Transmisja zdjęć HD z drona

[oko]

Bardzo by mi się przydała możliwość przesyłania zdjęć z drona, to by pozwoliło się rozeznać w terenie, dokładnie zbadać co jest do obejrzenia, byłoby prawdę mówiąc może i bardziej przydatne niż obraz wideo, zwłaszcza gdy się leci po waypointach. A na pewno by świetnie go uzupełniało. Załóżmy, że mamy na pokładzie Raspberry Pi, na które trafiają zdjęcia, i tam się odkolorowują (czarno-białe wystarczą). Załóżmy że wielkość pliku 200 kB nas zadowoli. I teraz co dalej? Przychodzą mi do głowy dwie koncepcje:

-transmisja po telemetrii. Czy telemetria taka jak w OrangeLRSng da radę? Chyba nie, bo tak realnie to zapewne więcej niż 9600 bps nie wyciągnie, a jeszcze zakłócenia, zrywanie transmisji... rozważanie jaki protokół i szczegóły zawieszam, bo to chyba nierealne

-podzielenie obrazu na małe kawałki, i wysłanie go przez link video, a potem na ziemi złożenie tego z powrotem. Gdyby zdjęcie podzielić np na 30 kawałków, i transmisja każdego zajęła pół sekundy, to by było całkiem akceptowalne. Ale jak z jakością? Warto się w coś takiego bawić? Raspberry ma kartę graficzną, więc może stosowne obrazy przygotować. Potem jeszcze jakiś protokół gdyby część transmisji przepadła.

Był taki temat na rcgroups, ale nie wyszedł poza ogólne rozważania.

[Verid]

Jak masz Malinę to może WiFi? Chyba najmniej z tym byłoby roboty...

[oko]

Faktycznie, o tym nie pomyślałem. Ale jak dokładniej? WiMAX, czy śledzące anteny kierunkowe? A może taki wzmacniacz?

[Verid]

Wiesz, nie znam szczegółów twojej maszyny i jak daleko po tych waypointach odlatujesz ale myślę że tracker do anteny plus dobry patch załatwią sprawę. Dopalacze to śliska sprawa. Na ziemi wiele szkód nie narobią ale w modelu mogą nabruździć. To jednak kawał mocy....

[lotpawel]

albo 3g i wtedy rpi wrzuca zdjęcia na zewnetrzny ftp a na ziemi z ftp sobie odczytujesz, czy tam przez prosta stronke od razu sie tworzy album

[oko]

albo 3g i wtedy rpi wrzuca zdjęcia na zewnetrzny ftp a na ziemi z ftp sobie odczytujesz, czy tam przez prosta stronke od razu sie tworzy album

Tak też można, tyle że to by wymagało połączenia 3g tu i tam, i jeszcze koszty... Na początek spróbuję po linku video, mam fox-a 700 mW 1.2 GHz, nie latam póki co bardzo daleko, ale mam sprzęt z potencjałem (choćby Sky Cruise 2400). Używam głównie autopilota APM/Pixhawk, w którym można bez większych problemów zaprogramować długie trasy, bo jest dopuszczalnych bardzo dużo waypointów.

ImageMagick konwertuje zdjęcia do filmików, polecenie

convert -delay 90 -quality 35 obrazek1.jpg video1.mpg

tworzy filmik z obrazkiem wyświetlanym przez chwilę, czyli to o co mi chodzi. Trzeba podzielić zdjęcie na kawałki i przesłać w ten sposób. Synchronizacja - po zegarach (problematyczne) albo np zaczynamy od całkowicie białego ekranu albo jakiegoś wzoru który stacja odbiorcza wykrywa i zaczyna dekodować.

Ile trzeba fragmentów? Jaka będzie jakość, gdyby w ogóle nie dzielić? Sprawdzę to, ale może ktoś ma jakieś przemyślenia? Jak się ma liczba linii i rozdzielczość FOX-a do rozdzielczości zdjęcia i parametrów filmu?

[Eman81krk]

Nie rozumiem jakie koszta przy transmisji 3g? To chyba najlepszy i najszybszy pomysł. No i nie btrzeba się bawić w okrajanie zdjęć. No i raczej wszędzie zasięg powinien być.

[mikun]

Nie rozumiem jakie koszta przy transmisji 3g?

Koszta największe, jak 3G zakłóci Tobie odbiornik albo FC i dojdzie do upadku... na forum już był model samolotu, który miał moduł GSM na pokładzie i się rozbił.

[oko]

Nie rozumiem jakie koszta przy transmisji 3g? To chyba najlepszy i najszybszy pomysł. No i nie btrzeba się bawić w okrajanie zdjęć. No i raczej wszędzie zasięg powinien być.

No za darmo to to chyba nie jest? Ja co prawda nie jestem najnowszej generacji i wyobrażam sobie życie bez internetu non-stop, ale dostałem w play jakąś tam ofertę i jest 250 MB miesięcznie, sporo ale i nie obłędnie dużo, zwłaszcza że tu trzeba dwóch kart. Zasięgu to niekiedy na Całowaniu :) 20 km od Warszawy brakuje, a co dopiero na Suwalszczyźnie. Aero2 od Solorza by się nadawało?

A wg mojej koncepcji to lecę sobie, chce zobaczyć szczegóły, czy drutów nie ma albo co tam dokładniej widać, wrzucam na którymś kanale aparatury polecenie, w modelu się nadajnik video na chwilę przełącza (przełącznik źródeł sygnału kupiłem na HK, nawet nie wypróbowałem) na Raspberry i tnie zdjęcie na kawałki i wysyła. Na ziemi odbiornik wykrywa sekwencję, składa ją i pokazuje na monitorze - tak by to wyglądało.

Do cięcia zdjęcia na kawałki też nadaje się convert.

[Eman81krk]

Takie to jaja że to hobby jest kosztowne...

[Verid]

Koszta największe, jak 3G zakłóci Tobie odbiornik albo FC i dojdzie do upadku... na forum już był model samolotu, który miał moduł GSM na pokładzie i się rozbił.

Tylko zwróć uwagę że platforma kolegi jest (albo ma być) autonomiczna czyli zakłócenia odbiornika niespecjalnie jej szkodzą. Wykonuje misę i tyle. Grafas się rozwalił bo żadnego AP nie miał.

[Eman81krk]

Miałem to właśnie pisać że w momencie robienia zdjęć nie musi mieć "aktywnego" linaku RC a jeżeli już miałby sterować z aparatury to podczas samej czynności przesyłania danych mógł by przejmować kontrolę FC bez możliwości użycia aparatury. (masło maślane ale wiemy o co chodzi )

[Assur92]

mikun, a jeszcze więcej modeli lata z GSM na pokładzie i nic się nie dzieje. To że jeden model spadł i jeśli dobrze kojarzę że chodzi o szybowca co chyba wykonywał swoje pierwsze loty to najlepiej zrzucić wszystko na GSM. Sam posiadam lokalizator, po rozeznaniu się w temacie od osób które używają ich nie stwierdzam przeciwwskazań. Po testach na ziemi również nie stwierdzam żadnych problemów typu link RC wariuje czy coś. Najwyżej mogą być chwilowe zakłócenia przy zmianie BTSa na AV jak latasz na 1.2 i upodobałeś sobie niskie kanały, przy 1280 nie zaobserwowałem nic.

Również uważam że transmisja zdjęć po GSM chyba będzie najlepsza. Nie wiem z jaką częstotliwością zamierzasz przesyłać te zdjęcia, ale na przykład w playu da się kupić starter za 50zł gdzie co miesiąc dostajesz 500mb transmisji danych. Jeśli tyle wystarczy miesięcznie to chyba 100zł na rok nie jest dużym obciążeniem finansowym. Używając lokalizatora nie zaobserwowałem problemów z siecią że gdzieś nie ma, a jeden lokalizator jest na stałe, a jeździ się czasami w miejsca gdzie nawet wrony zawracają.

[piotrekmazury]

Ja też z chęcią takie rozwiązanie bym kupił. Potrzebuję HD na żywo do usprawnienia działania i zaoszczędzenia czasu w Gospodarstwie Rybackim. Jedyne jak do tej pory sensowne rozwiązania kosztowały o wiele za dużo.

[oko]

Mi się jednak ciągle wydaje, że transmisja po linku video będzie lepsza, można sobie nawet wyobrazić taki tryb że przesyła regularnie zdjęcia co np 5 sekund, a jeśli chcemy zmodyfikować trasę to wrzucamy model w tryb holdingu :) i mamy czas się zdecydować, gdzie co i jak. To by się nadawało na przykład do akcji poszukiwawczych, bo teraz to robiłem próby, najpierw znajomi się podekscytowali, bo było widać że ludzie idą, ale zobaczyć co to za ludzie to się dało dopiero po wylądowaniu. No nic, trzeba będzie zrobić pierwszą przymiarkę i przesłać zdjęcie przez link video.

Okazuje się że pomysł jest używany od lat 60-tych :) do transmisji zdjęć przez satelity.

Skąd wziąć zdjęcie? Czy kamerkę SJ4000 można przerzucić zdalnie w tryb robienia zdjęć? I potem ściągnąć je przez USB na Raspberry?