Klopoty z modułem Fryski 2,4Ghz

Elektronika w modelu i na ziemi

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
paku
Posty: 500
Rejestracja: poniedziałek 13 lut 2012, 11:57
Lokalizacja: wa-wa

Post autor: paku »

wg mnie, z bardzo dużym prawdopodobieństwem, uszkodzony jest moduł.
Ustalenie miejsca/rodzaju uszkodzenia może być trudne, bez odpowiedniego sprzętu.

Poszukaj raczej jakiegoś modelarza/elektronika, który ma trochę sprzętu, być może to prosta wada fabryczna typu jakiś lut, ale obawiam się że walnięta jest końcówka mocy (czyli to co produkuje falę do anteny). Być może masz szczęście i to tylko zimny lut - sam tego łatwo nie znajdziesz.

Na 6m to musi działać nawet włożone do 3 worków aluminiowych - za mała odległość.
Żadne cuda wianki typu ustaw antenę inaczej - to tylko coś tam może poprawić ale w zasięgach o jakich mówisz to antena może być w dowolnym kierunku - byle by była.

U Ciebie to mi wygląda raczej na to, że nic do niej nie dolatuje ....
Pamiętaj - Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany :)
Awatar użytkownika
meteor
Posty: 2241
Rejestracja: wtorek 02 lut 2010, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: meteor »

To samo powiedziałem po testach, ewidentnie sfajczona końcówka mocy. Przy włączonym trybie "test" zasięg był 5m, na normalnym nie testowałem. Kiedyś na assanie latałem bez anteny w nadajniku do jakichś 150m - anteny zapomniałem wkręcić :lol:
pozdrawiam
Marcin
Awatar użytkownika
paku
Posty: 500
Rejestracja: poniedziałek 13 lut 2012, 11:57
Lokalizacja: wa-wa

Post autor: paku »

To się ciesz że nic nie spaliłeś :)
Pamiętaj - Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany :)
Awatar użytkownika
krzyś707
Posty: 29
Rejestracja: niedziela 06 lis 2011, 22:02
Lokalizacja: Sieradz

No chyba naprawiłem pudełeczko

Post autor: krzyś707 »

Mam taki Frsky
http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... le_RX.html

Wczoraj odkryłem że kabel centryczny w module łączący mosiężny uchwyt anteny z płytką modułu jest ukrychnięty (konkretni lutowanie) w miejscu gdzie przewód łączy mosiężny element do anteny. Wszystko skrywała 1cm czarna rureczka termokurczliwa .
Cały czas starałem się latać na 5 cm przewodzie bez anteny (nie była podłączona.)

Pamiętacie Marcin(meteor)napisał że kiedy przeprowadzaliśmy diagnostykę na małej mocy (do 30m) zasięg nie sięgał nawet 5m.
Po operacji naprawczej
Teraz po próbach naziemnych przed blokiem (pomagał znajomy)
Zasięg testowy (zielona dioda) sygnał zanikł po +- 50 m.
Potem włączyłem pełną moc (czerwona dioda)i sygnal powrócił do odbiornika.
Odszedłem na jakieś 200m sygnał cały czas był w odbiorniku.
W pełni zadowolony będę jeżeli okaże się że latanie przebiegło bez zaklóceń.
Napiszę.
Awatar użytkownika
paku
Posty: 500
Rejestracja: poniedziałek 13 lut 2012, 11:57
Lokalizacja: wa-wa

Post autor: paku »

To miałeś farta i gratuluje, będzie OK :)
Pamiętaj - Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany :)
Awatar użytkownika
krzyś707
Posty: 29
Rejestracja: niedziela 06 lis 2011, 22:02
Lokalizacja: Sieradz

Post autor: krzyś707 »

Zobaczymy po lataniu Ale dzięki za dobre słowo paku . Zobaczymy po lataniu
Awatar użytkownika
pbrys
Posty: 1663
Rejestracja: czwartek 10 lis 2011, 18:52
Lokalizacja: Lubienia

Re: No chyba naprawiłem pudełeczko

Post autor: pbrys »

krzyś707 pisze:Mam taki Frsky
http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... le_RX.html

Wczoraj odkryłem że kabel centryczny w module łączący mosiężny uchwyt anteny z płytką modułu jest ukrychnięty (konkretni lutowanie) w miejscu gdzie przewód łączy mosiężny element do anteny. Wszystko skrywała 1cm czarna rureczka termokurczliwa .
Cały czas starałem się latać na 5 cm przewodzie bez anteny (nie była podłączona.)
.
miałem to samo :-D
Awatar użytkownika
paku
Posty: 500
Rejestracja: poniedziałek 13 lut 2012, 11:57
Lokalizacja: wa-wa

Post autor: paku »

Też słyszałem że to się zdarza dobrze że nie pada końcówka od tego ...
Pamiętaj - Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany :)
Awatar użytkownika
krzyś707
Posty: 29
Rejestracja: niedziela 06 lis 2011, 22:02
Lokalizacja: Sieradz

Post autor: krzyś707 »

Latałem i wszystko z modułem w porządku po naprawie(naprawa opisana we wcześniejszym poście)
Esa uciekła mi na widoczność punkcik. Pełen strachu udało się sprowadzić punkcik
na lądowisko.
W praktyce moduł sprawdzony i oblatany.
Pozdro
ODPOWIEDZ