Polskie Forum FPV

no dobra, wybicie starych łożysk to pikuś :D
imadła jednak nie mam, macie jakiś system bez imadła na poprawne założenie nowych łożysk?

pucek89 pisze:imadła jednak nie mam

To Zainwestuj 17zł... przyda się w przyszłości IMADŁO STOŁOWE 40 mm PRECYZYJNE MODELARSKIE

Wkladasz lozysko do zamrazarki na 20min w woreczku foliowym.
Potem szybko wyjmujesz z zamrazarki i nie dotykajac palcami za pomoca pensety wkladasz do gniazda w silniku. Lozysko wejdzie bez trudu :)

Pzdr
Piotr

http://www.ceneo.pl/9161082
jadę po to do castoramy bo rzeczywiście przyda się nie raz

a system z zamrażarką i tak wypróbuje bo brzmi ciekawie

Odkopię trochę temat i dodam tutaj swoje 5 groszy bo to chyba nadal główny temat o wymianie łożysk, a ja wczoraj wyciągałem łożyska z moich dys 1806, czyli małych i delikatnych silników.
Niestety trzeba mieć już minimalnie większy warsztat, niż w powyższym poradniku [dremel, mikrowiertła i imadło], ale znalazłem fajny sposób na szybkie pozbycie się starych łożysk :)
Klasycznie wybija je się jakimś pręcikiem i młotkiem, ale ja waliłem 30 min bez skutku, a bałem się że przywalę w stator, podgrzewanie/chłodzenie też nic nie dało, a zawsze jest stres że coś się stopi/przypali.

W końcu wkurzyłem się i wiertełkiem 0,6mm rozwierciłem uszczelniacz górnego łożyska. Po prostu zrobiłem 5-6 dziurek obok siebie w uszczelniaczu. Blaszka jest naprawdę cienka więc poszło ekspresowo.
Jak już blaszka wypadła i było widać kulki to wiertło pomiędzy kulki i wiercimy dolny uszczelniacz tego samego łożyska.
W końcu łożysko się rozpadło i w statorze została tylko zewnętrzna obudowa [niby problem, ale tak na prawdę żaden].
Przez powstały duży otwór [ponad 4mm] przepchnąłem pręcik/starą ośkę 3mm i za pomocą imadła wypchnąłem dolne łożysko.
Bez żadnego tłuczenia młotkiem i ryzyka że coś się przekosi i zaklinuje

Jak już pozbędziemy się dolnego łożyska to trzeba znaleźć jakiś okrągły popychacz o średnicy 5mm [ w wypadku dys 1806 - dla innych silników, trzeba zmierzyć wewnętrzną średnicę statora w najwęższym miejscu].
Ja zastosowałem ten oryginalny, czerwony, aluminiowy słupek od zmra - ma dokładnie 5mm i jest z alu więc miałem pewność że w razie wtopy podda się szybciej niż stator silnika.
5mm idealnie mieści się w statorze, nie rysując go, a jednocześnie zapierając się o resztki górnego łożyska.
Wsadzamy wyżej wymieniony popychacz w otwór po dolnym łożysku, tak aby oparł się o resztki górnego łożyska, wkładamy całość w imadło kręcimy.
Tym oto sposobem w niecałe 10 minut rozebrałem, bez możliwości zniszczenia czegoś obsuwającym się młotkiem, albo od nierównego wybijania 4 silniki :)

Nowe łożyska montujemy z powrotem wg poradnika z tego tematu. - cała wymiana 8 łożysk w 4 silnikach = 20-30min.

Wieczorem postaram się dodać jakieś fotki jak to szło, ale chyba opis jest dość czytelny.

@Pirzol dobrze prawi, choć ja używam zawsze bieżni wewnętrznej z jakiegoś starego większego łożyska (takiej która nie uszkodzi nowego łożyska) i smaruje olejem maszynowym (wazelinowym) bieżnię zewnętrzną łożyska domyślnie montowanego i delikatnie wbijam uprzednio ustawiając prosto łożysko względem łoża.

Temat "czerstwy" ale moje Roxxy też przypomniały o łożyskach.Jestem niecierpliwy dlatego jeden telefon i
http://www.sklep.rcracing.pl/index.php? ... 18_175_188 - mam przed sobą, może Komuś się przyda wybór jest i czas! ( w moim przypadku kilka minut i mam)