Strona 1 z 1

Zgubiłem model :( Rzgów

: niedziela 25 mar 2018, 16:03
autor: Valdi
hej,
w dniu dzisiejszym straciłem Racera przez to że nie zauważyłem że mam rozładowane aku w okularach.
Niestety okulary wyłączyły się w trakcie lotu niestety jak je zdjąłem to nie mogłem wypatrzyć modelu więc gaz Off i model gdzieś wylądował awaryjnie tak że rozpiął się aku.
Wysokość max ok 10m.
Niestety 2 godzinne poszukiwania nie przyniosły rezultatu.
Model znajdował się mniej więcej w miejscu zaznaczonym na mapie 51°38'41.1"N 19°27'10.8"E.
To jest Na granicy Rzgowa - łódzkie.
Minus jest taki że na granicy tego miejsca jest zaorane pole :(
Jak wyglądał pacjent widać na zdjęciu poniżej.
Jedynie śmigła zmienione na jedna para czarna druga turkusowa.
Może ktoś z Łodzi lub okolic chciał by się wybrać czymś z kamerką i polatać.
Może udało by się go znaleść.
Oczywiście dla tego kto znajdzie przewiduję konkretną gratyfikację :)
Niestety wk.... jest z powodu tego że to było 4 wyjście z tym modelem na pole, więc liczę że komuś będzie się chciało polatać bo pole fajne a i jak by się znalazł to było by superowo nawet jak rozbity.
Obrazek
Obrazek

Re: Zgubiłem model :( Rzgów

: niedziela 25 mar 2018, 17:45
autor: pawelsky
Valdi pisze:Może ktoś z Łodzi lub okolic chciał by się wybrać czymś z kamerką i polatać.
Raczej strata czasu, wypatrzenie z powietrza takiego malenstwa jest malo realne. Zbierz ekipe, ubierz gumowce i szukaj tyraliera na piechote.

Re: Zgubiłem model :( Rzgów

: poniedziałek 21 maja 2018, 13:05
autor: szoja
Musisz koniecznie się zaopatrzyć w buzer z własnym zasilaniem. Inaczej to strata kasy i nerwów.

Re: Zgubiłem model :( Rzgów

: poniedziałek 21 maja 2018, 14:35
autor: Głuś
Jak wysoka trawa wchodzi w grę to szukaj kogoś z wykrywaczem metalu. 2 godziny to nic, ja kiedyś szukałem 3 CAŁE dni i to o wiele większego modelu:-D
Także nie poddawaj się i życzę powodzenia :-)

Re: Zgubiłem model :( Rzgów

: poniedziałek 21 maja 2018, 15:51
autor: grryf
Swojego rtf szukałem 2 dni brodzac po kostki a znalazlem 3 tyg pozniej w stawie 100m dalej. Tam tez szukalem jakies 15 min. Zachowala sie tylko karta SD z nagranym wodowaniem. Szukaj dalej!
Jakbym mial wtedy tylko nagranie dvr to bym znalazl... Weź lornetkę.

Re: Zgubiłem model :( Rzgów

: poniedziałek 21 maja 2018, 18:40
autor: as1200
Aby uchronić się właśnie przed taką sytuacja do monitora FPV wbudowałem nagrywarkę na kartę SD.
Obojętnie jakim modelem latam to zawsze ją włączam i nagrywam.
Dwa razy poszedłem po model nie w tym kierunku gdzie spadł i gdyby nie nagrywarka szukałbym wiatru w polu.
Jak odnajdziesz model czego Ci bardzo życzę to rozważ takie rozwiązanie, u mnie sprawdza się na 100%.

Pozdr.

Re: Zgubiłem model :( Rzgów

: poniedziałek 21 maja 2018, 18:59
autor: Głuś
as1200 pisze:Jak odnajdziesz model czego Ci bardzo życzę to rozważ takie rozwiązanie, u mnie sprawdza się na 100%.
Zgładzam się w 100%, ale jeszcze bardziej sprawdza się SOS w eLeReS lub nawet czasem wystarczy włączyć TrackMyRC, miałem tak jak mówisz że byłem pewny że spadł na prawo więc poszedłem szukać, szukam, szukam i nic, włączyłem TrackMyRC i okazało się że "wylądował" na lewo :-P
Najlepiej mieć w zanadrzu obie te opcje.

Re: Zgubiłem model :( Rzgów

: poniedziałek 21 maja 2018, 21:22
autor: jarek556
Ja ostatnio utopiłem drona w bagnie: 0.5m wody porośnięte rzęsą. Dwa dni chodzenia po pas w błocie i nic :(
Teraz buduję nowego. Nad bagnem już nie będę latał...

Re: Zgubiłem model :( Rzgów

: wtorek 22 maja 2018, 09:53
autor: Anthoniz
Rozumiem że DVR w tym przypadku jest bardzo pomocne? Tzn jeśli w googlach mam dvr i sobie nagrywam, gubię drona, odtwarzam sobie nagranie i pacze gdzie mniej więcej spadł. Dobrze kumam czacze?

Re: Zgubiłem model :( Rzgów

: wtorek 22 maja 2018, 10:43
autor: Verid
Anthoniz pisze: Dobrze kumam czacze?
Tak, pod warunkiem że przyczyną upadku nie była zerwana wizja bo wtedy w zależności od wysokości lotu, rozbieżność miedzy nagraniem ostatniej pozycji a rzeczywistym miejscem upadku może być całkiem spora :mrgreen:. Generalnie dobrze jest zabezpieczyć się na kilka różnych sposobów.
Nagranie bezpieczeństwa w bazie, logowanie telemetrii (eLDisp na przykład), piszczyk, nalepka z numerem telefonu na modelu, tudzież plik txt na karcie kamery z danymi właściciela i prośbą o zwrot. Widziałem też patent na paski odblaskowej folii co pomaga w poszukiwaniach wieczorno nocnych - omieciony światłem latarki model świeci się wtedy jak psu na wiosnę.

Re: Zgubiłem model :( Rzgów

: poniedziałek 28 maja 2018, 00:33
autor: Głuś
Verid pisze:Tak, pod warunkiem że przyczyną upadku nie była zerwana wizja bo wtedy w zależności od wysokości lotu, rozbierzność miedzy nagraniem ostatniej pozycji a rzeczywistym miejscem upadku może być całkiem spora
To jeszcze zależy co było przyczyną, jeśli w "dronie" następuje np. awaria napędu to uwierz mi ze 100m spada z dokładnością do 5m :lol:
Co innego jak jakiś FC postanowi wrócić do Chin, albo samoloty, to już całkiem inna bajka - tu masz 100% racji. Osobiście uważam za najskuteczniejszą metodą szukania jest eLeReS (telemetria + SOS) o ile kret nie spowoduje przerwania zasilania oczywiście ;-)
PS. rozbieżność chyba ;-)

Re: Zgubiłem model :( Rzgów

: poniedziałek 28 maja 2018, 04:29
autor: Verid
Tak, samoloty właśnie miałem na myśli. Wszak nie wszystkie "dronie" (dranie?) latają na śmigłach.
Co do rozbieżności faktycznie, cosik mi się klawiatura rozbiegała nie tak jak trzeba. Thx...

Re: Zgubiłem model :( Rzgów

: wtorek 29 maja 2018, 08:34
autor: pma_
Taranis tez wystarczy do poszukiwań, szukasz na min RSSI. Już nie raz tak modelu szukałem.

Re: Zgubiłem model :( Rzgów

: wtorek 26 cze 2018, 10:39
autor: Pengo
Współczuję, wiem co to znaczy zgubić wyścigówkę. Tak jak koledzy piszą, kilka zabezpieczeń, osobiście używam droneKeepera czyli brzęczyk z własnym zasilaniem, oraz nr telefonu przyklejony do ramion. Wyścigówka to nie phantom latam nie dalej niż 200m