Polskie Forum FPV

Hej :)
Jestem studentką walczącą aktualnie z pracą inżynierską i stwierdziłam, że może warto zapytać o poradę tutaj. Chce zrobić wstępny projekt systemu antykolizyjnego dla BSP opierający się na lidarze i na ADS-B. Mam tylko problem w jaki sposób najlepiej połączyć te systemy tak, żeby w zintegrowany sposób przekazywały informacje o zagrożeniach. I jaki element systemu byłby w stanie odbierać i śledzić dane równocześnie z lidaru i ADS-B, analizować je i w momencie zagrożenia proponować manewr wymijania - wiem, że jakiś kontroler lotu, ale nie za bardzo umiem to wszystko poskładać w kupę.
Będę wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki czy porady :)

Jaki masz kąt widzenia lidar góra/dół?
Prościej zrobić wykrywanie zbliżenia na podstawie pozycji GPS (w 3d).

studentka pisze:Hej :)
Jestem studentką walczącą aktualnie z pracą inżynierską i stwierdziłam, że może warto zapytać o poradę tutaj. Chce zrobić wstępny projekt systemu antykolizyjnego dla BSP opierający się na lidarze i na ADS-B. Mam tylko problem w jaki sposób najlepiej połączyć te systemy tak, żeby w zintegrowany sposób przekazywały informacje o zagrożeniach. I jaki element systemu byłby w stanie odbierać i śledzić dane równocześnie z lidaru i ADS-B, analizować je i w momencie zagrożenia proponować manewr wymijania - wiem, że jakiś kontroler lotu, ale nie za bardzo umiem to wszystko poskładać w kupę.
Będę wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki czy porady :)

Brzmi co najmniej tak, jak byś niczego się na tych studiach nie nauczyła, i chciała aby ktoś wykonał tą pracę za Ciebie.
Polecam kontroler Pixhawk i przede wszystkim całą dokumentację od deski do deski na
http://www.ardupilot.org/copter

Tam na bank znajdziesz możliwość podłączenia lidar'a.
Co.do ADS B to chyba napisalem glupoty wiec skasowalem

kuczy pisze:Brzmi co najmniej tak, jak byś niczego się na tych studiach nie nauczyła, i chciała aby ktoś wykonał tą pracę za Ciebie.

Tez odnosze takie wrazenie. Temat pracy wyglada na kompletnie nieprzemyslany.

@studentka Szukasz kontrolera lotow a brak tutaj jakichkolwiek podstaw teoretycznych. Co ten system tak naprawde mialby robic? Czego unikac? Jak np. mialaby wygladac analiza trajektorii obiektow do unikania? Czemu mialby sluzyc ten ADS-B (z definicji malo precyzyjny i skuteczny raczej przy odleglosciach setek metrow) i jak to chcesz polaczyc z lidarem (ktory z zalozenia zasieg ma ograniczony). Czym chcesz odbierac ten ADS-B. Jak niby mialoby wygladac jego testowanie (bo chyba nie na prawdziwych samolotach)?

Przemysl najpierw co chcesz zrobic a dopiero potem przychodz po porady w kwestiach modelarskich.

kuczy pisze:

studentka pisze:Hej :)
Jestem studentką walczącą ...

Brzmi co najmniej tak, jak byś niczego się na tych studiach nie nauczyła

nie przejmuj się kolegami, niektórzy to nawet podstawówki nie skończyli
https://jaksiepisze.pl/jakbys-czy-jak-bys/

tombstone pisze:niektórzy to nawet podstawówki nie skończyli

Niektórzy nie mają jednak nic merytorycznego do powiedzenia. Pomogłeś koleżance jak ja pierd... - na pewno jest Ci bardzo wdzięczna.

ADS-B ma praktycznie dokładność GPS i około sekundowe opóźnienie, przekazuje pozycję, wysokość i kurs, więc nawet opóźnienie nie jest problemem, bo można zrobić w miarę skuteczny dead reckoning, szczególnie jeśli mówimy o unikaniu samolotów rejsowych, które z natury nie robią gwałtownych manewrów.

Lidar natomiast to laser, więc pomiar odległości jest punktowy (trzeba wiązką trafić w cel), więc tu praktycznie bezużyteczny.

Również "opakowanie" drona jakimiś innymi czujnikami pokrywającymi całą sferę wokół drona jest awykonalne.

Spróbuj oprzeć się więc na samym ADSB, w końcu informację o potencjalnej kolizji będziesz mieć z duuuużym wyprzedzeniem i manewr omijania możesz wykonać spokojnie z odpowiednio dużym zapasem odległości.

Zbig, lidar może być przydatny aby ocenić wysokość nad ziemią w zakresie jego zasięgu i ew podwyższenie pułapu lotu.
Dla mnie ogólnie jest kilka rzeczy jakich koleżanka nie bierze pod uwagę:

1. Ruch "dużego lotnictwa" odbywa się na wysokościach na których drony nie powinny latać - pow. 150m AGL.
2. Małe samoloty prywatne, motolotnie, Balony, inne drony - latają bez nadajników ADS-B a latają na tym samym pułapie.
3. Nawet jak najeżysz drona w koło lidarami, to wykrycie innej maszyny w odległości załóżmy już optymistycznie 100m nie daje ci nic - możesz rozbroić silniki i spadając modlić się, żeby ta maszyna to nie był helikopter LPR np.
Z drugiej strony taki lidar tak samo zareaguje na przelatującego ptaka

Jak.Dla mnie bardzo słabo to widzę

Polecam poszukać i poczytać o systemie FLARM

majek pisze:Polecam poszukać i poczytać o systemie FLARM

Fajne tylko ten sam problem co z ADS nie ma obowiązku instalacji.

@Zbig są lidary takie jak w samochodach autonomicznych, które mapują przestrzeć w 3D (a nie jak mój odkurzacz w 2D) tylko ich rozmiar i cena raczej nie kwalifikują do coptera.

pma_ pisze:

majek pisze:Polecam poszukać i poczytać o systemie FLARM

Fajne tylko ten sam problem co z ADS nie ma obowiązku instalacji.

Obowiązku nie ma, ale to jakiś standard i nawet w modelach niektórzy to już montują.

TBS ma to już od jakiegoś czasu w ofercie jako dodatkowe urządzenia, ale też jako software update do crossfire.

Ok, dziękuję za odpowiedzi i tłumaczę skąd to połączenie.
Jeśli chodzi o ADS-B to owszem jest on używany do wykrywania raczej odległych obiektów i bardziej kojarzy się z lotnictwem załogowym, ale tendencja jest taka, że w niedalekiej przyszłości przestrzeń powietrzna statków załogowych i bezzałogowych będzie zintegrowana i już w tym momencie zaczynają się pojawiać wymogi prawne co do ABS-B na bezzałogowcach (w USA od 2020 będzie obowiązek w niektórych klasach przestrzeni powietrznej), dlatego też chciałam już to uwzględnić.
Oczywiście wiadomo, że ads-b nie wykryje wszystkich zagrożeń, bo jak inny bsp nie ma nadajnika to będzie bezużyteczny, dlatego też chciałam go połączyć z innym systemem, żeby wykrywał również przykładowo ptaki, balony, budynki itd. Pomyślałam o lidarze, bo jest bardzo precyzyjny i wiem że już bywa używany jako system antykolizyjny chociażby w motoryzacji, ale też w przypadku dronów.
Czyli podsumowując docelowo myślałam po prostu o systemie zapewniającym widoczność obiektu dla ATC i wykrywanie innych obiektów wyposażonych w nadajnik (te funkcje pełniłby ads-b) oraz będącym w stanie wykryć także inne przeszkody (lidar).
A zapytałam tutaj nie dlatego, że chcę żeby ktoś cokolwiek mi napisał, po prostu chciałam zapytać o sensowność i wykonalność tego połączenia osób, które mają większe doświadczenie w temacie.
Początkowo chciałam dobrać ADS-B + kamery, ale to kiepsko by działało w przypadku złej pogody.

Także przykro mi jeśli kogoś uraziłam brakiem wiedzy. Jednak tutaj się powtórzę - jeśli macie jakieś porady to będę wdzięczna. Nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie - czy jeśli podłączy się zarówno lidar jak i odbiornik ads-b do pixhawka to czy będzie on w stanie przetwarzać informacje zarówno z jednego jak i z drugiego systemu? Czytałam, że można go skonfigurować tak, żeby dane z lidara bądź z ads-b wykorzystywał w celu wykrywania przeszkód, ale nie znalazłam informacji czy jest możliwe równoczesne podłączenie tych dwóch urządzeń. Jeśli pytanie jest głupie to z góry przepraszam :(

studentka pisze:w USA od 2020 będzie obowiązek w niektórych klasach przestrzeni powietrznej

Tylko dla przestrzeni kontrolowanych, gdzie dronami generalnie sie nie lata, wiec jeszcze dlugo, dlugo nadajniki ADS-B w dronach uzywane nie beda. Ponawiam w zwiazku z tym pytanie - w jaki sposob chcesz zweryfikowac dzialanie Twojego systemu z ADS-B?

studentka pisze:myślałam po prostu o systemie zapewniającym widoczność obiektu dla ATC

Zeby ATC mialo widocznosc musialabys miec nadajnik ADS-B - skad chcesz takowy wziac?

studentka pisze:Nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie - czy jeśli podłączy się zarówno lidar jak i odbiornik ads-b do pixhawka to czy będzie on w stanie przetwarzać informacje zarówno z jednego jak i z drugiego systemu?

Czegos tu nie rozumiem - skoro chcesz wykorzystac gotowe rozwiazanie to na czym tak naprawde ma polegac Twoja praca inzynierska? Na podlaczeniu kabelkow?

pawelsky pisze: Czegos tu nie rozumiem - skoro chcesz wykorzystac gotowe rozwiazanie to na czym tak naprawde ma polegac Twoja praca inzynierska? Na podlaczeniu kabelkow?

Przecież to dyplom, a nie doktorat :)

pma_, - powiem ci, że praca dyplomowa W TECHNIKUM wymagała ode mnie więcej niż "podłączenie kabelków".

Dostałem temat, musiałem SAM sobie wymyślić schemat, a jako, że o procesorach nikt nas niczego nie nauczył - to budowało się na bramkach CMOS całą logikę, część analogową na tranzystorach, następnie samemu robiło się PCB malując ściezki lakierem do paznokci, kupiło się metalową obudowę (i to już był luksus) - i składało się całe urządzenie od A do Z - i dopiero wtedy okazało się, że....... NIE DZIAŁA (na 1 dzień przed obroną).....
Godziny analizy schematu, nerwy na pograniczu rozpaczy... - wszystko to po to, aby dojść do tego, że jeden ze wtórników emiterowych ma za małą wydajność prądową - szybka zmiana - udało się. Potem oczywiście obrona i pytania o szczegóły działania układu w detalach. Działa do dziś, czyli 21 lat. - (wiem od nauczyciela).

To powyżej mnie cieszy, ale nie chodzi o jakiekolwiek przechwałki - po prostu Technik wychodził z technikum z umiejętnościami jakich teraz próżno szukać po szkole średniej. Bardzo to odczułem pracując w poprzedniej firmie, kiedy szukaliśmy po prostu pracownika do roboty - pracować niby chce, zarabiać ba! no przecież mu się należy... - a myślenia zero.... Tak jest najczęściej, ale.......
- żeby nie być niesprawiedliwym i upierdliwym starcem. Obecnie pracuję w firmie, gdzie pracuje w moim pokoju pewna osoba w wieku lat 25.... - Jestem pełen podziwu dla umiejętności tego człowieka, niesamowity mózg, znajomość bardzo skomplikowanej matematyki, programowania procesorów, po prostu wg mnie geniusz......

I teraz taka osoba która chce "połączyć sobie kabelki i ma nadzieję, że np Pixhawk sobie sam wszystko wykona" - ma się równać tytułem z takim młodym genialnym człowiekiem z jakim mam przyjemność pracować ?????? z jakiej niby racji ?
- Na uczelni też miałem przyjemność pracować i WSZYSCY pracownicy naukowi jak jeden mąż twierdzili, że poziom jest poniżej krytyki... - więc przymykali też oczy i tak się zamyka błędne koło....

Tyle ode mnie - niepotrzebnie się rozpisałem, ale może dzięki temu koleżanka zrozumie, że np ja nie mam do niej nic osobiscie, temat niestety trochę dziwny.... - i wydaje mi się, że może przerosnąć koleżankę.

EDIT: sorry koleżanko, niestety czasami mówię co myślę - możesz mnie za to nie lubić - spoko.

EDIT 2: Kiedy wkroczyłem tutaj i założyłem konto - również spotkałem się z tym, że osoby mające większą wiedzę z zakresu elektroniki ode mnie - bardzo szybko sprowadziły mnie na ziemię. Jest to bardzo bardzo cenne.