DJI F550 Kolejny problem

[Marcin]

Wypięcie GPS fizycznie z Nazy przestawi ją w tryb ATTI. W ostateczności można to zrobić na 3pozycyjnym przełączniku i ustawiać tryb lotu GPS/ATTI/Manual

[Thomassino]

Dokładnie, ja muszę zmienić wartości w aparaturze jak chcę skalibrować kompas z GPS-FAIL SAVE na GPS-ATTI i wtedy pstrykam swithem i obracam hexą.

Kontynuując: sprawdziłem połączenia na wtyczce 4pin co idzie do anteny GPS rozkręcając ją przy tym (połączenia zalane klejem). Przebiłem się przez izolację sondą pomiarową aby sprawdzić na 100% poprawność połączeń, jest ok.

Jedyne i dość głupie na co wpadłem to jest to że nie mam zamontowanego na sztywno gniazda micro USB z informatorem led 2 kolorowym NAZA. Ale wątpię aby on miał jakiś czujnik hehe bo nie ukrywam że na chwilę obecną dynda sobie na przewodzie.
Przed lutowaniem ESC był zamontowany na sztywno...

Była też jeszcze jedna zmiana a mianowicie owinąłem przewód od GPS w około sztycy i teraz nie wiem może to ma jakieś znaczenie (nawinięte 8 zwoi)?

[Verid]

Thomassino przeczytaj jeszcze raz co ci napisałem bo póki co kręcisz się w kółko za własnym ogonem.
Jak masz podpiętą puszkę z GPS i magneto do Nazy to możesz sobie pstrykać na ATTI do usmarkanej śmierci bo to odłącza tylko GPS który nijak nie wpływa na zachowanie koptera poza trzymaniem pozycji względem gleby. Dopiero jak fizycznie wypniesz kabel to odłączasz i GPS i magnetometr a ten, jak będzie źle ustawiony, potrafi bruździć w zachowaniu koptera.
Odłącz i zobacz czy będzie poprawa. Jak będzie to sprawdź czy strzałka na puszce pokrywa się z przodem koptera, czy maszt ci się nie chwieje i wreszcie czy odpowiednie wartości masz wpisane w Asystencie. Jak nic się nie zmieni to zostaw dżipsa i magneto w spokoju a zacznij szukać gdzie indziej.

Jedyne i dość głupie

Głupie...i nie głupie. Głupie bo faktycznie nie ma tam żadnego czujnika. Nie głupie bo luźno wiszący element stukając o konstrukcję może powodować dziwne odczyty na żyroskopach i skutkować w szajbie koptera. Dodatkowo, każdy luźny element to proszenie się o zaplątanie i urwanie a tego byś nie chciał.

[Thomassino]

Test przeprowadzony, ciężko się lata taką krową bez GPS...
Objawy te same i w zasadzie zgłupiałem co może być przyczyną...

jest jakiś program do NAZA który sprawdzi mi poprawną kolejność obrotu motorów/silników chodzi mi o coś takiego jak w betaflight że mogę sobie poszczególne silniki sprawdzić, oczywiście bez śmigieł.

Niby nic nie wypinałem pomiędzy ESC a kontrolerem NAZA i wszystko jest podłączone w odpowiedniej kolejnościale sprawdzić nie zaszkodzi, jak się da oczywiście.

Jeżeli chodzi o port micro usb to przykleiłem go taśmą papierową bo jeszcze myślę nad fajnym sposobem jego umiejscowienia i montażu.

Czyli ogólnie rzecz biorąc hexa lata z tymi samymi błędami z GPS i bez.

[Marcin]

W konfiguratorze Nazy jest motor test. Tam, gdzie wybierasz typ miksera. Sciagasz smigla i klikasz pojedynczo na silniki i patrzysz jak sie kreca.

[Thomassino]

Dzięki Marcin, za Chiny tego nie widziałem :)
Sprawdzone wszystko w odpowiedniej kolejności i w odpowiednią strone.
EDIT

Temat ogarnięty, przyczyna... rozkalibrowany żyroskop
Wystarczyło w NAZA-M V2/tools/advanced/advanced cali

czekamy 5-10min i zrobione.

Dziękuję za wszelką pomoc.
Pozdrawiam.

EDIT

No i niestety, dalej pojawia się problem ze stabilnością i niekontrolowanym w 100% lotem.
Dziś pojechałem na polanę z rodziną aby odetchnąć od 4ścian i przy okazji przetestować dokładnie HEXĘ.
Już przy starcie szarpnęła tak że myślałem że będzie gleba, (oczywiście lot na GPS)...
Po chwili trochę dobrego lotu i abarot! znów dzikie zachowania po delikatnym wychyleniu któregokolwiek z drążków (najczulsze to Throttle i Yaw).
Brak mi już pomysłów na tę Hexę a ręce same opadają.
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły na to?
Dodam że wczoraj robiłem pełny reset ustawień i zaawansowaną kalibrację aby mieć pewność że wszystko jest OK.
Pitch, Roll, Yaw, Vertical wszystko na 90%
Antena GPS pomierzona i wpisane w "NAZA-M" - Mounting, ze stanem faktycznym...

[Thomassino]

Hej,

Problem dalej występuje, dziś miałem trochę czasu na testy przy DJI F550.
Zauważyłem że gdy hexa jeszcze nie jest uruchomiona i szuka sygnału GPS wszystko przebiega książkowo (brak błędów na "system status").
Po złapaniu sygnału GPS ustawia "home point" migając z 20 razy sygnalizatorem na zielono, później już jedno błyśnięcie co chwilę również na zielono, czyli "GPS mode"
I teraz tak, delikatnie startuję na wysokość około 2 metry, Hexa wisi jak przyklejona, nazwijmy to punktem "A" ja stoję twarzą do jej tyłu, od tej pory nie dotykam drążka pitch, roll.
Delikatnie wychylam YAW w lewo do pozycji kiedy Hexa osiągnie obrót o 1/4, puszczam wszystkie drążki a ona leci jakieś 2-3 metry w moje prawo i tam wisi nazwijmy to punktem "B". Wracam do pozycji o 1/4 (Yaw w prawo) tak aby była tyłem do mojej twarzy a ona wraca dokładnie w to miejsce gdzie wisiała, czyli punkt "A".
Ta sama sytuacja występuję gdy wiszę Hexą w punkcie "A" i wychylam Yaw w prawo do pozycji skrętu o 1/4.
Również leci w moje prawo do punktu "B" i ponownie po obrocie Yaw w lewo o 1/4 wraca do punktu "A" skąd zacząłem cały test.

Ustawienia masztu GPS mam jak na załączonych obrazkach.
Mi już brakuje pomysłów...