Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
Witam ! ;)
Właśnie zastanawiam się nad bezpiecznym, lekkim i ciepłym rozwiązaniem na ogrzewanie li-poli zimą. Do tej pory stosowałem wszelkiego rodzaju ogrzewacze w mojej puszce z li-polami, żeby na lotnisko dojeżdżały "ciepłe". Później jednak najczęściej pakowałem je po prostu do modelu i używałem - czas lotu spadał do jakiś 30%....
Zastanawiam się na użyciem "koca życia" jakiego to stosują do ogrzewania poszkodowanych. Myślałem też o zawijaniu w ten koc ogrzewacza do dłoni - chociaż to już wyjście, które na pewno nie jest lekkie. To były opcje "łatwe".
Zastanawiał się ktoś kiedyś, żeby robić jakąś oporową siatkę grzewczą, żeby owijać nimi baterie w trakcie lotu ? Może przyrost czasu lotu z dodatkowym zużyciem energii i tak by był w stosunku do czasu bez ogrzewania tylko samym kocem ?
Właśnie zastanawiam się nad bezpiecznym, lekkim i ciepłym rozwiązaniem na ogrzewanie li-poli zimą. Do tej pory stosowałem wszelkiego rodzaju ogrzewacze w mojej puszce z li-polami, żeby na lotnisko dojeżdżały "ciepłe". Później jednak najczęściej pakowałem je po prostu do modelu i używałem - czas lotu spadał do jakiś 30%....
Zastanawiam się na użyciem "koca życia" jakiego to stosują do ogrzewania poszkodowanych. Myślałem też o zawijaniu w ten koc ogrzewacza do dłoni - chociaż to już wyjście, które na pewno nie jest lekkie. To były opcje "łatwe".
Zastanawiał się ktoś kiedyś, żeby robić jakąś oporową siatkę grzewczą, żeby owijać nimi baterie w trakcie lotu ? Może przyrost czasu lotu z dodatkowym zużyciem energii i tak by był w stosunku do czasu bez ogrzewania tylko samym kocem ?
Pozdrawiam Karol
Re: Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
W czasie lotu pakiet sam się zagrzeje, ważne żebyś go przed włożeniem trzymał w cieple.
Ale o tym już było parę tematów. Poszukaj.
Ale o tym już było parę tematów. Poszukaj.
Pozdrawiam Sławek
... jeśli nie wiesz co robić, nabieraj wysokości. Jeszcze nikt nie zderzył się z niebem...
... jeśli nie wiesz co robić, nabieraj wysokości. Jeszcze nikt nie zderzył się z niebem...
Re: Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
Można coś zmajstrować na rezystorach 1/4W do tego termostaty w kilku miejscach, całość w elastycznym materiale do izolacji i rozprowadzenia ciepła.
Re: Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
Właśnie też się nad czymś takim zastanawiałem, żeby zrobić sobie taką matę grzewczą.
Mówicie, że się zagrzeją - ja wiem, że się zagrzeją, pytanie, jak to ciepło dobrze zatrzymać :).
Zaraz poszukam, co tutaj było wcześniej na ten temat pisane.
Mówicie, że się zagrzeją - ja wiem, że się zagrzeją, pytanie, jak to ciepło dobrze zatrzymać :).
Zaraz poszukam, co tutaj było wcześniej na ten temat pisane.
Pozdrawiam Karol
Re: Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
brak sensutoretto1995 pisze:Jaki jest tego sens ?
ja uzywam w te chlodne dni kurke podgrzewana milweuoke
wkladam lipole za pazuche i latam
i tak nie latam tyle co w lato bo zimno w rece wiec 4 -5 lipo i do domu
Re: Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
Karol - dwa razy dookoła pianką pod panele (pod warunkiem że lipo ciepłe) i wystarczy. Albo wydziergaj kieszonkę ze starej karimaty turystycznej. I tak naprawdę sens ma tylko (a i to ograniczony) w samolotach gdzie są momenty w których wydatek jest na tyle mały że LiPo może przestygnąć. W kopterze przy ujemnych temperaturach LiPo było na plusie...
Ten wredny...
Re: Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
A jak by tak zastosować pudełko styropianowe + ogrzewacz do dłoni.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
Re: Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
Ogrzewacz do dłoni dać centralnie na górę pakietu i tak latać, powinno troszkę pomóc z pojemnością :)
Trutututu nici z drutu.
Re: Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
Na pudełko potrzeba więcej miejsca i ewentualnie dodatkowego jego zamocowania. Wariant piankowy zabiera mniej miejsca - ciasno owinąć + gumki recepturki i "...będziesz Pan zadowolony..." .
Pozdrawiam, Jacek
Re: Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
To i tak wytrzymały jesteś, u nas tak zimno od morza ze czasem lipola nie wylatam i do domu.Adasko pisze:brak sensutoretto1995 pisze:Jaki jest tego sens ?
ja uzywam w te chlodne dni kurke podgrzewana milweuoke
wkladam lipole za pazuche i latam
i tak nie latam tyle co w lato bo zimno w rece wiec 4 -5 lipo i do domu
Znajomi używają lodówek turystycznych bez wkładów, lipola minuta przed lotem i tak latają. Ja w zimnym nie lubię latać wiec lipol za pazuche na miejscu w model i po dobrym pokryciu GPS w górę.
Re: Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
lodówka turystyczna i termofor (by Jazz) działa na 100%
Helikoptery
Re: Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
Ciekawa sprawa z tym spadkiem czasu lotu o 30% w kopterze. Czy aby na pewno to jest spowodowane wychłodzeniem beterii? Jeśli tak to w ten sposób przedłuża się ich żywotność.
Re: Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
Wszelkie elektryczne podgrzewacze to moim zdaniem ryzykowna sprawa. Pudełko ze styropianu powinno utrzymać temperaturę przez kilkadziesiąt minut. Jeśli muszę latać na bardzo zimnym lipolu, to radzę sobie tak - odpalam kopter i na ziemi go lekko "przygazowuję" przez 1-2 minutę. Od tego pakiet się rozgrzewa i da się już normalnie latać.
Re: Zabezpieczenia Li-Pola przed wychłodzeniem
Latam dość ciężkim F550 (2200g). Naped stockowy. Pakiety 5000-6000mAh. Pobór prądu w stosunku do wydajności aku jest na tyle mały, że nie nagrzewają się prawie w ogóle - nawet w ciepłe dni ;). Dlatego w trakcie lotu słabe samorozgrzewanie+pęd chłodnego powietrza daje nam ciągle chłodny pakiet, a wtedy wydajność drastycznie spada. Uszyte mam dwie torebki, do których wkładam ciepły pakiet - problem częściowo zniknął :).
Pozdrawiam Karol