Power Kontroler do stacji bazowej

Autorskie projekty naszych użytkowników

Moderatorzy: marbalon, moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
jelcyn
Posty: 3417
Rejestracja: niedziela 23 sty 2011, 16:56
Lokalizacja: B-stok

Post autor: jelcyn »

Na tyle na ile znam Misia projekty to wiem że gdyby taka funkcja miała być to już by była. Dlaczego? A no chyba głównie dlatego że na latanie bierzemy do bazy jeden naładowany akumulator i zazwyczaj wystarczy, a jak miałby nie wystarczyć to po to są te wszystkie alarmy. Ciągnąć drugi, dbać o jego naładowanie, a jeśli zastosować LiPo to martwić się o pożar w bazie? Raczej nie o to chodziło.
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Post autor: miś »

Abstrachując od wyciętych pogaduszek mówię tak. W walizce jest gniazdo ładowania podłączone wprost do akumulatora walizki (ewentualnie jak u mnie poprzez bezpiecznik polimerowy). Mamy na stanie kabelek z odpowiednią do tego gniazda wtyczką, a z drugiej strony wtyczka do zapalniczki ewentulanie krokodylki do zapięcia wprost do akumulatora w aucie. No i jak kontroler zaczyna piszczeć to podłączamy zewnętrzne źródło owym kabelkiem i po krzyku.
A czemu kontroler nie może sam przełączyć ? Bo i tak trzeba by przed lotem ów kabel podłączyć, bo jak go nie będzie podłączony to nie ma się na co przełączyć.
A jeśli ktoś twierdzi że będzie podłączał, to w takim układzie jak napisałem na początku może śmiało podłączyć aku z auta od samego początku, i power kontroler zacznie piszczeć dopiero wtedy kiedy będzie rozładowany zarówno aku w bazie jak i w samochodzie. A akumulator w bazie będzie w tym przypadku backupem na wypadek wyrwania owego kabla zasilającego z auta.
Pzdr. -----MIŚ-----
Artu

Post autor: Artu »

Oki, w takim razie będzie osobny układ przełączający, bowiem geneza takiego rozwiązania jest następująca: latam na żelku w bazie, a przełączenie następuje w momencie, gdy napięcie spadnie poniżej powiedzmy 11,5V.
Nie chcę cały czas czerpać z akumulatora z samochodu, bo najczęściej jestem sam, a wrócić jakoś trzeba do domu :mrgreen:
Chodzi mi tutaj o takie zasilanie "awaryjne", a ciągłe...

Jak dla mnie EOT w sprawie "dodatkowej funkcjonalności"
jwalentek
Posty: 228
Rejestracja: czwartek 09 sty 2014, 11:38
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: jwalentek »

Ja byłbym chętny na takie cudeńko. Czy można kupic?
Jarek

SkyCruiser 2.4m, Rmielec 433MHz, 5,8GHz 2W video TX, PitLab OSD+AP+GS+Dedalus, Bevrc PV700.
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Post autor: miś »

Pzdr. -----MIŚ-----
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Re: Power Kontroler do stacji bazowej

Post autor: miś »

No, w końcu Power Kontroler doczekał się dedykowanej obudowy :-)

Obrazek Obrazek Obrazek

Tylko muszę jeszcze zakupić folię do przyciemniania szyb samochodowych żeby zrobić filtr przed wyświetlaczami.
Pzdr. -----MIŚ-----
Awatar użytkownika
Rurek
Posty: 16419
Rejestracja: środa 10 mar 2010, 15:21
Lokalizacja: AIP ENR 5.5 - AAA 153 :-)

Re: Power Kontroler do stacji bazowej

Post autor: Rurek »

Reprap rulezz :-)
Znalazłeś gotowca czy sam projektowałeś?
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Re: Power Kontroler do stacji bazowej

Post autor: miś »

Powiem Ci że przemieliłem już prawie kilogram filamentu, i jeszcze nie wydrukowałem nic z gotowca :-)
Wszystko projektuję sam w DesignSpark Mechanical.
Pzdr. -----MIŚ-----
Awatar użytkownika
cebulator
Posty: 1432
Rejestracja: poniedziałek 10 wrz 2012, 08:16
Lokalizacja: Mielec

Re: Power Kontroler do stacji bazowej

Post autor: cebulator »

A te rogi to mają być tak podwijane?
Pozdrawiam Sławek

... jeśli nie wiesz co robić, nabieraj wysokości. Jeszcze nikt nie zderzył się z niebem...
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Re: Power Kontroler do stacji bazowej

Post autor: miś »

Na tym zdjęciu jest tylko jeden lekko podwinięty. Tam jest fazka dookoła i dla tego tak to wygląda. A to podwinięcie jednego rogu to zauważyłem praktycznie na każdym egzemplarzu. Spowodowane prawdopodobnie podczas odrywania wydruku od jeszcze ciepłego stołu.
Pzdr. -----MIŚ-----
Awatar użytkownika
cobra
Posty: 2876
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Power Kontroler do stacji bazowej

Post autor: cobra »

Wydaje mi się, że przeczytałem ten wątek dokładnie. Nie znalazłem wzmianki o zabezpieczeniu przed odwrotnym podłączeniem akumulatora zasilającego. Zakładam jednak, że Miś zadbał o coś tak oczywistego - mam rację?
________________
Cobra
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Re: Power Kontroler do stacji bazowej

Post autor: miś »

Częściowo :-)
Kontrolerowi nic nie będzie, ALE natychmiast poda na wyjście owo odwrotne zasilanie (przez pasożytniczą diodę w kluczu), więc lepiej tego nie rób dla dobra klamotów podłączonych do wyjścia Power Kontrolera.
Pzdr. -----MIŚ-----
Awatar użytkownika
cobra
Posty: 2876
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Power Kontroler do stacji bazowej

Post autor: cobra »

Misiu, czy zatem dobrym rozwiązaniem jest, jak ja mam teraz: jest bezpiecznik szybki 5A i za bezpiecznikiem dioda prostownicza zaporowo. Przy podaniu napięcia odwrotnie dioda przewodzi i pali się bezpiecznik. Nie zdążą się popalić odbiorniki, monitor, gogle itp?
Kiedyś (bez takiego zabezpieczenia) udało mi się tak uwalić monitor 7" w bazie, reszta ocalała.
________________
Cobra
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Re: Power Kontroler do stacji bazowej

Post autor: miś »

Tak, o ile to zabezpieczenie jest przed power kontrolerem - czyli po drodze od akumulatora do kontrolera. No i dioda powinna być solidna, conajmniej na 3A, a najlepiej jakaś shotkiego na 20A (np se starego zasilacza od PC) bo taka mała typu 1N4007 będzie się palić razem z bezpiecznikiem i nie gwarantuje że nie spali się na przerwę. Oczywiście radiator na diodę jest zbędny. Ona ma wytrzymać kilkadziesiąt amper w krótkim impulsie, zanim spali się bezpiecznik.
Pzdr. -----MIŚ-----
Awatar użytkownika
cobra
Posty: 2876
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Power Kontroler do stacji bazowej

Post autor: cobra »

Wszystko jasne!
________________
Cobra
ODPOWIEDZ