Polskie Forum FPV

Na razie to jest zhackowany a nie otwarty ;)

Opis wiekszosci komunikatow protokolu
https://github.com/betaflight/betafligh ... -343196748

Dla ciekawskich dodalem rowniez zdjecia wnetrznosci do wczesniejszego postu

Japim pisze:(...) sa na to stare sposoby jak znakowanie cykli markerem na wklejce, albo skrupulatne notowanie kazdego cyklu w notesie..., ale jest to troche niewygodne i malo kto jest tak skrupulatny zeby notowac dane np z 20 - 30 pakietow.

A nie prościej zmierzyć po prostu rezystancje pakietu?

Ja się obawiam że jeśli ten system faktycznie zagościł by na dobre w naszych modelarniach to producenci wykorzystają go przeciwko nam dla "naszego dobra", podobnie jak baterie w laptopach - ogniwa zdrowe, ale chip twierdzi inaczej i do widzenia. Ile to ogniw 18650 po wypruciu z "baterii" laptopowej dostało drugie życie i okazywało się że mogą jeszcze z powodzeniem służyć rok czy dwa :)
Skończy się przeprogramowywaniem czipów, abo wypruwaniem elektroniki

Głuś pisze:Ja się obawiam że jeśli ten system faktycznie zagościł by na dobre w naszych modelarniach to producenci wykorzystają go przeciwko nam dla "naszego dobra", podobnie jak baterie w laptopach - ogniwa zdrowe, ale chip twierdzi inaczej i do widzenia.

Nie siejmy teorii spiskowych - nikt Ci nie kaze z "inteligencji" korzystac. Masz dostep do zlacza balansera, mozesz sobie te baterie ladowac jak chcesz i kiedy chcesz.

Wyglada na to ze jest juz mozliwosc zakupu modulow BattGo (nie probowalem, mozliwe ze potrzeba najpierw zalozyc konto developerskie)
https://www.aliexpress.com/store/produc ... 33978.html

Cena bardzo przyzwoita

Do tego oficjalna lista parametrow ktore mozna ustawic 'fabrycznie'
https://www.battgo.org/down/Intelligent ... ameter.zip

pawelsky pisze:

Głuś pisze:Ja się obawiam że jeśli ten system faktycznie zagościł by na dobre w naszych modelarniach to producenci wykorzystają go przeciwko nam dla "naszego dobra", podobnie jak baterie w laptopach - ogniwa zdrowe, ale chip twierdzi inaczej i do widzenia.

Nie siejmy teorii spiskowych - nikt Ci nie kaze z "inteligencji" korzystac. Masz dostep do zlacza balansera, mozesz sobie te baterie ladowac jak chcesz i kiedy chcesz.

A ja jednak mimo wszystko zgadzam się z Głusiem. Dla producentów czegokolaiek nie liczy się końcowy użytkownik, ile żeby interes się kręcił (tzn sprzedać jak najwięcej towaru bez znaczenia, czy w momencie zużycia poszła np jedna zębatka czy cały silnik). Wygoda - i owszem, pomysł zacny i ciekawy, jednak argument z akusiami w laptopach brzmi podobnie do czipa w tonerach dla drukarek laserowych, albo w zasadzie z identyczną ideą w nowych akusiach f-my Makita (tam też jest układ zapisujący KAŻDE ładowanie i warunki pracy). Efekt - użytkownik jest skazany na to co wg producenta jest najlepsze, a to nie zawsze jest najlepsze dla niego. Gdyby kod był otwarty można by sprawdzić co tak naprawdę "planuje" elektronika, skoro jednak jest zamknięty - kto wie czy po iluś ładowaniach nie zaczną się przekłamania, co w ostatecznym rozrachunku ma spowodować zakup nowego akusia.. Brzmi jak teoria spiskowa, jednak jak napisałem wcześniej - prawda jest taka że by interes się kręcił, czyli towar MUSI schodzić z półek.. Kilka lat temu chińczycy wprowadzili wymóg, by każdy telefon sprzedawany na ich terenie miał ujednolicony wtyk ładowarki (coś podobnego wprowadziła nasza Unia, ale dopiero za kilka lat) - bo właśnie sama wtyczka była powodem niekompatybilności różnych modeli, i na wysypiskach zalegały tysiące ton sprawnych ładowarek ale z nieużytkowalnymi wtyczkami. A wtyczki były różne właśnie po to by "interes się kręcił" - i nikogo nie obchodziło że ludzie muszą wywalić sprawne urządzenia.
Co innego gdyby taki ajzol zrobić w postaci przejściówki (po stronie akusia podłączam pod złącze balansera, na wyjściu - pod USB lapika) - czyli to samo co ma np ładowarka Turnigy, ale wymaga jeszcze dodatkowej przejściówki. Sam akuś byłby wtedy tak samo prosty w budowie jak obecny, zaś ajzol służył by tylko kontroli jego stanu - jednak wbudowanie go na stałe (i zamknięty kod) daje pole do domysłów, które mogą prowadzić do dość niemiłych wniosków.

Ponizszy wywod wskazuje ze kompletnie nie rozumiesz czym BattGo jest. To nie jest zadna blokada, tylko elektronika ktora przekazuje kilka dodatkowych informacji o baterii z ktorych MOZESZ ale wcale nie MUSISZ korzystac. Poza tym w samej baterii nic sie kompletnie nie zmienia, nadal mozesz ja sobie ladowac czym chcesz i jak chcesz. Co wiecej nie wprowadza zadnych nowych dziwnych zlaczy ktore ograniczaly by cie do korzystania z jednego slusznego standardu tylko jest w pelni kompatybilna z jednym z najbardziej popularnych zlaczy. Co wiecej cena tej elektroniki jest bardzo niska (nizsza niz gdybys chcial to sobie zrobic samodzielnie).

Zanim coś skrobnąłem trochę poczytałem, i wierz mi - coś jednak zrozumiałem:D
Widziałem fotki płytki z wychodzącymi przewodami balansera, i jak doczytałem zarówno tu i w kilku innych miejscach - wszędzie mowa o elektronice jako dodatku nie przeszkadzającemu w klasycznym używaniu. Jednak jeśli owa elektronika ma tylko wspomagać użytkownika wiedzą - to czemu nie jest osobnym modułem możliwym do zastosowania w każdym innym akusiu? Wydaje mi się że takie podejście było by lepsze i marketingowo, i dla użytkownika - ale właśnie wbudowywanie go na stałe w akusia budzi moje obawy..

PS
No chyba że faktycznie - jak to gdzieś wspomniano - będzie można go użyć jako zamiennika czujników natężenia (i innych danych o akusiu) do odczytu przez FC, wtedy ma to jakiś sens:)

nowy pisze:wbudowywanie go na stałe w akusia budzi moje obawy..

Bo?