Quadem jednak da radę latać 3D

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

kuczy
Posty: 2199
Rejestracja: wtorek 17 lis 2015, 22:03

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: kuczy »

IvanM pisze:Na tym cały ten dowcip polega.
możemy dyskutować, nie ma sprawy, ale skoku nie wyraża się w stopniach - skok to nie kąt śmigła, tylko odległość:

Skok śmigła, skok linii śrubowej zataczanej przez łopaty śmigła, teoretycznie równy osiowemu przesunięciu śmigła podczas jednego obrotu. Może być stały, nastawny w pewnym zakresie na ziemi, przestawialny w locie albo automatycznie zmienny, w zależności od warunków lotu.

źródło: http://portalwiedzy.onet.pl/52232,,,,sk ... haslo.html

wg mnie przyjmujesz złą definicję skoku i dlatego takie rozbieżności - nigdy nie spotkałem się z tłumaczeniem na zasadzie strug powietrza
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: Verid »

IvanM pisze:Kiedy zmieniasz kierunek obrotu śmigła - to powietrze napływa z drugiej strony. Odwrócone o 180 stopni.
Ale czy to nie jest tak (w tym konkretnym przypadku) że przy okazji zmiany kierunku obrotów nie następuje także zmiana orientacji koptera (w sensie że jest do góry nogami) czyli znaczek przy kącie pozostaje niezmieniony?
Ten wredny...
Awatar użytkownika
BloodyLordV
Posty: 321
Rejestracja: wtorek 15 gru 2015, 21:35
Lokalizacja: Gdynia

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: BloodyLordV »

Verid pisze: Ale czy to nie jest tak (w tym konkretnym przypadku) że przy okazji zmiany kierunku obrotów nie następuje także zmiana orientacji koptera (w sensie że jest do góry nogami) czyli znaczek przy kącie pozostaje niezmieniony?
Pod tymi słowami podpisuję się wszystkimi kończynami. Jak na moje zmiana skoku łopaty wirnika polega na pochyleniu w stosunku do względnej osi wyznaczajacej kąt zerowy. I tu skok pozostaje bez zmian. W heli masz głowiceę ccpm, gdzie invert możliwy jest właśnie dzięki odchyleniu łopat w stosunku do tej urojonej osi.
Yuneec Typhoon Q500 4K
Nox3 - http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=72&t=38631
Youbi XV130 - http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=72&t=39039
ST10+
Spektrum dx6i
--------------------------
Nieuleczalnie uzależniony od latania.
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: IvanM »

kuczy pisze:możemy dyskutować, nie ma sprawy, ale skoku nie wyraża się w stopniach - skok to nie kąt śmigła, tylko odległość...
Ale przecież ta odległość jest absolutnie powiązana i zależna od kątu natarcia. Im większy kat - tym większy skok. Im większy skok ma gwint, tym jest kąt większy.
Obrazek
kuczy pisze:nigdy nie spotkałem się z tłumaczeniem na zasadzie strug powietrza.
http://lotniczapolska.pl/Smigla-o-staly ... koku,21385
https://pl.wikipedia.org/wiki/K%C4%85t_natarcia
http://karol.podkarpackakolej.net/wordp ... age_id=612
Verid pisze: Ale czy to nie jest tak (w tym konkretnym przypadku) że przy okazji zmiany kierunku obrotów nie następuje także zmiana orientacji koptera (w sensie że jest do góry nogami) czyli znaczek przy kącie pozostaje niezmieniony?
Gdybyśmy mierzyli kat względem powierzchni ziemi - to mielibyśmy problem, bo zmieniał by się każdym przechyleniem koptera.
BloodyLordV pisze:Pod tymi słowami podpisuję się wszystkimi kończynami. Jak na moje zmiana skoku łopaty wirnika polega na pochyleniu w stosunku do względnej osi wyznaczajacej kąt zerowy. I tu skok pozostaje bez zmian.
Wręcz odwrotnie. Gdyby tak było - to przecież każde pochylenie koptera względem ziemi musielibyśmy oznaczać jako zmianę skoku. Żadna względna oś wyznaczająca kąt zerowy - lecz zawsze płaszczyzna obrotu śmigła.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 25 lip 2016, 21:35 przez IvanM, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
BloodyLordV
Posty: 321
Rejestracja: wtorek 15 gru 2015, 21:35
Lokalizacja: Gdynia

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: BloodyLordV »

Dobrze, tu masz rację. Wyraziłem się nie precyzyjnie uznając, iż określenie względna będzie powszechnie zrozumiałe . Nie dopowiedziałem iź ta prosta jest jednaka z osią śmigła. Śmigła o stałym skoku. Możemy mówić o rewersie ciągu, bo ten bez cienia wątpliwości występuje. Nie mniej śmigło, które jest jedną całością nigdy skoku nie zmieni. Jest dokładnie taki jaki nadano mu w fabryce. O zmianie możemy mówić tylko wtedy, gdy pojedyncze łopaty zamontujemy w ruchomych okuciach a skok zmieniamy tylko i wyłącznie wtedy, gdy właśnie te elementy trzymające łopaty ulegną obróceniu, co definitywnie w przypadku tego quada nie następuje.

Ivan, zgodnie z Twoją definicją w przypadku zmiany kierunku rotacji osi silnika każde śmigło miało by zmienny skok łopat. Jaki więc był by sensy mówienia, iż jakiekolwiek śmigło ma stały skok? Otóż nie miało by najmnieiszego sensu. A jednak jest to powszechnie stosowane i uznane za prawidłowe określenie. Co więcej, w zależności od zastosowanego Esc i tego jak jest zaprogramowane śmigło o stałym skoku zmieniało by się w śmigło o skoku zmiennym. Przynajmniej ja w takiej definicji sensu nie widzę.
Yuneec Typhoon Q500 4K
Nox3 - http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=72&t=38631
Youbi XV130 - http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=72&t=39039
ST10+
Spektrum dx6i
--------------------------
Nieuleczalnie uzależniony od latania.
kuczy
Posty: 2199
Rejestracja: wtorek 17 lis 2015, 22:03

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: kuczy »

Oczywiscie, ze skok jest bardzo powiazany z kątem, ale nie zmienia to faktu, ze w pierwszym a tym bardziej drugim linku jest informacja o kącie natarcia, co jest czymś innym niz skok.
W naszych modelarskich śmigłach masz skok np 4,5 cala - jak chcesz podawać kąt w calach to ja tego nie kupuję.
A co do układów odniesienia - widzieliscie kiedys proby naszkicowania ruchu slonca w czasach, kiedy uwazano, ze ziemia jest nieruchoma? Polecam :) moze okazalo by sie, ze nasze koptery stoją wzgledem jakiegoś innego ukladu?
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: IvanM »

BloodyLordV pisze:Wyraziłem się nie precyzyjnie uznając, iż określenie względna będzie powszechnie zrozumiałe . Nie dopowiedziałem iź ta prosta jest jednaka z osią śmigła.
Płaszczyzna obrotu śmigła jest pod katem prostym do osi śmigła.
I teraz pomyśl geometrycznie: odwrócenie kierunku obrotu śmigła jest dokładnie tym samym, co odwrócenie płaszczyzny obrotu śmigła o 180 stopni. Zmiana kierunku obrotu jest więc tym samym co odwrócenie śmigła o 180 stopni.
BloodyLordV pisze: O zmianie możemy mówić tylko wtedy, gdy pojedyncze łopaty zamontujemy w ruchomych okuciach a skok zmieniamy tylko i wyłącznie wtedy, gdy właśnie te elementy trzymające łopaty ulegną obróceniu
I to jest nieprawda. O zmianie mówimy kiedy zmieni się kąt między cieciwą profilu śmigła a kierunkiem napływu powietrza.
kuczy
Posty: 2199
Rejestracja: wtorek 17 lis 2015, 22:03

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: kuczy »

IvanM, ty piszesz o kącie natarcia czoła śmigła na powietrze, a my o skoku. Zrozum, ze to dwie rozne rzeczy.

Smigło ma stały skok na całej długości łopaty, ale za to zmienia się kąt natarcia idąc tą samą długością łopaty. Dlaczego? Masz wyjasnione w linkach jakie sam podałeś. (Mówię o typowym smigle np typu APC z tworzywa, zebyr nie bylo, ze uogolniam)
I co lepiej podac? Skok, ktory jest stały czy kąt? A jak kat, to gdzie zmierzony? Na srodku, czy ¼ czy moze ¾ dlugosci lopaty... Jak przed chwilą powiedzialem córce, że chcesz podawać kąt np w cm to zrobiła duze oczy - zgadnij czemu....

Apropos ostatniego twojego zdania to wiejacy wiatr zmienia "skok" smigla, tak ?.

Edit: tak po wypiciu piwa cytrynowrgo i wczutaniu sie w teorie skokow (nie mylic ze skokami stefczyka) stwierdzam, ze odkrylismy ostateczna i niepodwazalna przyczyne ucieczek wszelakich kopterow np ze stajni DJI - skok śmigła jest uzalezniony od wiatru i to wszystko wyjaśnia - jak to mowi młodzież: zaraz wszyscy zginiemy........ ratuj sie kto moze...
Ostatnio zmieniony poniedziałek 25 lip 2016, 22:13 przez kuczy, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
BloodyLordV
Posty: 321
Rejestracja: wtorek 15 gru 2015, 21:35
Lokalizacja: Gdynia

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: BloodyLordV »

IvanM pisze: I to jest nieprawda. O zmianie mówimy kiedy zmieni się kąt między cieciwą profilu śmigła a kierunkiem napływu powietrza.
Albo nie zrozumiałem Ciebie albo sugerujesz, że w momencie gdy nastąpi podmuch wiatru każde śmigło zmienia swój skok o.O co by było niezwykle ciekawą wiadomością...
Yuneec Typhoon Q500 4K
Nox3 - http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=72&t=38631
Youbi XV130 - http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=72&t=39039
ST10+
Spektrum dx6i
--------------------------
Nieuleczalnie uzależniony od latania.
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: IvanM »

BloodyLordV pisze:Albo nie zrozumiałem Ciebie albo sugerujesz, że w momencie gdy nastąpi podmuch wiatru każde śmigło zmienia swój skok o.O co by było niezwykle ciekawą wiadomością...
kuczy pisze:Apropos ostatniego twojego zdania to wiejacy wiatr zmienia "skok" smigla, tak ?.
Próbujecie zaciągnąć temat do absurdu ... a przy tym nie zdajecie sobie sprawy jak blisko prawdy jesteście. ;-)
Wszystko bowiem jest względne a tym niestety musimy się w fizyce i aerodynamice rządzić. Dla fizyki nie ma bowiem znaczenia czy się porusza samolot a powietrze stoi - czy to samolot stoi w miejscu a porusza się powietrze.
W naszym temacie więc oczywiście nie mówimy o podmuchach powietrza, lecz o kącie ruchu powietrza względem profilu śmigła. A ten jest identyczny z kątem ruchu profilu śmigła względem powietrza.
Ten podmuch powietrza jest z waszej strony trochę strzałem w kolano. Przytoczono wcześniej definicje skoku:
Skok śmigła, skok linii śrubowej zataczanej przez łopaty śmigła, teoretycznie równy osiowemu przesunięciu śmigła podczas jednego obrotu.
I co jak do tego doszedł by podmuch powietrza? Wiatr od przodu i śmigło przesunie się mniej - wiatr od tylu więcej... tzn. wg tej definicji raz skok większy raz mniejszy w zależności od kierunku podmuchu? :roll:
Pozostańmy raczej tylko przy ruchach i kątach wynikających z ruchu śmigła i te podmuchy zostawmy bokiem.
Dalszy strzał w kolano - modelarskie śmigło APC. Jest ono konstruowane dla danego kierunku obrotu i jego profil jest niesymetryczny. I dzięki temu osiowe przesuniecie podczas jednego obrotu będzie znacznie większe przy przeznaczonym kierunku obracania jak przy obrocie w kierunku odwróconym. (Nie mówiąc oczywiście o tym, że będzie to przesunięcie = skok w drugą stronę.) Choć przesunięcia są różne - nadal jest to jeden skok?
Mniejsza z tym: w konstrukcjach ze zmiennym skokiem śmigła zmieniamy skok tylko i wyłącznie poprzez zmianę kąta natarcia i mierzymy go kątomierzem w stopniach. Nie wątpię, że wszyscy wiemy jak to działa a reszta jest tylko walka na słówka.
Pójdę więc na kompromis, skoryguje i napiszę, że ten kopterek (choć ma sztywne śmigła) odwróceniem kierunku obrotu śmigała zmienia kąt natarcia łopatki śmigła a tym sposobem odwraca ciąg.
A każdy niech sobie po swojemu uważa czy skok przy tym pozostaje taki sam czy nie.
kuczy
Posty: 2199
Rejestracja: wtorek 17 lis 2015, 22:03

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: kuczy »

IvanM, ja napisałem co myślałem i już nie chce mi się więcej tego ciągnąć. Zgadzam się ze zdaniem:
IvanM pisze:Pójdę więc na kompromis, skoryguje i napiszę, że ten kopterek (choć ma sztywne śmigła) odwróceniem kierunku obrotu śmigała zmienia kąt natarcia łopatki śmigła a tym sposobem odwraca ciąg.
- i to prawda. Tyle w temacie. szkoda zarzucać temat niepotrzebnymi przepychankami, bo ani ty mnie ani ja ciebie nie przekonam. więc pojednawczo: WAŻNE, ŻE DZIAŁA ;) pozdrawiam, i to koniec moich wywodów o skokach śmigieł w tym temacie.
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: IvanM »

kuczy pisze:szkoda zarzucać temat niepotrzebnymi przepychankami, bo ani ty mnie ani ja ciebie nie przekonam.
A z tym się nie zgadzam. Akuratnie ty bez wątpliwości rozumiesz o co chodzi i jak to działa i nie muszę cie o niczym przekonywać. Jedyne o czym chciałeś przekonywać ty mnie było, że zmianę skoku z pozytywnego na negatywny nie można nazywać "zmiana skoku" - bo to jest ten sam skok, tylko jest przed nim minus. A z tym polemizować faktycznie nie musimy.
Geronimo
Posty: 77
Rejestracja: wtorek 01 mar 2016, 16:37

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: Geronimo »

Kuczy ma rację co do skoku śmigła. Prównując to ze skrzydłem, skok to taki kąt zaklinowania skrzydła (kąt między cięciwą a osią podłużną SP), a to o czym pisze IvanM to kąt natarcia skrzydła (kąt między cięciwą a kierunkiem napływających strug) czyli kąt natarcia łopaty (będzie inny w zależności od prędkości SP)
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: IvanM »

Geronimo pisze:to o czym pisze IvanM to kąt natarcia skrzydła (kąt między cięciwą a kierunkiem napływających strug) czyli kąt natarcia łopaty (będzie inny w zależności od prędkości SP)
Nie.
Awatar użytkownika
BloodyLordV
Posty: 321
Rejestracja: wtorek 15 gru 2015, 21:35
Lokalizacja: Gdynia

Re: Quadem jednak da radę latać 3D

Post autor: BloodyLordV »

IvanM

Jeśli mówisz o zmianie skoku łopat - odbywa się ona tylko i wyłącznie na samej głowicy. Orientacja maszyny czy obroty śmigła nie mają absolutnie nic do tego. Jest to możliwe, ale przy zastosowaniu np. takiej konstrukcji

Obrazek

Miedzy innymi dlatego powstało samo określenie odwrócenie kierunku obrotów silnika. By nie trzeba było definiować nowego określenia, jeśli to już istnieje. I nie jest to żadna zmiana skoku łopat.
Yuneec Typhoon Q500 4K
Nox3 - http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=72&t=38631
Youbi XV130 - http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=72&t=39039
ST10+
Spektrum dx6i
--------------------------
Nieuleczalnie uzależniony od latania.
ODPOWIEDZ