Nowe skzydełka firmy ZETA (Relacja z montażu z-84)

Samoloty, szybowce, skrzydełka, delty...

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Artgraf1981
Posty: 491
Rejestracja: piątek 10 sty 2014, 11:46
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Artgraf1981 »

Hehe da radę. Na gazie ustawiłem 50% odcięcie i expo. Lata się w miarę fajnie ale dość szybko. Najlepsze że moja 6 letnia córa go opanowała i już nawet udało jej się wylądować w miarę przyzwoicie.
A co do latania na pełnym gazie to właśnie nieszczęsny flater się pojawił bo nie wiedziałem że go trzeba wyważyć dodatkowo i się wystraszyłem. Ale wyłączenie odcięcia i expo na przepustnicy budzi potwora.
Generalnie przy tym setupie to pełen gaz i prosto w niebo, potem wyłączam silnik i lotem swobodnym do ziemi. Akrobacje przy pełnej mocy oderwały skrzydła tak od połowy do końca modelu i gdyby nie pręt węglowy to było by kiepsko. Generalnie skorupa jest już tak poklejona i pogięta że każde kolejne zderzenie wygląda jakby się miał rozpaść. Ale po założeniu wiecznie odpadającej górnej pokrywy lata dalej. Nie powinien się nazywać Wing Wing tylko Wing Tank
Awatar użytkownika
willyams
Posty: 25
Rejestracja: sobota 14 wrz 2013, 07:56
Lokalizacja: kęty

Post autor: willyams »

:)
Ja dziś przeprowadziłem test na nowym śmigle i jak dla mnie chyba na razie więcej mocy nie potrzeba :) Spróbuję jeszcze 6x4.5 bo na obecnym silnik jakoś nadal zimny.
Moja skorupka jeszcze nie ma nawet ryski (z wyjątkiem tych od lądowań) :) i chyba tak zostawię na razie, bo lata całkiem zwinnie i zawsze się wyrabiam przed Matką Ziemią.
Mój wniosek na koniec (jak by ktoś był zainteresowany)

UWIELBIAM TEN MODEL NAJBARDZIEJ Z WSZYSTKICH MOICH PIANEK :)
Awatar użytkownika
uszy19922
Posty: 824
Rejestracja: poniedziałek 23 lip 2012, 08:31
Lokalizacja: Wrocław/Sulechów

Post autor: uszy19922 »

WING WING to kazak :D Mam dużego i małego brata. Lata kosmicznie szybko i jak sie chce to bardzo wolno. Mam tam motor 2600kv. Silnik ma ponad 500W :D Więcej niż w Phantomie. Daje to przelotową około 120km/h lub więcej ;p Model nie do opanowania przy tej prędkości, wtedy tylko heja i do przodu. Bardzo go zadziera i każdy delikatny ruch drążkiem powoduje beczke, petle itp. Jak chcecie bic rekordy to bardziej bym polecał Fun Jet'a.

EDIT:
Rzeczywiście jest pancerny :D Gorąca Para, CA i z powrotem na lotnisko.
FPV Forever!! :)
xDigYx
Posty: 804
Rejestracja: środa 02 paź 2013, 14:38
Lokalizacja: Wroc

Post autor: xDigYx »

Tez mam ten model, niestety nie mam zbyt dobrej opini (no moze poza ta ze jest pancerny):
przy malej wadze mozna nim dosc wolno latac i co najwyzej dodac mobiusa albo kiczajna, ale tu neistety model jest dosc krotki i sztywny co powoduje ze i najmniejsze niewybalansowanie napedu wprowadza jello w obrazie...
Przy malych/srednich predkosciach bardzo latwo wpasc nim w korkociag, a bardzo trudno z niego wyjsc. a przy wiekszych predkosciach ciezko nim sterowac, bardzo szybko tez nie poleci bo jest dosc lekki ale stawia dosc spory opor wiec nawet przy silniku 2200 na 3S i smigle 6x5.5 predkosc jest spora, ale powyzej okolo 70% THR dodawanie gazu chyba niczym innym nie skutkuje niz tlyko wiecej halasu.
malo miejsca zeby wpakowac jakis FC do stabilizacji (np dla laika do nauki).
Moj juz lezy w szafie latalem nim moze z 2-3 miesiace.
Awatar użytkownika
Mateusz
Posty: 2324
Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 02:17
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: Mateusz »

Śmigło jakie autor zamocował do modelu, to jakieś nieporozumienie, przy takich obrotach śmigło nie daje pełnej mocy, wygina się i przy 70% gazu, jak autor napisał, model jak ze ładnie zapodaje ładny odgłos. Do takiego modelu, to tylko i wyłącznie APC podobne (sztywne i solidne śmigła)

Druga sprawa, kolega xDigYx

Mobius ma niestety tak, że lubi mieć jello, dlatego w 250tkach quadach stosuje się dampery, aby zapobiec owemu trzęsieniu.

Do takiego skrzydła wystarczy taśma dwustronna (ta grubsza) i jello powinno w miarę zniknąć.
Trutututu nici z drutu.
ODPOWIEDZ