Polskie Forum FPV

Dokładnie.. Obyś nigdy w takiej sytuacji nie musiał się znaleźć..
Może kiedyś to zrozumiesz.

kamilborkowski pisze:Ty oczywiście wiesz co mówisz i masz prawo tak mówić bo też jesteś w takiej sytuacji i masz w dupie rodzinę bo przecież koledzy czekają?

A co ma sytuacja do tego i kto tu każe mieć w dupie rodzinę? Ile razy trzeba tłumaczyć że jak nie jesteś w stanie sprostać zobowiązaniom (a wiesz że nie będziesz bo to nie pierwszy raz) to ich na siebie nie bierzesz? Tak, wiem że bartwaw ma kłopot. Tak, wiem że może miesiącami użerać się ze służbą zdrowia i nie móc realizować zamówień. Nie, nie mam wystarczająco wybujałej wyobraźni żeby wydumać sytuację w której naskrobanie 3 słów przez komórkę "Chłopaki, będzie obsuwa" w trakcie siedzenia na kiblu stało się absolutnie awykonalne.

Temat był już przerabiany n-razy i zawsze kończy się na shitstormie między zawiedzionymi niedoszłymi klientami a oburzonymi adwokatami nieobecnego.

ocean_wro pisze:A Ty wiesz cokolwiek o moich butach ?

Nie wiem, dlatego zapytałem Cię.

ocean_wro pisze:Czytałeś mój poprzedni wpis nt Bartka.

Tak i wciąż nie rozumiem od kiedy to jest służalczy obowiązek wykonywania pracy dla kogokolwiek kto się odezwie.

ocean_wro pisze:Kamil, mam nadzieję że nie jesteś z dobrej zmiany

Strasznie uprzedzony widzę jesteś. Odpowiadam więc że nie jestem. Bardzo unikam skrajności, także tej po drugiej stronie.

ocean_wro pisze:Czy Ci wszyscy co pozamawiali i guzik dostali

Doprecyzujmy: wysłali maila z prośbą lub wypełnili formularz. Nikt jak dotąd nie stracił kasy (a przynajmniej o tym nie wiadomo).

ocean_wro pisze:Czy Ty znasz buty tych wszystkich ludzi, znasz Kamil moje buty ?

Nie, dlatego nie oceniam. Nie wiem z kolei co to ma wspólnego z tematem ani z moją wypowiedzią.

ocean_wro pisze:Zanim zamecenasujesz najpierw poczytaj i na chłodno oceń postawę Bartka.

Dokładnie to robię przy czym rozróżniam wysłanie maila od zapłaty za zamówienie.

ocean_wro pisze:Tak, ma nas w dupie i nie mieszajcie do tego jego sytuacji w domu.

Tak, ma nas w dupie bo ma ważniejsze rzeczy na głowie. Tak samo Ty możesz mieć w dupie mnie jeśli wyślę Ci prywatną wiadomość.

Verid pisze:jak nie jesteś w stanie sprostać zobowiązaniom

Z tego co wiem to zobowiązanie powstaje w momencie zapłaty a nikt jak dotąd się nie skarżył że zapłacił a nic nie dostał. Jedynie że nie da się skontaktować z Bartkiem i ma On do tego prawo.

Verid pisze:naskrobanie 3 słów przez komórkę "Chłopaki, będzie obsuwa" w trakcie siedzenia na kiblu

I co to by dało w sytuacji gdy sam Bartek nie wie kiedy i ile zdoła wyprodukować? Kolejną falę shitstormu?

Verid pisze:Temat był już przerabiany n-razy

Dokładnie tak i dlatego nie rozumiem kolejnego obrażonego kolegi (ocean_wro) bo nie dostał antenek.

Skończmy to Panowie.

Polecam prosty WEWNĘTRZNY proces myślowy ktòry przebiega mniej więcej tak...

1. Zamówiłem anteny (tak, ja też, w czerwcu)
2. Brak odpowiedzi - pewnie zajęty
3. Brak odpowiedzi - pewnie inne ważniejsze sprawy na głowie
4. Kolejny miesiąc brak odpowiedzi - może zamówię u kogoś kto wykona w normalnym terminie
5. Hmmm... Kolega ma mnie w dupie, zmieniam zamòwienie
6. Hmmm... Więcej nie zamòwię

Mniej więcej tak też przebiega proces nauczania - no dobra u małych dzieci trochę szybciej niż 4 miesiące.

Proste.

kamilborkowski pisze:Z tego co wiem to zobowiązanie powstaje w momencie zapłaty a nikt jak dotąd się nie skarżył że zapłacił a nic nie dostał. Jedynie że nie da się skontaktować z Bartkiem i ma On do tego prawo.

Nie truj pseudoprawniczymi definicjami. U normalnych ludzi zobowiązania nie powstają. Są składane. Jak ci powiem że przyjdę polatać i pomogę wytrymować ci model to znaczy w języku normalnych ludzi ze się zobowiązałem przyjść i ci pomóc. Jak nie przyjdę, ty będziesz czekał a ja nie dość że nie wyślę ci eski że nie będę to jeszcze oleję przez 4 miechy telefony od ciebie to ciekawe jak się poczujesz i czy będziesz taki skory do stwierdzenia że zobowiązanie to powstaje dopiero jak mi piwo postawisz za trymy.
Jak się Bart zobowiązał że "teraz będzie lepiej" i nawet strona-sklep powstanie to ludzie mają prawo się spodziewać informacji że anten nie będzie jak rzeczywiście jest problem z produkcją. Zrozum wreszcie że nie chodzi tu o fakt otrzymania lub nie anteny tylko o zerowe info.

kamilborkowski pisze:I co to by dało w sytuacji gdy sam Bartek nie wie kiedy i ile zdoła wyprodukować? Kolejną falę shitstormu?

I dalej to samo - a czy tu chodzi o konkretne deklaracje kiedy będą? Wystarczyłoby "chłopaki, anten nie będzie. Nie wiadomo ile nie będzie". Ok, rozumiem, idę do Kkacpra, Hobbykinga, BG czy inne źródło. Ale nie siedzę i nie czekam zmiłowania.

kamilborkowski pisze:Dokładnie tak i dlatego nie rozumiem kolejnego obrażonego kolegi (ocean_wro) bo nie dostał antenek.

Nie obrażonego że nie dostał antenek tylko wkuropatwionego brakiem jakiegokolwiek info bo jakby wiedział że nie dostanie w najbliższym mierzalnym czasie bo Bart ma awarię i nie wie kiedy się skończy to by se zamówił gdzie indziej. To jest właśnie to dymanie w oko którego podobno miało już nie być.

jacekV pisze:Mniej więcej tak też przebiega proces nauczania

100% racji. Dodałbym jeszcze że po deklaracjach że "ma być lepiej" należy poczekać przez kilka kilkanaście cudzych zamówień czy aby na pewno ta poprawa jest. Tą właśnie metodę zastosowałem i jak widać słusznie bo też czekałem jak jełop na info czy w ogóle produkcja ruszy i gdyby nie inni producenci to bym w wakacje 2 lata temu latał na batach z zestawu. Potem była solenna obietnica poprawy więc pomyślałem że zamówię sobie zestaw żeby mieć porównanie ale stwierdziłem że poczekam czy te obietnice na coś się przekładają. Niestety wszystko wskazuje na to że:

bartwaw pisze:Będzie teraz coraz lepiej - bynajmniej w biznesach.

Można między bajki włożyć bo jest jak było.

Kamil. O tej dobrej zmianie to było dlatego, że wyczuwam pewne analogie. Z jednej strony twarde fakty, a z drugiej zaklinanie rzeczywistości i próby tłumaczenia, że białe to czarne.
Jeśli Cię czymś dotknąłem to przepraszam. Zdania o Bartku (jego postawie w temacie anten) nie zmieniam. Kolega Verid wyłożył sprawę najprościej jak się da i za to mu dzięki.
Do wszystkich prośba o niedorabianie ideologii do oczywistej oczywistości.
Pozdrawiam

Paweł

*tapatalk*

A może zamiast pustej dyskusji czas zamknąć temat?

Dobra Panocki. Mam postulat aby zamknąć ten wątek na mocy decyzji administracyjnej, bo nic dobrego z tego nie będzie. Skończą się gównoburze. A jak Bartek nie ma ochoty współpracować w tej materii z forum to nie. Jego decyzja.
Ja ustawiam sobie timer na 7 dni. Jeśli w tym czasie nie pojawi się tutaj jakaś merytoryczna wypowiedź Bartka, czyli założyciela tematu, to temat zostanie zamknięty i finito.

A ja mam pytanie.
Jak rozumiem antenki dostępne u FlyingLemona PRODRONE to właśnie antenki kolegi Bartka?
https://flyinglemon.eu/video/34-prodron ... a-set.html
Niby są w sklepie dostępne. Czy ktoś może pokusił się o ich zakup? Jak pamiętam Bartek na stronie oferował kilka "jakości" swojego produktu. Zastanawiam się, który jest dostępny u Lemona?

bajer0 pisze:A ja mam pytanie.
Jak rozumiem antenki dostępne u FlyingLemona PRODRONE to właśnie antenki kolegi Bartka?
https://flyinglemon.eu/video/34-prodron ... a-set.html
Niby są w sklepie dostępne. Czy ktoś może pokusił się o ich zakup? Jak pamiętam Bartek na stronie oferował kilka "jakości" swojego produktu. Zastanawiam się, który jest dostępny u Lemona?

Tak, anteny są do Bartka, i są na stanie. Bartek zapewniał, że anteny są najlepszej jakości ;)

Szkoda tylko ze nikt wiecej nie wykonuje anten w tej technologii co bartek a znow potrzebuje gietkich anten.
Jak ktos ma namiar na jeszcze kogos kto robi gietkie vee to bede wdzieczny

Dziękuję za info. Po przeczytaniu wątku mogę jedynie potwierdzić negatywne opinie kolegów którzy zawiedli się na bartwaw. W listopadzie 2017 r. zamówiłem u niego kilka anten, za część zapłaciłem z góry i do dzisiaj cisza. Raz odebrał telefon i obiecał wysłać. Na maile wysyłane przez sklep prodrone nie odpowiada. Telefonów nie odbiera. Wniosek z tego taki .... że u niego wszystko po staremu.

Zamawiałem przez stronę i zamówienie zrealizowane w 3 robocze, uważam za bardzo udane.
Bez zbędnego kontaktu @, tel.
Złożyłem zamówienie co chciałem i zostałem informowany przez @ o zmianie statusu.
Płatność kartą z góry.

Nie polecam kontaktu przez pw, czy @.
Bo z tym bywa różnie, tym bardziej, że Bartek ma też swoje problemy, ale realizacja przez sklep jest natychmiastowa.

3 dni, powiadasz. Realizacja natychmiastowa, powiadasz. W moim przypadku minęło 3 miesiące. Uważasz, że nie powinienem próbować kontaktować się tylko cierpliwie czekać. To czemu służą dane kontaktowe zamieszczone na stronie sklepu Prodrone.

[MOD - przeniesiono. Temat już niejednokrotnie powodował shitstorm. Opinie jakie są każdy widzi, dalsze drążenie tematu nie ma sensu]