maki (i mieszaj) tak duzo az zawartosc ledwo bedzie splywac z lyzki
-wrzucaj lyzka na patelnie (porecje zaleza od Ciebie - najwygodniejsze sa 2/3 lyzki) i smaz na glebokim oleju, az sie zarumienia

Mozna zrobic 2 warstwy i w srodku dac jablko.

Mowie Wam....dzieciaki to kochaja, a i kobieta zadowolona bedzie

[ Dodano: 2010-02-20, 22:59 ]

FPV Olo pisze:Ja zawsze do czystej zimnej wody wrzucam,tez sie otwieraja,zamkniete oczywiscie do kosza.
Zatrucie takim czyms to porazka.

Zgadza sie.
Mozna tez po oplukaniu te otwarte popukac w blat stolu - dosc mocno. jak sie nie zamykaja (Czasem robia to baaardzooo powoli) to do smieci.
A potem po gotowaniu (a raczej duszeniu) te, ktore sa ciagle zamkniete to do smieci.
Miales juz kraby w muszlach? Tego nie wolno jesc! paskudztwo!

[ Dodano: 2010-02-20, 23:00 ]

kefir pisze:robi niezła lasagne w tamtym tygodniu przyjechała paczka ze świeżutkimi plastrami makaronu :)

No to juz widze oczami duszy jak robimy impreze na rozpoczecie sezonu wiosennego

Wojtass_nt · Post autor: **Wojtass_nt** » sobota 20 lut 2010, 23:01

A makaron zapiekany z sosem pomidorowym i mozarella jedliscie??

Makaron obowiązkowo typu Pióra gotowany na aldente czyli półtwardo.

Moje ulubione żarło :D

ECO400 · Post autor: **ECO400** » sobota 20 lut 2010, 23:02

Hehe to mamy kilku speców od gastronomii na forum

Z mies to umie usmazyc piers z kurczaka, zrobic kotlety mielone i schabowe

Post autor: **diem** » sobota 20 lut 2010, 23:04

A ja robie full wypas salatke :D (to poczatek i koniec moich kulinarnych przygod :) )

ECO400 · Post autor: **ECO400** » sobota 20 lut 2010, 23:07

Umiem jeszcze placki ziemniaczane i placek po zbojnicku. No i oczywiscie racuchy i nalesniki. Ooo i kopytka w sosie z wołowiną i duszoną kapustą ze skwarkami

JR65 · Post autor: **JR65** » sobota 20 lut 2010, 23:10

Współczuje tego bólu Mifau,
ostrygi otworzyć to sztuka ja tam wolę ja żona mi smaczne dania robi jak widać po wyglądzie co nie znaczy że nie umiem dobrej jajecznicy zrobić zawsze mi się udaje

mifau · Post autor: **mifau** » sobota 20 lut 2010, 23:11

ECO400 pisze:Hehe to mamy kilku speców od gastronomii na forum
Z mies to umie usmazyc piers z kurczaka, zrobic kotlety mielone i schabowe

Zawsze odpowiednio zarumienic panierke (i zawsze tak samo) to sztuka!
Moja tesciowa robi najlepsze kotlety

Eco....to dawaj z wolowina!!!
Ten przepis jest super...serdecznie polecam!

Wolowine zrazowa (z 0,5kg przynajmniej), zamroz ja(to wazne!) i nastepnego dnia rozmroz....

Papryka, cebula i pomidor.
Kroimy to wszystko w plasterki i smazymy na oliwie z oliwek. Bardzo krotko! (i najlepiej na masle)
Odkladamy do miseczki.

Wolowine po rozmrozeniu rozbij bardzo mocno i potnij ja w plesterki (koniecznie w poprzek wlokien!).
Dodaj przyprawy jakie chcesz, ale NIE WOLNO dawac soli (bo stwardnieje).... ale najlepiej niech to bedzie meksykanska przyprawa FAJITA.
Na patelni rozgrzej na maxa olej (duzo oleju) i wrzucaj po kolei kazdy paseczek wolowiny....
Smaz gora 30 sek na kazdej stronie.
Usmazone paski kladziesz obok na talerzu.

W tym samym czasie rozgrzewasz piekarnik (180-200 stopni)
Do zaroodpornego naczynia trzeba wrzucic przysmazona wczesniej papryke,celube i pomidora, wrzucic do tego usmazone mieso (musi byc jeszcze cieple) i wszystko posypac tartym serem.
Jak tylko ser sie roztopi to wyciagamy i podajemy :)

Tak wlasnie robi sie tzw Beef (m.in. w Gdyni w Maksykanskiej restauracji Pueblo - polecam!)

kefir · Post autor: **kefir** » sobota 20 lut 2010, 23:11

Ale beka właśnie zjadłem mozzarelle uwielbiam ją ale najlepszą jadłem w Rzymie od bufolla
jest jeden kały sklepik co to sprzedaje no i są twardsze

JR65 · Post autor: **JR65** » sobota 20 lut 2010, 23:12

O tworzy nam się książka kucharska przyda się na zlocie

mifau · Post autor: **mifau** » sobota 20 lut 2010, 23:13

JR65 pisze:co nie znaczy że nie umiem dobrej jajecznicy zrobić zawsze mi się udaje

A chcesz zonie niespodzianke zrobic?
To powiem Ci jak pieknie mozna jajko po wiedensku zrobic...ale w niecodzienny sposob :) Proste, a jakie smaczne!!!