Polskie Forum FPV

Ooo żesz panie Mam wyważarkę magnetyczną ale stożki to jakaś porażka, po obróceniu za każdym razem inaczej. Chętnie przygarnę komplecik, pytanie tylko na jaką średnicę osi pasują. Będa OK na 3 i 3,2mm ?

też mam magnetyczną i do szewskiej pasji mnie doprowadza. Jak już jest cacy, przekręcę śmigło na oście i sru od nowa :P Samych stożków na ośce nie mogę nawet ustawić w takiej pozycji, że oś po założeniu nie kręci się w którąś stronę.

pilot pisze:Ooo żesz panie Mam wyważarkę magnetyczną ale stożki to jakaś porażka, po obróceniu za każdym razem inaczej. Chętnie przygarnę komplecik, pytanie tylko na jaką średnicę osi pasują. Będa OK na 3 i 3,2mm ?

Odlewam na ośkach punkt 3mm. Ten silikon to specjalny silikon odlewniczy i ma też w parametrach określony skurcz, ale bardzo niewielki i nadaje się do odwzorowań drobnych detali. Na oś 3mm będą pasowały, ale i na 3,2 możesz spróbować. Będzie trochę ciaśniej, ale przecież to silikon, to się rozciągnie :)

Jedyny mankament, to że mocno się brudzą po wyważaniu ( kurz ), ale wystarczy umyć je pod bieżącą wodą i są jak nowe.

cosin pisze:też mam magnetyczną i do szewskiej pasji mnie doprowadza. Jak już jest cacy, przekręcę śmigło na oście i sru od nowa :P Samych stożków na ośce nie mogę nawet ustawić w takiej pozycji, że oś po założeniu nie kręci się w którąś stronę.

To jest właśnie to, kochani klienci, co staram się robić za Was. Ja mimo ostrzenia z szablonu, też otrzymuję źle zaostrzone ośki. Potem siadam na tubie i zaczynam sprawdzać. Sama ośka, jeśli jest źle zaostrzona, będzie się chciała ustawić zawsze jedną stroną do góry. Jeśli na kilka - kilkanaście zakręceń ustawi mi się przynajmniej trzy razy tak samo ( a nie daj Budda ma ten charakterystyczny "zwis") idzie do poprawki. To samo jest ze stożkami. Na ośce która przeszła testy, zawieszam każdy stożek osobno i zabawa zaczyna się na nowo. Tu jest znacznie gorzej, bo stożki mają już pewną masę i średnicę. Nowe stożki mają przewagę taką że ważą 6 razy mniej niż metalowe i wybaczają więcej błędów, jeśli chodzi o ich wykonanie.

No dobra. COSIN, JANOT i PILOT dostają stożki do testów i dzielą się wrażeniami. Oczywiście do nowych wyważarek które od tej pory będę robił, stożki silikonowe będą standardem. Na razie do wyczerpania zapasów dodaję też metalowe, choć mogą wymagać wyważenia.

Witam
Wyważarke już osiadam i chętnie wypróbował bym takie stożki. Info na priv poszło.

Czy PW ode mnie doszedł?

Wszystkie PW z adresami dotarły. Stożki leżą przede mną, zapakowane w koperty bąbelkowe, gotwe do wysyłki. Wyjdą dziś.

Jednocześnie przepraszam wszystkich którzy dopytują się o wyważarki, ale mam ostatnio bardzo nieciekawie z czasem wolnym. Nie chcę was zanudzać i jęczeć na forum, bo każdy ma pracę, szkołę, rodzinę (niektórzy jeszcze dzieci) i przychodzi taki natłok spraw, że zwyczajnie trzeba wybierać między tym co muszę, a tym co mogę. Ja ostatnio więcej muszę niż mogę :) Nie znaczy to że wyważarki się nie będą pojawiać - będą, będą, tylko w swoim czasie.

Oczywiście jak znajdą się moce przerobowe, dam znać w temacie.

Jestem po próbie wyważenia kilku śmigieł (próbie a nie docelowym wyważeniu z racji braku czasu), był to raczej test stożków od kolegi semento względem oryginalnych metalowych.
Moja cyfrowa waga kuchenna wskazała 12g/kpl metalowych i 0/kpl silikonowych!
W końcu niezależnie od przekręcenia śmigła na ośce wskazania nie zmieniają się i można wierzyć w to co dzieje się ze śmigłem!

Nie przypasowała mi jednak "konsystencja"/miękkość stożków. Muszę mocno zwracać uwagę przy zaciskaniu ich na śmigle aby te było prosto. Przy metalowych tego nie było gdyż ściskając śmigło między nimi ustawiało się ono samoczynnie idealnie pionowo, przy silikonowych muszę ręcznie śmigło ustawić prosto bo inaczej któryś stożek na styku ze śmigłem się poddaje i śmigło zostaje "zaciśnięte" krzywo. Niemniej progres jest zdecydowanie, gdyż przy odrobinie uwagi można wyważyć śmigła i mieć pewność, że faktycznie są ok.
Sugestia odnośnie stożków - jeżeli to możliwe to jeszcze bardziej ułatwiłyby pracę stożki twardsze, nie odkształcające się tak przy zetknięciu z otworem w śmigle.

P.S. Do metalowych już nie wrócę :)

Ja tak samo jak kolega wyżej,potestowałem i powiem że są najlepsze jakie miałem,świetnie trzymają śmigło i są bardzo lekkie.
Silikon jest dobrej jakości nie "kruszy" się,jedyny mankament to taki że mimo niskiej wagi są lekko nie wyważone i przekłamuje to na docelowym wyważaniu śmigieł lecz i na to jest sposób wystarczy przyciąć silikon z odpowiedniej strony i po problemie.

Ocena końcowa bardzo dobra byłaby celująca gdybym nie musiał ich wyważyć ale i tak jest dobrze i moge je wszystkim polecić .

Pozdrawiam

Ja też dostałem komplecik silikonowych stożków, walczę z nimi ale niestety na razie przegrywam Próbowałem wyważać ale obrót jednego lub obu stożków skutkuje brakiem wyważenia śmigła i to często skrajnym - albo przeważa jedna, albo druga łopata. Nie wiem czy trafił mi się taki komplet, czy moja wyważarka jest do kitu, czy coś robię nie tak.

Dzięki za testy koledzy. Sam nie miałem czasu na sprawdzenie stożków i nawet niepowodzenia kolegi pilota są cenne, bo to znaczy że muszę jednak po odlaniu robić selekcję.

Co do twardości stożków - starałem się dobrać jak najtwardszy silikon, ale w końcu zaadoptowałem na nasze potrzeby silikon odlewniczy ( wysokiej klasy), który ma być trwały, ale jednocześnie plastyczny aby można było wyjmować go po odlaniu z bardzo skomplikowanych form. Jego twardość to shore 33A (silikon budowlany ma ok 18 -20 ). Wiem że przy mocniejszym ściśnięciu się odkształca, ale chodziło mi głównie o to, aby śmigło nie ślizgało się po powierzchni metalowych stożków i one same nie rozsuwały się na ośce. Stożki silikonowe wyeliminowały te problemy.

Mam jeszcze pomysł na zrobienie stożków z żywicy odlewniczej, ale to też zabawa na nowy rok.

pilot pisze:Ja też dostałem komplecik silikonowych stożków, walczę z nimi ale niestety na razie przegrywam Próbowałem wyważać ale obrót jednego lub obu stożków skutkuje brakiem wyważenia śmigła i to często skrajnym - albo przeważa jedna, albo druga łopata. Nie wiem czy trafił mi się taki komplet, czy moja wyważarka jest do kitu, czy coś robię nie tak.

No właśnie. Może trafiły Ci się wadliwe stożki. Podczas procesu odlewania, tworzą się pęcherzyki powietrza i nie wszystkie uciekają z formy. Staram się robić odlew dość powoli i ostrzożnie, ale zawsze trochę powiertrza zostaje, które może jakoś tam wpływać na wyważenie stożka. U Ciebie dodatkowo mogła się skrzywić oś, która jest integralną częścią formy matki. Jednym słowem - mamusia krzywa to i dziecko urodziło się krzywe :) Postaram się zrobić trochę nowych stożków i wybiorę Ci najlepszy (moim zdaniem) komplet. Przesyłki spodziewaj się raczej w nowym roku.

Jeszcze raz wszystki dziękuję i przy okazji pozdrawiam noworocznie. Oby Wasze maszynki latały wysoko i bez zbędnych wibracji.

Witam!
Czy projekt jest jeszcze aktywny, czy produkcja wyważarek została wstrzymana?

Niestety na razie produkcja wstrzymana do odwołania. Mam właściwie sporo półproduktów, ale najważniejszego, czyli ośki brakuje. Ostrzenie wymaga tyle czasu i testów, że poprzedni sezon trochę mi "umknął" ,bo bawiłem się wyważarkami zamiast latać. Teraz tego błędu nie chcę popełnić. Jak naostrzę kilka zestawów i będę z tego zadowolony, to wrzucę info.

Witam, chętnie kupię wyważarkę. Produkujesz jeszcze ?

Nic nie ruszyło w temacie. Brak czasu.

Produkcja nadal zatrzymana ?