Polskie Forum FPV

Piotrze, podeślę płytki i gps'a do Ciebie w celu weryfikacji tego barometru i czy w ogóle ten egzemplarz nadaje się do dalszego użytku.

toretto1995 pisze:Piotrze, podeślę płytki i gps'a do Ciebie w celu weryfikacji tego barometru i czy w ogóle ten egzemplarz nadaje się do dalszego użytku.

Jasne. Adres znasz.

toretto, leciałeś na eLeReS'ie?
Jeśli tak, to jaki moduł nadawczy (max czy mod)?

Rufio pisze:toretto, leciałeś na eLeReS'ie?
Jeśli tak, to jaki moduł nadawczy (max czy mod)?

Na eleresie ale ani nie mod ani nie max ;)

mała płytka 100mW.

1. Mając ustawione źródło wysokości -barometr, domyślam się, że w przypadku awarii tego elementu, AP nie będzie działał poprawnie ? Na tryb stable i off ma to wpływ ? Jak to wygląda ?

2. Mając podłączone serwo pan od pantilta pod wyjście AP -serwo kierunku co mogło być powodem samoczynnego obrotu tego serwa ponad jego zakres ?

Odbiornik z AP miałem spięty po ppm'ie i dalej sygnał z AP na serwa.

toretto1995 pisze:1. Mając ustawione źródło wysokości -barometr, domyślam się, że w przypadku awarii tego elementu, AP nie będzie działał poprawnie ? Na tryb stable i off ma to wpływ ? Jak to wygląda ?

Barometr jest używany jako wysokościomierz, wiec jest wykorzystywany w trybie AUTO, natomiast w STAB i w OFF na pewno nie jest używany (tyle co do wariometru i wyświetlania).

toretto1995 pisze:2. Mając podłączone serwo pan od pantilta pod wyjście AP -serwo kierunku co mogło być powodem samoczynnego obrotu tego serwa ponad jego zakres ?
Odbiornik z AP miałem spięty po ppm'ie i dalej sygnał z AP na serwa.

Tutaj jest szeregowe połączenie 2 urządzeń: odbiornika i AP pracującego jako dekoder. Awaria każdego z nich może dać taki efekt.

Hmm czyli w sytuacji przerwania połączenia odbiornika z AP, AP nie przełączy się w tryb AUTO i nie wróci do bazy ? Pytanie co zrobi ?

Przełączy się w FS i wróci, po to jest AP.

No to można założyć, że awaria odbiornika odpada tym bardziej, że na stole po kraksie działa.

W przypadku awarii czujnika na płytce AP nie możemy zagwarantować poprawnej pracy autopilota.

Nie bez powodu zapytałem o eLeReSa - istnieje szansa, że ktoś przez przypadek lub tez i nie, ma taką samą sygnaturę.
Jeśli z kimś w okolicy wspieraliście się w ustawieniach eLeReSa, to mogło dojść do uspójnienia sygnatury.

Nie ma szans by ktoś miał sygnaturę taką jak ja. No chyba, że ma taką samą końcówkę peselu i identyczne 1 litery członków rodziny

Przepuszczam, że ta awaria czujnika kompletnie ogłupiła autopilota i stąd te skakania po ekranach, zmiana parametrów i dziwne wychyły serw.

Nie wiało też mocno by podejrzewać spalenie beca od obciążenia.

Rufio pisze: istnieje szansa, że ktoś przez przypadek lub tez i nie, ma taką samą sygnaturę

Mając takie same sygnatury na dwóch włączonych w tym samym czasie "eleresach" nie ma szans na przechwycenie modelu chyba, że:
- Damian wyłączyłby aparaturę wtedy eleres zbinduje się automatycznie z tą drugą (z taką samą sygnaturą) a Damian powtórnie włączając nadajnik nie ma już szansy na sterowanie modelem chyba, że ta druga zostanie wyłączona..;
- lecąc do odciny akurat ktoś lata (70km od niego właśnie przypadkiem w tej okolicy) na "eleresie" z taką samą sygnaturą a Damian miałby koniec zasięgu i wtedy nastąpi przechwycenie lub jak kto woli zbindowanie z tą drugą. Taka sytuacja jest wielce mało prawdopodobna...
Sytuacja z dwiema takimi samymi sygnaturami została kiedyś przetestowana przez nas jak HIRO leciał do odciny wideo a my przechwytywaliśmy jego model bodajże na 70km i bezpiecznie nim lądowaliśmy..
Ale to stare dzieje...

toretto1995 pisze:
Przepuszczam, że ta awaria czujnika kompletnie ogłupiła autopilota i stąd te skakania po ekranach, zmiana parametrów i dziwne wychyły serw.

Nie wiało też mocno by podejrzewać spalenie beca od obciążenia.

To jest o tyle dziwne, że cała obsługa RC jest zorganizowana na przerwaniach z najwyższym priorytetem, więc nawet problemy z obsługą czujnika na płytce (problem i timeout na szynie komunikacyjnej) nie powinno spowodować problemów o odbiorem sygnałów RC i wysyłaniem ich na wyjście.
Ale problemy z zasilaniem (UBEC-em) mogłyby spowodować takie problemy :(.
Co to za UBEC? Czy sprawdzałeś jakie daje napięcie pod obciążeniem? Czy serwa są sprawne (czy ich elektronika nie uległa spaleniu)?

UBEC mam taki:

https://hobbyking.com/en_us/turnigy-3a- ... ction.html


Serwa działają poprawnie, Ubec'a nie sprawdzałem pod obciążeniem ale jeszcze dzisiaj to sprawdzę.