Pierwszy Crash i uszkodzone silniki

Elektronika w modelu i na ziemi

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

todziu
Posty: 14
Rejestracja: środa 02 maja 2018, 10:55

Pierwszy Crash i uszkodzone silniki

Post autor: todziu »

Witajcie - wczoraj moj DJI 1 urwał się ze smyczy poleciał w las, spadł z 6m po uderzeniu o koronę drzewa - objaw - najprawdopodobniej padły dwa silniki - tutaj wideo https://youtu.be/hUcBhcGnhdg - proszę o pomoc czy można zdiagnozować czy to silnik czy elektronika padła ewentualnie gdzie mozna kupic takie silniki do DJI1 - lub czy jest mozliwosc zdiagnozowania w Naza Asistant uszkodzeń ? bo z tego co widze jeszcze mam odkręcone podwozie i jest wypięty kompas po podpieciu do NAZA Asistant nie wykrywa GPS czy tj normalne ? - dzięki za pomoc
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 12999
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Pierwszy Crash i uszkodzone silniki

Post autor: Verid »

todziu pisze:proszę o pomoc czy można zdiagnozować czy to silnik czy elektronika padła
Przekładając działający silnik w miejsce wariującego. Takie trzepotanie silnika to z reguły objaw urwanej jednej fazy więc najsampierw zobacz czy ci kable od regulatorów nie poodpadały. Jeżeli kable są ok to przelutuj sprawny silnik w miejsce niesprawnego i ponów próbę. Jeżeli objaw się powtórzy padł regiel. Jak nie - uwalony silnik.
Ten wredny...
todziu
Posty: 14
Rejestracja: środa 02 maja 2018, 10:55

Re: Pierwszy Crash i uszkodzone silniki

Post autor: todziu »

czy moge wylutowac uszkodzony silnik i podpiac go bezpośrednio do baterii ?
jarek556
Posty: 136
Rejestracja: poniedziałek 02 sty 2012, 23:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pierwszy Crash i uszkodzone silniki

Post autor: jarek556 »

Nie. Ale możesz pomierzyć uzwojenia miernikiem - przynajmniej czy nie są urwane, bo zmierzenie oporu uzwojeń wymaga naprawdę dobrego sprzętu. Ogólnie masz trzy przewody. Miedzy każdą parą powinien być taki sam opór.
todziu
Posty: 14
Rejestracja: środa 02 maja 2018, 10:55

Re: Pierwszy Crash i uszkodzone silniki

Post autor: todziu »

ok dzieki
ODPOWIEDZ