Lokalizator zagubioneg modelu - BlackBox (BB)
Moderatorzy: marbalon, moderatorzy2014, moderatorzy
Najbardziej podoba mi się koncepcja Rurka, zbiega się mocno z moimi przemyśleniami. Z innych propozycji wykorzystam kilka funkcjonalności. Ale tygodnia chyba nie ujadę na jednym ogniwie lipo, chyba ze BB nie straci kontaktu z główną baterią wtedy czas znacznie się wydłuży. Albo będzie nadawał przez 10 s o pełnej godzinie;) Trzeba będzie policzyć i założyć worst-case.
Pozdrawiam, Jarek
Na to bym w żadnym stopniu nie liczył bo LiPo "główne" w maszynie zostanie tak czy siak wyssane w ciągu kilku godzin, no może max dobę...przecież ten pakiet będzie podpięty do całej masy gadżetów nad którymi właśnie utraciło się kontrolę Tak więc trzeba założyć że AV wyssie w ciągu dwóch godzin a ewentualne Rc/FC/silnik/i/ i reszta elektroniki pokładowej też sobie skorzysta na bezkarnej możliwości ssania amperkówbagger pisze:chyba ze BB nie straci kontaktu z główną baterią wtedy czas znacznie się wydłuży
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Rurku, przecież pisałem jak ja to widzę, i chyba Bagger się z tym zgadza. Ustrojstwo ma własną baterię ładowaną "kabelkiem serwowym" z głównego pakietu modelu (tu dobrze by było nie przekraczać ok 200mA prądu ładowania, aby nie ugotować kiepskiego BEC'a w reglu modelu. Scalaków ładowarek do Li-Po z USB czyli z 5V jest od groma do wyboru do koloru). Dopóki jest zasilanie z zewnątrz, to jest ok, pakiet lokalizatora się ładuje, albo jest w pogotowiu. Jak napięcie zewnętrzne spada (co oznacza że główny pakiet się odpiął lub jest już trupem), to wtedy lokalizator przechodzi na własne źródło zasilania. Przy czym gęstość nadawania uzależnia od stanu tego źródła, czym mniej prądu, tym rzadziej nadaje, aby mógł działać jak najdłużej.
Pzdr. -----MIŚ-----
Toć o tym napisałem
Jakie by nie było: czy dodatkowe LiPo do AV (które zazwyczaj projektujemy na 2-3 godziny) czy też główny pakiet (tu nie wiadomo ile pociągnie - w najgorszym wypadku wiszący model na drzewie z kręcącym się napędem) - nie można zakładać że będzie dobrym wsparciem zasilania dla BB.
@Miś - dokładnie to napisałem też i to wcześniej od Ciebie czyli że na pokładzie BlackBox'a musi być inteligentny manager zasilania - w trakcie normalnego lotu lokalizator w celach archiwizacji koordynat satelitarnych do EPROMu jest zasilany z zewnątrz - zasilana jest część GPS/logika oraz zapis do pamięci i ładowanie wewnętrznego LiPolka. Po upadku/ucieczce wykrytej poprzez inteligentny detektor (pewnie Twój pomysł z bezruchem SAT oraz z jakimś sygnałem FailSafe z RC/FC / co bądź) BlackBox przechodzi w tryb SOS i nadaje dużo, często i z pełną mocą... natomiast po wykryciu przez powermanagera rozpięcia/wyczerpania się zewnętrznego zasilania) przechodzi na swoje zasilanie i pracę w trybie ECONO czyli praca wszystkich modułów ale cyklicznie z długimi przerwami i krótkimi w czasie sesjami nadawania. Aby na dłużej sztrumu starczyło
Ewentualnie można zrezygnowac z dwóch poziomów pracy lokalizatora i nadawać zawsze w trybie ECONO - aby mieć zapas na zimę
Jakie by nie było: czy dodatkowe LiPo do AV (które zazwyczaj projektujemy na 2-3 godziny) czy też główny pakiet (tu nie wiadomo ile pociągnie - w najgorszym wypadku wiszący model na drzewie z kręcącym się napędem) - nie można zakładać że będzie dobrym wsparciem zasilania dla BB.
@Miś - dokładnie to napisałem też i to wcześniej od Ciebie czyli że na pokładzie BlackBox'a musi być inteligentny manager zasilania - w trakcie normalnego lotu lokalizator w celach archiwizacji koordynat satelitarnych do EPROMu jest zasilany z zewnątrz - zasilana jest część GPS/logika oraz zapis do pamięci i ładowanie wewnętrznego LiPolka. Po upadku/ucieczce wykrytej poprzez inteligentny detektor (pewnie Twój pomysł z bezruchem SAT oraz z jakimś sygnałem FailSafe z RC/FC / co bądź) BlackBox przechodzi w tryb SOS i nadaje dużo, często i z pełną mocą... natomiast po wykryciu przez powermanagera rozpięcia/wyczerpania się zewnętrznego zasilania) przechodzi na swoje zasilanie i pracę w trybie ECONO czyli praca wszystkich modułów ale cyklicznie z długimi przerwami i krótkimi w czasie sesjami nadawania. Aby na dłużej sztrumu starczyło
Ewentualnie można zrezygnowac z dwóch poziomów pracy lokalizatora i nadawać zawsze w trybie ECONO - aby mieć zapas na zimę
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Z mojej strony tylko sugestia tak jak jednego z kolegow - urzadzenie musi byc kompleksowe tj nadajnik i odbiornik. Wiem ze mamy eleresa na aparaturze ale dobrze jest miec male pudelko oddzielne do kieszeni zeby tescia w czciny wysłać jak gps nie dziala to niech wysyla Bacon i po pipczeniu idziemy. Przydaloby sie sma w odbiorniku zeby do jakies YAGI podpiac w syt gdy GPS jest bezuzyteczny.
reasumujac:
- BACON i odbiornik w komplecie
- w odbiorniku (lokalizatorze) gniazdko sma do YAGI oraz slot pod edisp do pokazywania info o sile syg i danych gps jesli takie są.
- jesli gps nie zlapie fixa to niech przejdzie w tryb SOS jak w eleresie
reasumujac:
- BACON i odbiornik w komplecie
- w odbiorniku (lokalizatorze) gniazdko sma do YAGI oraz slot pod edisp do pokazywania info o sile syg i danych gps jesli takie są.
- jesli gps nie zlapie fixa to niech przejdzie w tryb SOS jak w eleresie
i tak skonczysz ... wrając do RC
Ja to bym widział tak: grzmotnie o ziemie to wysyła SMS na predefiniowany numer tel. ze współrzędnymi GPS miejsca gdzie "wylądował" proste dobre rozwiązanie, a co do zasięgu to zakładając kartę Play jest dostęp do infrastruktury wszystkich 4 operatorów tak więc trafienie w miejsce gdzie żaden z nich nie będzie miał sygnału wystarczającego na wysłanie SMS'a jest bardzo mało prawdopodobne. Zresztą nic nie da 100% pewności bo jak wpadnie do jeziora, a nie będzie to samolot z EPO to mu raczej nic nie pomoże.
I oczywiście powinno być zalecenie montowanie czarnej skrzynki w tylnej części kadłuba
I oczywiście powinno być zalecenie montowanie czarnej skrzynki w tylnej części kadłuba
Re: Lokalizator zagubioneg modelu - BlackBox (BB)
Nie prościej uczepić telefon z Androidem i w GoogleAndroid go zlokalizować?
Re:
Fajne, fajne, tylko złodzieje też to oglądają. Pierwsze co, wyciągną sztyce z siodełkiem i sprawdzą czy nie ma tam lokalizatora. Lepiej założyć coś samemu, wówczas będzie to większa ochrona. Bo złodziej nie będzie się tego spodziewałin4fan pisze:King44: https://www.kickstarter.com/projects/38 ... r-bicycles
- macgyverek
- Posty: 273
- Rejestracja: niedziela 26 paź 2014, 21:21
- Lokalizacja: śląsk
Re: Lokalizator zagubioneg modelu - BlackBox (BB)
A nie lepiej kupić: ,
rozbebeszyć, żeby zmniejszyć wagę i używać??
Ja mam takie coś w aucie, jakby komuś zachciało się przejechać moim autem w sposób "nieautoryzowany". Parę razy też użyłem do odszukania gdzie zaparkowałem auto. Do tego jest aplikacja na androida z mapką.
rozbebeszyć, żeby zmniejszyć wagę i używać??
Ja mam takie coś w aucie, jakby komuś zachciało się przejechać moim autem w sposób "nieautoryzowany". Parę razy też użyłem do odszukania gdzie zaparkowałem auto. Do tego jest aplikacja na androida z mapką.
Syma 107G | Walkera Ladybird QR V1 | Align TREX 450L DOMINATOR | Align TREX 250 DFC | DJI SPARK | HELL QUAD 3D | Walkera DEVO 8S + DEVIATIONTX 5.0