I poleciał w ... siną dal

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
mauer
Posty: 223
Rejestracja: wtorek 02 paź 2012, 21:06
Lokalizacja: Osowa

Post autor: mauer »

Tutaj się w pełni zgadzam, jak tylko nie ma szans na fruwanie na żywo, którego nic nie zastąpi w nabraniu praktyki to zasiadamy za symulatorem i trenujemy chociaż odpowiednie nawyki. Przecież każdy z nas zaczynał kiedyś - wszyscy mieliśmy kraksy, przechodziliśmy podobną drogę. Z tym że ja akurat nie miałem symulatora no i w zasadzie wszelkie crash-e przerabiałem na żywo na piankowym modelu. Też nie jest to złe - przy okazji uczymy się go naprawiać - byle nie za często :-)
Różne aeroplany...
Awatar użytkownika
simek2000
Posty: 53
Rejestracja: wtorek 30 paź 2012, 14:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: simek2000 »

Teraz kolege czeka duży trening, no i oczywiście dobre (dobre) złożenie modelu tak aby każdy element był na swoim miejscu i dobrze przymocowany
ODPOWIEDZ