Strona 1 z 8

Technika wywazania smiegiel...

: środa 18 maja 2011, 17:10
autor: Jakub Jewuła
Kupilem tytulem eksperymentu smigla GWS 3-lopatowe i nie moge
wyjsc z podziwu jak wiekszosc jest niewywazona ;(
Dwie lopaty pokryte cale tasma a trzecia nadal przewaza. Tragedia.

Jak sobie radzicie przy wywazaniu takich niezbalansowanych smigiel?
Dodajecie masy tasma na lopacie, moze klejem przy osi,
czy moze probujecie ujac masy na ciezszym placie?
Roznice potrafia byc powazne - w jednym smigle okleilem tasma
prawie calkowicie dwie lopaty i dopiero wyrownaly sie z przeciwlegla.
Watpie zeby takie smiglo moglo idealnie pracowac...

Na pocieszenie jak juz sie uda jako-tako wywazyc to praca ma inna
charakterystyke niz dwulopatowe co mam nadzieje przelozy sie na
mniejsze wibracje quada...

q

: środa 18 maja 2011, 17:12
autor: cobra
Taśma na wewnętrzne powierzchnie, a jak to nie pomaga, obcinam najcięższą łopatę z długości.

: środa 18 maja 2011, 17:13
autor: Jakub Jewuła
Takie wykastrowane smiglo nie dostaje wibracji podczas pracy?

Poza wywazeniem statycznym pojawia sie problem niesymetrycznego
siagu od poszczegolnych lopat...

q

Re: Technika wywazania smiegiel...

: środa 18 maja 2011, 17:20
autor: Artu
Jakub Jewuła pisze:Jak sobie radzicie przy wywazaniu takich niezbalansowanych smigiel?
Ja przy tych śmigłach stosowałem chyba jedyną sensowną technikę - papier ścierny i darcie wewnętrznej strony do bólu ręki :mrgreen:
Zajmowało to duuuuuużo czasu, ale chyba efekty wyważenia są lepiej osiągalne niż przy "naklejkach".
Między innymi z tego powodu zrezygnowałem z tych śmigieł :-/
Może do "naklejek" stosować cięższą taśmę, na przykład taką jak na litery samoprzylepne...

Re: Technika wywazania smiegiel...

: środa 18 maja 2011, 17:23
autor: Jakub Jewuła
Pobawie sie papierem ;)

q

: środa 18 maja 2011, 18:39
autor: diem
Sprawdz czy masz sprawną wyważarke. Ja ostatnio miałem same porażki, okazało się że ośka w wyważarce była krzywa...... 2 m-ce straconych nerwów.

Pisalem juz wczesniej ale:

Najcieższa jest łopata z napisem GWS, lekko ją docinam. Druga co do ciężkości to łopata z oznaczeniem, wyważam z nią tego gws'a i na końcu taśmuję najwięcej łopatę bez napisów. Efekty widać na filmikach.

: środa 18 maja 2011, 18:50
autor: slawko_k
Ja gws'y trę nożykiem do tapet. Ok 3min i jest wyważone.
Wyważarkę mam na magnesach. Super sprawa.

Kiedyś próbowałem z taśmami ale odpadały po jakimś czasie.

: środa 18 maja 2011, 18:50
autor: Jakub Jewuła
Masz racje co do masy lopat - wyszlo mi tak samo.

Ja wywazalem z dwoma redukcjami 5mm w smigle - smiglo nalozone
luzno na oske sr. 4mm trzymana w rece. Zakrecalem lekko smiglem
i wyciagalem wnioski ;)

W sumie warto bylo sie pomeczyc - material z pierwszego lotu wyglada
bardzo obiecujaco. Wyraznie zmienila sie charakterystyka wibracyjna ;)
i nie naklada sie na prace kamery...

Trzeba bedzie zrobic zapas tych smigiel i relanium ;)

Pozostaje jeszcze kwestia mocowan - szalu mozna dostac przy dokrecaniu
piast. Uzywam RCtimerowskich i naprawde sztuka jest je tak zakrecic
zeby nie bily. Wywalilem oryginalna nakretke - daje podkladke z laminatu,
podkladke sprezynowa i normalna nakretke M5. Jest sporo lepiej.
Ale chyba pomysle o produkcji prop-saverow z trzema srubkami...

Apropo jeszcze smigiel 3-lopatowych. Probowales MA 9x7 ?
http://abc-rc.pl/p/66/1251/smiglo-ma-9x ... soria.html

Jakub

: środa 18 maja 2011, 18:58
autor: diem
Leżą mi jeszcze śmigła hk dwułopatowe lewe/prawe ale nie miałem czasu na to.


Ja wyważam zakładając redukcje 3mm, zaciskam to na ośce 3mm z cdromu i kładę na dwie równe szklanki na stoliku. Piasty oczywiście na imbusy.

: środa 18 maja 2011, 23:14
autor: kaczmarsky
widzę temat na czasie. ja także walczę ze śmigłami.
tylko APC SF wsadziłem bez wyważania i jako tako dało się latać
ale zachciało mi się trzy łopatowych i kupiłem GWS
tu nie obyło się bez wyważania. i tak jak już wcześniej wspomniano najcięższa jest łopata z napisem GWS, potem ta z oznaczeniem rozmiaru i skoku a najlżejsza ta bez napisów. prawidłowość ta obowiązuje dla rozmiaru 8x4 i 9x5 i chyba dla pozostałych rozmiarów także.
do wyważanie stosuje proste urządzenie zakupione do wyważania łopat śmigłowcowych ot po prostu nagwintowana oś i dwie stożkowe nakrętki, którymi skręca się śmigło i opiera na dwóch szklankach.
jako sposób wyważania stosuje szlifowanie drobnym papierem ściernym dolnej powierzchni śmigieł. trzeba zaopatrzyć się w kilka grubości wodnego papieru ściernego i jechane do skutku. trochę to trwa ale efekty są niemal doskonałe bez wibracji i drgań.
osobny temat to piasty. tu kupiłem już dwa komplety piast o różnych średnicach zewnętrznych i za każdym razem idealne przykręcenie śmigła graniczy z cudem.
wydaje mi się że najlepsze (i chyba najdroższe) są piasty z nacięciem na trzy bo z nimi wcześniej nie miałem problemów. może macie jakieś sprawdzone propsawery?

: środa 18 maja 2011, 23:22
autor: diem
kaczmarsky pisze: do wyważanie stosuje proste urządzenie zakupione do wyważania łopat śmigłowcowych ot po prostu nagwintowana oś i dwie stożkowe nakrętki, którymi skręca się śmigło i opiera na dwóch szklankach.
Przez takie "proste urządzenie" straciłem kupę nerwów gdy okazało się że aluminiowa ośka w tym ustrojstwie jest krzywa.





Piasty ktorych używam poniżej. Wchodzą na ciasno, dokręcamy 2 imbusy i jest ideał. Propsavery to można używać w samolotach epp, ew. quadach na 5".

http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... oduct=8888

: środa 18 maja 2011, 23:43
autor: Mieciu
TGS Sport 9x7.5E Precision propeller - znowu super nazwa zupełnie nie mająca się nijak do produktu.
Obrazek

1 łopata wymagała długiegoo darcia papierem 100, po czym okazało się że 1 bok śmigła jest cięższy od 2 - pomogło już tylko pozbycie się tej bocznej części.
Po kilku godzinach męczarni udało się - praktycznie zero wibracji w modelu....
Teraz latam na 10x6 - wystarczyła godzina na doszlifowanie.
Ogólnie dobre śmigiełka, całkiem sztywne, ale kupa roboty żeby zadziałały tak jak trzeba.
Taśma klejąca się do nich nie klei - za bardzo matowe są...

: czwartek 19 maja 2011, 12:11
autor: kaczmarsky
u mnie w ustrojstwie do wyważania śmigieł jest stalowa oś i jest idealnie prosta

propsawer miałem na myśli piastę do przykręcania śmigieł. wiem ta nazwa jest przypisana do piast mocujących śmigła na gumki. sory za wprowadzenie w błąd

a co do śmigieł to zastanawiam się które lepiej się spisują: sztywne czy giętkie, elastyczne. z mojego doświadczenia wynika że sztywne łamią się lub wyginają ośki w silnikach przy zetknięciu z przeszkodą. natomiast elastyczne GWS wytrzymały już kilka niefortunnych lądowań i upadków i co najwyżej wyszczerbiły się z lekka.

: czwartek 19 maja 2011, 12:22
autor: Jakub Jewuła
Nie ma prostej odpowiedzi. Generalnie szywne mniej furkotaja.
Ale tez nie to jest najwazniejsze. Wazna jest cala charakterystyka
smigla w danym zastosowaniu. W przypadku kopterow czy przypadkiem
czestotliwosc generowana przez smiglo nie rezonuje gdzies z kontrolerem
albo czestotliwoscia klatki kamery etc...

Co do mocowania to jestem fanem prop-saverow i nie cierpie piast.

Przy dobrym prop-saverze smiglo jest trzymane tak samo pewnie jak na
piascie, a w przypadku kreta po prostu spada z propsavera i nie lamie sie.
Dachowanie na trawniku konczy sie w 95% spadnieciem smigiel i niczym wiecej.

Problem jest w dobrych p-saverach. Chyba sie zabiore za produkcje...

q

: czwartek 19 maja 2011, 14:26
autor: diem
Nie wziales pod uwage ze smiglo od wiatru wygina sie na propsaverze.