Wreszcie mi się udało zbudować coś taniego, do zrobienia na kolanie i na dodatek latającego.
W zasadzie już sobie odpuściłem własne konstrukcje, ale parę dni temu, w trakcie przełączania skysurfera w tryb stabilizacji model nieoczekiwanie przestał reagować na stery i runął z dwudziestu metrów na pełnym gazie pionowo w dół, z wiadomym skutkiem. Trochę się zirytowałem i stanąłem przed kolejnym zakupem lub...
Postanowiłem spróbować jeszcze raz i zrobić coś czym polatam fpv między drzewami, a gdy się rozbiję, to naprawię szybko i tanio.
Elementy, których użyłem tym razem to:
- dwie rurki z wędki kupionej na rynku za 20 zł,
- kawałek styroduru na kadłub o wymiarach mniej więcej 50x15x6 cm (3 zł?). Sorry za różowy kolor, ale taki akurat wpadł mi w ręce - wziąłem kawałek na próbę od gościa, który robi z tego litery na budynki,
- kawałki coroplastu na statecznik pionowy i poziomy,
- posiadane wcześniej skrzydła od sky surfera, i pozostała elektryka,
Rurki z wędki są dostatecznie mocne i lekkie oraz się rozsuwają (ma to służyć do składania samolotu na czas transportu i ewentualnie wyważania poprzez przesuwanie tylnej części samolotu).
Wędkę połączyłem z górnym płatem plastiku (służącym do mocowania silnika i skrzydeł) za pomocą jednej długiej śruby.
W kadłubie styroduru wyciąłem miejsce na pakiet, regulator i odbiornik, zaklejając je z wierzchu taśmą. Potem, po następnych testach jeszcze to dopracuję i pomaluję, aby wyglądało to ładniej. Zresztą kadłubów pewnie zrobię dwa - jeden do latania koło nogi, drugi do fpv.
Modularna budowa samolotu sprawi, że zmiana kadłuba to kwestia odkręcenia jednej głównej śruby, która łączy wędkę, kadłub i górną płytkę silnika i skrzydeł. W razie kreta i rozwalenia kadłuba, bardzo łatwo będzie można wyciąć nowy.
Filmik z pierwszego, dziewiczego lotu. Musiałem dołożyć na szybko dwa małe pakiety, aby dociążyć dziób. Potem to się dopracuje. Model miał stery na 100% i momentami reagował nerwowo, ale dał się prowadzić całkiem spoko. Silnik w miarę mocny, śmigło apc 8x6. Miejsca mam na śmigło 10 cali, które jest drodze do mnie. Pakiet zasilający 2200 mAh.
Ogólnie jestem zadowolony. Ciąg dalszy z różnych testów nastąpi.
"Wędkarz" - latadło modularne
Moderatorzy: marbalon, moderatorzy2014, moderatorzy
Re: "Wędkarz" - latadło modularne
Chyba jestem mistrzem pozaczynanych projektów, ale to przez to, że wciąż szukam rozwiązania lepszego niż ciągłe klejenie pianki.
Ten projekt odłożyłem, bo po paru kretach znudziło mi się klejenie styroduru.
Postanowiłem jeszcze raz spróbować wykonać model z coroplastu i tym razem chyba mi się udało. Dzisiaj go ulotniłem i mimo bardzo dużych porywów wiatru jechał w powietrzu jak po szynach. Opiszę go w innym wątku, jak poskładam filmy.
Ten projekt odłożyłem, bo po paru kretach znudziło mi się klejenie styroduru.
Postanowiłem jeszcze raz spróbować wykonać model z coroplastu i tym razem chyba mi się udało. Dzisiaj go ulotniłem i mimo bardzo dużych porywów wiatru jechał w powietrzu jak po szynach. Opiszę go w innym wątku, jak poskładam filmy.