Polskie Forum FPV

Witam. Na prośbę kilku kolegów postanowiłem opisać tu mój miernik SWR wykonany w oparciu o mostek a nie sprzęgacz. Nie odkrywam tu nic nowego, schematy można znaleźć na tym forum. Kilka przykładów takich mierników podał kolega kostek, ja użyłem drugiego opisanego na tej stronie http://www.vhfdx.ru/apparatura/ua3djg_bridge Dlaczego mostek ? Przyczyna bardzo prosta, jeden miernik i ogarnia od 433MHz do 5,8GHz, nie trzeba też nic przełączać przy pomiarze oraz można wyskalować mikroamperomierz od razu w SWR.

Schemat mostka:

Wszystkie elementy SMD 0805 takie akurat miałem. Lepiej byłoby zastosować rezystory 1206 wszystkie 100 OHm.

Zrezygnowałem z trzech złącz SMA, zastosowałem tylko jedno do anteny, sztuczne obciążenie zamontowałem wewnątrz.

Zdjęcie mostka:


SWR można policzyć ze wzoru:
SWR = (A+B)/(A-B)
A - ilość działek bez podłączonej anteny
B - ilość działek z podłączoną anteną




Pomiar 2,4GHz:


Pomiar 5,8GHz przy częstotliwości 5885MHz kanał 5. Wychylenie 12 działek to SWR około 1,4 przy wychyleniu bez podłączonej anteny 73 działki::


Całość powinna być zmontowana na jak najmniejszej powierzchni, krótkie połączenia między elementami, najlepiej na pająka i ekranowana. U mnie ekranu nie ma bo przy doświadczeniach wiele razy go rozlutowywałem. Przy pomiarze 5,8GHz trzeba używać małych mocy, około 100mW. Problemy z większymi mocami omówiłem w filmie. Sztuczne obciążenia jakie nakręcam na obu filmach są produkcji własnej wykonane z wtyku sma. W środku są 4 rezystory 0805 200 ohm ułożone w "stos" i zaekranowane z zewnątrz, jak widać na filmach dają radę. Pozdrawiam.

Niestety obrazki po kliknięciu nie otwierają się w większej rozdzielczości.
Też mam luźny moduł nadawczy boscama (TX5823) i jestem ciekawy jaka faktycznie ma moc. Puki co weryfikację mocy mogę zrobić tylko pośrednio mierząc pobierany prąd.

Jak tylko dojdzie mikroamperomierz będę testował ten mostek. Na pierwszy rzut oka wygląda na mniej upierdliwy niż sprzęgacz, w którym trzeba cały czas wachlować kabelkami i przeliczać wyniki, ale największym plusem dla mnie jest możliwość wyeliminowania 3 złącz SMA, których lepiej mieć jak najmniej przy 5.8GHz.

A przy duzym niedopasowaniu anteny lub jej braku nie ma możliwości upalenia koncówki mocy nadajnika?

kolsek345 pisze:A przy duzym niedopasowaniu anteny lub jej braku nie ma możliwości upalenia koncówki mocy nadajnika?

Przy dużym niedopasowaniu nic się nie stanie, cała moc zostanie rozproszona w terminatorze.

Dexx pisze:Niestety obrazki po kliknięciu nie otwierają się w większej rozdzielczości.

Proszę (powiększają się po kliknięciu):

To u mnie jest coś dziwnego. W chrome wyskakuje nowe okno z obrazkiem w takim samym rozmiarze, a w firefoxie wyskakuje okno ze zdjęciem w takim samym rozmiarze + nowa zakładka z powiększonym.

wyłącz blokowanie wyskakujących okienek

Pinio pisze:wyłącz blokowanie wyskakujących okienek

Nie to nie to, ale nie ciągnijmy tematu, bo szkoda śmiecić w tym temacie.

Wracając do mostka. Teraz pozostaje mi problem ujednolicenia złącz antenowych. Do tej pory miałem RP-SMA w 5.8GHz i 2.4GHz a 1.2GHz, 868MHz i 433MHz mają SMA. Zostaje mi normalizacja lub dwa mostki.

Ilu procentowe są oporniki? Mogą być dowolne, czy muszą być precyzyjne?

Standardowe oporniki 0805 5% żadnych rewelacji tam nie ma.

Dzięki - już wiem co będę robił w niedzielę

Jeszcze dopytam, jak to jest z tą niepodłączoną anteną. Tyle się mówi, że jak się jej nie podłączy to się spali nadajnik. Czy jest ku temu jakaś teoria ? Tutaj działają te same zasady czy dlatego, że jest miernik pośrodku to nie trzeba się obawiać uszkodzenia nadajnika ?

Gdzieś przeczytałem, że przy braku anteny moc jest odbijana do nadajnika i dlatego następuje jego uszkodzenie. Czy mógłby ktoś to potwierdzić/zaprzeczyć wiedzą, doświadczeniem ?

Radek.J pisze:Jeszcze dopytam, jak to jest z tą niepodłączoną anteną. Tyle się mówi, że jak się jej nie podłączy to się spali nadajnik. Czy jest ku temu jakaś teoria ? Tutaj działają te same zasady czy dlatego, że jest miernik pośrodku to nie trzeba się obawiać uszkodzenia nadajnika ?

Gdzieś przeczytałem, że przy braku anteny moc jest odbijana do nadajnika i dlatego następuje jego uszkodzenie. Czy mógłby ktoś to potwierdzić/zaprzeczyć wiedzą, doświadczeniem ?

Tak jak piszesz bez anteny "moc jest odbijana do nadajnika" i go uszkadza. Ale w przypadku mostka moc nie jest odbijana tylko rozpraszana w terminatorze (sztucznym obciążeniu). Po założeniu anteny moc jest po części rozpraszana (zamieniana na ciepło) w terminatorze a po części promieniowania przez antenę.
Jedyne co to trzeba uważać, żeby nie przesadzić z mocą nadajnika bo mogą odparować rezystory w terminatorze a chwilę później końcówka mocy z nadajnika.

Czy macie może jakieś sensowne źródło na diody HSMS-286C w Polsce właściwie nie znalazłem w obcych sklepach albo cena z kosmosu albo konieczność hurtowego zakupu.

Ja kupowałem diody hf z Farnella. A co do hurtowego zakupu to kup sobie ze 5 od razu :).