Copter a Twoje zdrowie i zycie. Badz rozsadniejszy.

Zbiór porad dla każdego

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
Kwasiu
Posty: 1548
Rejestracja: niedziela 12 gru 2010, 15:18
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Kwasiu »

łopaty mają ujemne kąty natarcia bo kręcą się w drugą stronę niż normalnie przy spadaniu ;)
A poduszek to tam raczej nie ma żadnych, no chyba, ze blisko ziemi ale to już raczej za późno jest :P Kręcące się śmigło ma większy opór niż zahamowane
airpix
Posty: 11
Rejestracja: sobota 09 mar 2013, 13:21
Lokalizacja: Gostyń Wlkp.

Post autor: airpix »

Mysle ze takie rozwiazanie zwieksza bezpieczenstwo http://www.aibotix.com/tl_files/inhalte ... x6/apg.jpg
Artu

Post autor: Artu »

Chodzi o te żółte kaski... :roll: :mrgreen:
airpix
Posty: 11
Rejestracja: sobota 09 mar 2013, 13:21
Lokalizacja: Gostyń Wlkp.

Post autor: airpix »

też - chociaz myslalem raczej o oslonie smigieł.
Awatar użytkownika
xcichyx
Posty: 881
Rejestracja: niedziela 04 gru 2011, 11:35
Lokalizacja: Piła

Post autor: xcichyx »

Mój przypadek to łapanie MK z podpiętym Nexem. Szkoda mi było ryzykować uszkodzenie aparatu podczas lądowania (duże zapylenie przy lądowaniu) , więc łapałem koptera w rękę. Wszytko było dobrze do momentu, kiedy przestałem startować/i lądować na pofałdowanej i krzywej łące a zacząłem na równiusieńkim polbruczku. Nadepnięcie na rozwiązaną sznurówkę podczas łapania modelu skutkowało tym, że kład lepiej wiedział ode mnie jak utrzymać poziom i troszkę pocharatał mi rękę. Jak wracałem autem do domu z pociętą ręką miałem mroczki przed oczami, co z drugiej strony było lekkim zagrożeniem dla innych użytkowników drogi. Sprawa zakończyła się na 16 szwach i bliźnie-pamiątce do końca życia.

Od tej pory staram się na loty zawsze kogoś ze sobą zabierać...
Artu

Post autor: Artu »

xcichyx pisze:Od tej pory staram się na loty zawsze kogoś ze sobą zabierać...
...aby miał mnie kto odwieźć do domu jak się poharatam :mrgreen:
Dobre rozwiązanie, przynajmniej podczas powrotu nie Będziesz stwarzał zagrożenia :-P
Awatar użytkownika
xcichyx
Posty: 881
Rejestracja: niedziela 04 gru 2011, 11:35
Lokalizacja: Piła

Post autor: xcichyx »

Nie musi być to moja pancerna (pod względem doświadczeń) córcia, która wie co się może zdarzyć ale czasem wystarczy kolega, który " chce po prostu zobaczyć jak to lata" Jak to różnie potrafi być zwykle dowiadujemy się po fakcie ;-)
Artz
Posty: 372
Rejestracja: piątek 05 paź 2012, 17:17
Lokalizacja: Skawina

Post autor: Artz »

Copter a Twoje zdrowie...

a teraz nie o uszkodzeniach mechanicznych.

Jaki wpływ na nas mają nasze nadajniki, antenty np. przy goglach, i inne promienniki których moc jest chyba większa niż owiane złą sławą telefony komórkowe.
Kilka wirników i dwie łopaty.
Awatar użytkownika
macieq
Posty: 569
Rejestracja: niedziela 02 paź 2011, 06:55
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: macieq »

przy goglach masz tylko ODBIORNIK więc luz, na 2,4 jak nie walisz dopału jest luz,
a 433 i nawet 5W to śmiech na sali ;)

2,4 z dopałem nawet 1,5W jak by było przy głowie jest największym zagrożeniem ze względu że ta częstotliwość powoduje "grzanie cząsteczek wody" (mikrofalówka ma właśnie 2,4GHz z tym że tam jest min 600W)
Quad, Ranger EX na Pitlabie, S800, Taranis X9E i kupa różnych innych gratów ;)
No Limit
Posty: 7
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 14:37
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: No Limit »

skąd pochodzi to zdjęcie z tymi panami w kaskach i tą białą maszyną, jeśli można wiedzieć?
Awatar użytkownika
kojak
Posty: 967
Rejestracja: wtorek 26 mar 2013, 11:25
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: kojak »

To co mają goście z Aibotix to naprawdę fajne rozwiązanie. Zastanawia mnie właśnie dlaczego nie używa się osłonek z pianki/styro czy innego twardego pianowego tworzywa do śmigieł. Coś na kształt AR.parrota, czy nawet moje małe U816A do latania po domu - idealna sprawa - można się trochę poodbijać od ścian... nie mówiąc o kolizjach z ludźmi ;) Przecież wycięcie fajnego "kadłuba" na CNC to by była prosta sprawa - sa jakieś inne przeszkody techniczne ?
Awatar użytkownika
bluuu
Posty: 1707
Rejestracja: środa 21 mar 2012, 15:01
Lokalizacja: Wwa

Post autor: bluuu »

smigla >10 zrobia miazge z kazdej pianki i taka oslona raczej nie spelni swojej funkcji
AutoQuad Team
Awatar użytkownika
kojak
Posty: 967
Rejestracja: wtorek 26 mar 2013, 11:25
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: kojak »

rzecz raczej w tym aby obudowa nie dopuszczała do kontaktu otoczenia ze śmigłem a nie przyjmowaniu uderzenia śmigła bo to faktycznie mijało by się z celem. obudowa na tyle sztywna aby zamiast się ugiąć odpychała cały kopter, może być usztywniona obręczą węglową albo aluminium - dziwne że mało jest takich rozwiązań - ale jak widać na powyższym zdjęciu są
koennn
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek 12 sie 2013, 18:25
Lokalizacja: limnanowa

Post autor: koennn »

mnie tez to zastanawia... nie rozumiem czemu nikt w polsce tej oslonki nie robi albo nie probowal robic? przeciez to zdecydowanie zwieksza bezpieczenstwo. moze warto pomyslec wkrotce nad rozwiazaniami zwiekszajacymi bezpieczenstwo tych zabawek oprocz rozsadku i doswiadczenia pilota.
Awatar użytkownika
zawodnik3
Posty: 260
Rejestracja: wtorek 14 maja 2013, 10:39
Lokalizacja: gdynia

Post autor: zawodnik3 »

zamontowałem osłony do Phantoma i czuję większy komfort a i przy nie równym lądowaniu pomaga i chroni łopaty. Po pomalowaniu bardzo pomagają w identyfikacji przód-tył. Minus -to jednak waga.
marek zawodnik3

QUADRO TAROT 650 ; NAZA V2, PROPS APC14X5,5",Turnigy Multistar 4822-490Kv, ESC 4 in 1
(4x25A) , lipo 4s
ODPOWIEDZ