Teledysk - Malaga Band

[kontroler_lotów]

Cześć,
Niedawno wziąłem udział w szalonym projekcie, jakim było nakręcenie teledysku dla zespołu Malaga Band.
Całość materiału zebrana w ciągu 2,5 dnia na początku marca na Costa del Sol w okolicach Malagi.
Tak się złożyło, że wszystkie sceny były kręcone dronem przeze mnie ( P3 Pro ), zarówno z powietrza jak i na ziemi z ręki

Trochę spontanu i sporo improwizacji, dobra zabawa itp

montaż i muzyka po stronie zespołu, mój materiał video,
wczoraj była premiera na YT, w związku z tym, że to mój debiut w takiej roli (latanie filmowanie itp), liczę na feedback ze strony doświadczonych operatorów,
tylko proszę miejcie litość i mnie nie niszczcie za bardzo za ewentualne błędy w sztuce

[Piotrowy]

Fajne dziewczyny jak zwykle w tego typu produkcjach, a reszta O gustach podobno się nie dyskutuje

[kontroler_lotów]

w związku z tym, że to nie forum o tematyce muzycznej, bardziej by mi zależało na komentarzu odnośnie strony technicznej materiału video

jeden z moich wniosków jest taki, że do kręcenia z ziemi p3 się nie nadaje i zdecydowanie powinien być gimbal ręczny z dodatkową stabilizacją po "z"
bo mimo starań wychodzi lekkiej bujanie kamery w pionie

[Adrián]

Kwestia nauki chodzenia. Podpatrz jak poruszają się najlepsi operatorzy steadicam w akcji/na planie. Tylko bez kamizelek i ramienia, bo to inna bajka.
Oni nie chodzą, tylko płyną
Kwestia praktyki i odpowiednich wzorców.

Na początku jest dziwnie, później da się przyzwyczaić.
Jak już robisz takie "druciarstwo", że używasz na ziemi również p3, to chociaż dołóż mocowanie i rurkę z uchwytami na obie ręce, można lepiej panować nad ruchami. Tylko szeroką, mniejsze drgania, ale to musisz dobrać tak, by było wygodnie.

Coś takiego



A jak nie ogarniesz, to kup kamizelkę z ramieniem, ale to Duże koszty, a bieganie z mydelnicą na ramieniu, będzie wyglądało nad wyraz przekomicznie..
Znacznie lepiej, na ziemi zainwestować w prostą lustrzankę i własnoręcznie zrobiony gimbal, w celu obniżenia kosztów.

Temat rzeka..

[IvanM]

A ja uważam, że to Science Fiction. 10 lat temu nawet się nie marzyło o tym, by zrobić teledysk latająca kamerą do piosenki, której skomponowanie i nagranie zajęło jeden wieczór i dwa piwa. Mydelniczki są genialne. Klip jest odjazdowy, ale zmontowany fatalnie. Zapewnie wynika to także z tego, ze operator nie ma doświadczenia i nie myśli sekwencjami.

[Adrián]

Tylko tego typu produkcje, z całym szacunkiem, powinno się powierzyć osobie, która ma już jakieś doświadczenie, zarówno w samym lataniu i kręceniu, jeśli jest sama i co równie ważne w postprodukcji.
Pomijając sam dźwięk, który musiałem wyłączyć, by móc obejrzeć do końca. Ale to już inna bajka.

To jest forma reklamy.
Ale, pierwsze koty za płoty.
Trening czyni mistrza

[tombstone]

dobre, dobre - muszę spróbować
po indiańsku z dronem w ręce

[kontroler_lotów]

hahah ręka Boga jak u Maradonny

wyłapałem to na początku ale już było za późno, niektórych ujęć nie dało się powtórzyć, ta wycieczka dołączyła się spotnanicznie w czasie kręcenia, potańczyli i poszli dalej zwiedzać.
akurat to ujęcie było kręcone wcześnie rano, więc słońce nisko ( przesunięcie czasu słonecznego o prawie 2h względem PL) i długie cienie, mimo walki zostałem pokonany przez warunki

chodzenie z p3 to niestety była konieczność, byle jaki gimbal ręczy pewnie by dał lepsze efekty,
co do montażu to mi się to też do końca nie podoba, materiał wejściowy był 4k 30fps, a są jakieś dziwne klatkowania, nie ja to robiłem i niestety nie miałem na to wpływu, mam też zastrzeżenia do synchronizacji

nie jest to forma reklamy, bynajmniej nie mojej, jestem totalnym amatorem i to jest dla mnie pierwsza tego typu przygoda i raczej nie będę się w tym kierunku rozwijał, mam pracę full time

całość projektu traktowałem jako fun i przygodę

[Adrián]

Bardziej chodziło mi o reklamę, dla "wykonawcy" w teledysku

Ale spoko, jak na amatorkę, to phantom, jest bardzo wdzięcznym sprzętem.

[specosin]

Jak dla mnie całkiem fajny teledysk :) Ale ta wpadka z tym dronem nie do przyjęcia :D