Mam do Was pytanie - czy warto przerabiać drona wyścigowego na drona do robienia wakacyjnych zdjęć?
Chodzi o to, że mam drona wyścigowego zbudowanego jak na tym filmie.https://www.youtube.com/watch?v=Avp8MurmeEY
Zastanawiam się, czy warto wydać kilka stów na drona stricte do zdjęć wakacyjnych (jak np polecany na wielu stronach X-bee 3.1) czy może jednak wystarczy zamontować GoPro na moim dronie i efekt będzie taki sam (a może nawet lepszy?)?
Mój dron jest bardzo dynamiczny, ucieka w różne strony, ciężko utrzymać go w jednym miejscu żeby uchwycić ciekawy kadr. Czy dron zbudowany specjalnie do zdjęć będzie łatwiejszy do okiełznania?
Jakie drony do zdjęć polecacie? Nie chciał bym wydawać więcej niż 1.000 zł. Te drony mają taką zaletę, że można ustawić podgląd po Wi-Fi do telefonu = nie trzeba zabierać gogli/monitorka na wakacyjny wyjazd, a miejsce w walizce cenne
. Poza tym niektóre z nich podobno mają możliwość samodzielnego latania np podążania za człowiekiem albo krążenia wokół celu? Zastanawiałem się również na mikro - dronami, takimi które mieszczą się w dłoni. Czy uważacie że to dobry pomysł? Łatwo go przewieźć w walizce, łatwo go zabrać w ciekawe miejsca i nikt nie będzie robił problemów z lataniem małą ważką w centrum miasta. Tyle tylko że jakość obrazu słaba.
Pozdrawiam!
